Omega Ruins

To ogromna jaskinia, będąca jednym z dodatkowych lochów w Final Fantasy 10. Na pewno zauważyłeś/aś, że na mapie tego miejsca nie ma, co wynika z faktu, że ruiny należą do grupy ukrytych lokacji w grze. Żeby się tam dostać, musisz wpisać odpowiednie współrzędne. Oto one: X: 69-75, Y: 33-38. Jak tylko je wpiszesz, znajdziesz się na miejscu.

Labirynt składa się z dwóch części. Pierwsza jest ciągiem korytarzy, łączących ze sobą komnaty, w których są skrzynie ze skarbami. Na końcu tunelu znajduje się Ultima Weapon, oraz teleport prowadzący do drugiej części ruin. Drugi segment, to szereg połączonych ze sobą platform, gdzie na każdej czeka przeciwnik do pokonania. Wszyscy wrogowie są ci dobrze znani, bo spotkałaś/eś się z nimi wcześniej, jednak zazwyczaj są to ci najsilniejsi. Teraz omówimy sobie te groty bardziej szczegółowo.

Część pierwsza – sale z kuframi

Pierwsza część jest w zasadzie najtrudniejszą. Można śmiało powiedzieć, że to najgorszy quest, jaki kiedykolwiek widziałeś/łaś. Przyjrzyjmy się skarbom, jakie na nas czekają – pojawiają się zawsze w takiej samej kolejności.

  1. Lv.4 Sphere x1
  2. Defending Bracer
  3. Turnover
  4. Lv.3 Sphere x2
  5. Defending Armlet
  6. Friend Sphere x1
  7. Lv.4 Sphere x1
  8. Phantom Ring
  9. Cactuar Wizard
  10. War Monger
  11. Teleport Sphere x2
  12. Warp Sphere x99 (sic!)

Ostatnia pozycja na liście brzmi znajomo – sfery te można dostać także walcząc z Nemezisem, ale nie w takiej ilości. Chociaż wykonanie tego questu graniczy z cudem, nagroda, którą otrzymujemy, jest syta.

Gdzie jest ukryty haczyk? A w tym, że teoretycznie nie mamy wpływu na to, czy nam się uda. Skarby pojawiają się w dokładnie takiej kolejności, czyli aby dostać Warp Sphery musimy otworzyć wszystkie skrzynie i w każdej znaleźć kolejny przedmiot. Sęk w tym, że w każdym kufrze, z pewnym prawdopodobieństwem, może czyhać potwór. Jeśli trafi nam się monster-in-a-box, to stracimy jeden ze skarbów, a więc nie dotrzemy do dwunastej pozycji z listy. Co więcej, otwarcie jednej skrzyni z potworem powoduje, że znikają wszystkie pozostałe w danym pomieszczeniu. Jakie są szanse, że nam się uda – zerknijmy:

LS – liczba skrzyń w pomieszczeniu:

Prawdopodobieństwo, że pomieszczenie jest wolne od potworów w skrzyniach:
P=1/LS+1
jeśli gra wylosuje, że skrzynie są zabezpieczone, to wtedy przy każdej ze skrzyń prawdopodobieństwo trafienia na potwora wynosi:
P=1/LS+1

Kolejność otwierania skrzyń w pomieszczeniu nie ma znaczenia.

Aby zmaksymalizować szanse należy zacząć od jaskini z dwoma skrzyniami, później zajrzeć do tych, gdzie są po trzy skrzynie. Cztery kufry zostawiamy sobie na deser.

Możemy ci życzyć szczęścia, gdyż od niego wszystko zależy. Czy aby na pewno? Istnieje pewna teoria, nad którą pracowało wielu graczy. Opiera się na fakcie, że komputery nie generują losowych liczb. Z definicji komputer nie potrafi zrobić czegoś losowego. Aby więc można było wykorzystać losowe liczby w programie komputerowym korzysta się z tak zwanych ciągów pseudolosowych – ciągów liczb, które są wynikiem przeliczenia jakiegoś skomplikowanego równania. Ciąg taki ma jednak to do siebie, że powtarza się po pewnym czasie. I właśnie to wykorzystano w metodzie, którą chcemy przedstawić. Nie gwarantuje powodzenia, ale znacząco poprawia nasze szanse. Wypróbowaliśmy to rozwiązanie i trzeba przyznać, że coś jest na rzeczy. Dużo zależy też od wyczucia gracza, dlatego nie miej pretensji, jeśli ta metoda nie sprawdzi się u ciebie. Oto co należy robić:

  • policzyć ile skrzyń jest w pomieszczeniu (cyfra od 2 do 4)
  • podejść do pierwszej i rytmicznie policzyć sobie w głowie do tej cyfry i wtedy otwórzyć
  • podejść do kolejnej skrzyni i policzyć jeszcze raz, tyle że o jedną cyfrę krócej, otworzyć.
  • powtarzać procedurę aż wszystkie kufry zostaną otwarte

Kluczowe jest tutaj dobranie odpowiedniego rytmu liczenia, kiedy już w niego trafisz to od razu to zauważysz.

Jeśli nie masz szczęścia to możesz spróbować znanej metody kryptograficznej “brutalnego ataku”. Po prostu nie zważaj na żadne liczenie tylko podchodź do skrzyń i otwieraj je wedle uznania, w końcu powinno się udać.

Uwaga, w czasie otwierania skrzyń nie wolno zapisywać gry, bo się nie uda.

script type=

W tym momencie zebrałaś/eś wszystkie skarby z pierwszej części jaskini i jedyne co Ci tu zostało to pokonanie Ultima Weapon. Z komnaty, gdzie były cztery kufry, możesz wyjść z dwóch stron. Oba wyjścia prowadzą w to samo miejsce, bo w pewnym punkcie drogi się łączą. Lepiej wybrać jednak lewy korytarz, ponieważ po drodze ma niewielkie odgałęzienie. Wybierz zatem lewą ścieżkę i zatrzymaj się przy wspomnianej odnodze – skorzystaj z bocznego tunelu. Na ścianie zobaczysz glyph, który musisz dotknąć( jeżeli trafisz na coś podobne do glifu, ale na podłodze, to będzie to winda, która na razie Cie nie interesuje). Jeżeli pamiętasz pokój z czterema kuframi, to przed nim też był glyph – pójdź do niego i zajmij się nim. Przypominasz sobie kolumny niedaleko tego glifu? Ustaw je na swoim miejscu, dzięki czemu uzyskasz dostęp do skrzyni, w której są(lub powinny być) dwie Teleport Sphere. Wróć do komnaty z czterema skrytkami i ponownie wybierz lewy tunel, by dojść do wnęki z glifem. Aktywuj go i cofnij się do groty ze skrzyniami. Tam będzie czekać, gotowy do walki, Ultima Weapon.

MINI-BOSS OMEGA RUINS (CZEŚĆ PIERWSZA) Ultima Weapon

HP: 100000

To nie jest coś szczególnie wymagającego – znajdzie się wielu silniejszych przeciwników od niego (z Nemesisem nie ma co porównywać). Zaatakuj Overdrive’ami i/lub Aeonami, co spokojnie wystarczy. Zanim go zabijesz pamiętaj, by go okraść, bo 30-50 sztuk “Door to Tomorrow” czeka na właściciela/właścicielkę.

Po tej walce, odnajdź windę i wejdź do niej. Wyciąg przeniesie cię do drugiego segmentu ruin.

Omega Ruins – część druga

Na ten etap składa się kilka połączonych ze sobą platform. Na każdej z nich, przyjdzie stoczyć ci walkę z losowym przeciwnikiem (często trafiają się Great Malboro i Demonolith). Niektórzy wrogowie to dość twarde sztuki, zatem przygotuj się niekiedy na trudne pojedynki. Możesz iść w lewo lub prawo – idąc w lewo dotrzesz do skrzynki, a prawa “ścieżka” doprowadzi Cię do Omega Weapon. Najpierw zajmij się skarbem i wybierz lewą drogę. Po wydobyciu zawartości kufra, udaj się w prawo i idź cały czas przed siebie, pokonując po drodze kolejne monstra. W końcu staniesz oko w oko z Omega Weapon, główną atrakcją tego lochu.

BOSS OMEGA RUINS (CZĘŚĆ DRUGA) Omega Weapon

HP: 999999

Jest nieznacznie silniejszy od poprzednika i choć może zadać większe obrażenia swoimi atakami magicznymi, to przy niezłej drużynie i tak jest prosty – jego trudność jest porównywalna z pierwszymi Dark Aeonami (Dark Valefor, Dark Ifrit). Przykro to mówić, ale dla Wakki, Omega jest na przysłowiowego “strzała” – wystarczy dobrze wykonane Attack Reels i po krzyku. Jako, że nie każdy musi zdobyć najlepszy Overdrive dla Wakki, to podamy strategię dla nieco gorzej wyposażonej ekipy. Jeżeli brak ci szybkości, nie zawahaj się użyć Hastegi, by poprawić częstotliwość ciosów twoich pupili. Główną ofensywę niech prowadzą Aeony, konkretnie Anima oraz Bahamut i najlepiej by było, aby miały Overdrive gotowy do użycia. Zanim przystąpisz do rzezi, pamiętaj o dwóch rzeczach, mianowicie: okraść Omegę i włączyć na moment Kimahriego do zespołu walczącego z potworem. Przeciwnik ma w swoim posiadaniu Gambler’s Spirit, które możesz mu podprowadzić w ilości 60-90 sztuk – całkiem nieźle. Jak się zapewne domyślasz, Kimahri wejdzie na moment do walki tylko po to, aby Lancetem nauczyć się od bestii najpotężniejszej techniki Blue Magic, którą będzie wykonywał w ramach Ronso Rage, swojego Overdrive’a. Tym atakiem, o którym mowa, jest Nova. Zaraz po załatwieniu dwóch powyższych spraw, lej ile wlezie. Postaraj się mieć Overkilla, bo bardzo ci się to opłaci – dostaniesz sporo Lv. 4 Key Spheres.

Po walce, wróć na miejsce potyczki i zabierz skarb ze skrzyni. W sumie, to by było na tyle, bo nie ma tu nic więcej do zrobienia. Ewentualnie możesz wykorzystać teren ruin, aby nałapać potwory na potrzeby Monster Arena, a także podszkolić drużynę i zdobyć kilka Sphere Levels. Jeśli chcesz, opuść jaskinie.

To wszystko, co  przygotowaliśmy na temat Omega Ruins. Mamy nadzieję, że podane przez nas informacje ułatwią Ci poruszanie się po tym dodatkowym poziomie i zaoszczędzą nieco czasu oraz sporo nerwów. Baw się dobrze, podbijaj i zwyciężaj.