Na ogół w centrum zainteresowania jest jedynie Lionheart dla Squalla i praktycznie tylko nim się mówi. Pozostałe pięć rodzajów broni (czyli: Ehrgeiz, Shooting Star, Exeter, Strange Vision i Save the Queen) jest traktowane trochę po macoszemu i rzadko gdzie można znaleźć wzmiankę o możliwości pozyskania ich na wcześniejszych płytach. Zupełnie niezasłużenie, ponieważ na wczesnych etapach gry Ehrgeiz dla Zella albo Save the Queen dla Quistis, to spore udogodnienie.
Niniejszy poradnik ma na celu podpowiedzieć, jak zdobyć prawie wszystkie (bo z wyjątkiem Exetera) najlepsze bronie dla naszych pupili, już na pierwszej płytce. Od razu lojalnie uprzedzam, że ze względu na tak wczesny etap gry potrzeba będzie dużo samozaparcia i cierpliwości – pracy jest mnóstwo, a polując na niektóre składniki obgryziecie niejeden paznokieć ;). Skoro zostaliście formalnie ostrzeżeni, można przystąpić do pracy.
Ehrgeiz
Najlepsze rękawice dla Zella (nazwa rękawic w języku niemieckim oznacza “ambicja”, co idealnie do Zella pasuje) i jedna z prostszych broni do złożenia. Potrzebujecie: 1x Fury Fragment, 4x Dragon Skin i 1x Adamantine. Sposób pozyskania:
- Fury Fragment – będąc w Timber, zagrajcie w karty z Wattsem lub chłopakiem na moście (ten co daje Potions i inne przydatne drobiazgi, gdy w drużynie jest Quistis lub Rinoa). Obaj panowie często grają kartami Blue Dragona i to właśnie o nie chodzi. Zbierzcie 4 takie, użyjcie Ability Card Mod i w ten sposób dostaniecie Fury Fragment
- Dragon Skin – musicie odwiedzić wysokopoziome (level 30 lub więcej) Anacondaury. Spotkacie je w Dollet (górska ścieżka prowadząca do Comunication Tower) lub w lesie na Hasberry Plains (ten niedaleko Dollet), gdzie grasuje Mister Monkey.
-
Adamantine – są dwa sposoby: albo zapolujecie na Adamantoise (minimum poziom 30-ty) na plaży przy Dollet Hasberry Plains lub za pomocą Card Mod zmienicie kartę Minotaura
Strange Vision
Podobnie do Ehrgeiz, również jest stosunkowo mało kłopotliwa w złożeniu. Praktycznie wszystkie jej elementy idzie bezproblemowo otrzymać z wygrywanych kart. Potrzebne są: 1x Adamantine, 3x Star Fragment, 2x Curse Spike. Aby je mieć trzeba:
- Adamantine – są dwa sposoby: albo polowanie na Adamantoise (minimum poziom 30-ty) na plaży przy Dollet Hasberry Plains lub zmiana karty Minotaura za pomocą Card Mod
- Star Fragment – pojedynczą sztukę uzyskacie modyfikując 3 karty Iron Giant, które regularnie co jakiś czas są w rękach dozorcy Balamb Garden (starszy jegomość przy bramkach) lub Ma Dincht (w mieście Balamb). W sumie potrzebne wam będzie 9 takich kart. Ewentualnie można pomęczyć wysokopoziomowego (level 30+) T-Rexaura w Training Center, który w przypływie hojności może dać 2 sztuki Star Fragment (dość rzadko, znacznie częściej Dragon Fang)
-
Curse Spike – najprościej jest zbierać karty Tri-Face od dzieciaka z kartą Mini Mogą, który biega po holu Balamb Garden. Karta Tri-Face równa się 1x Curse Spike
Save the Queen
Niektórym może co jakiś czas przechodzić przez myśl trochę inna nazwa tego bata (pewnie zainspirowana słynnym nagraniem grupy Sex Pistols ;), a to ze względu na czas jaki zabierze skompletowanie części. Wszystkie elementy można wykonać z kart, ale trzeba się naprawdę sporo nagrać, bo na przykład 1 Energy Crystal wymaga aż… 10-ciu kart Elnoyle’a (potrzebne są 4 kryształy). Oprócz tego potrzebne będą: 2x Malboro Tentacle i 4x Sharp Spike.
- Energy Crystal – jak wspomniałam, musicie wygrać 10 kart Elnoyle’a, by mieć jeden kryształ, a że potrzebujecie 4x tyle, to zapotrzebowanie na karty Elnoyle’a wynosi: 40 sztuk _^_. Elnoyle to karta Monster 5-tego poziomu, a na tym etapie gry nieliczni gracze Triple Triad je mają. Najbliższym jest stary dozorca Balamb Garden, którego znajdziecie przy bramkach, ewentualnie Ma Dincht mieszkająca w Balamb.
- Malboro Tentacles – kolejny Monster Level 5 Card, tak więc złóżcie kolejną wizytę dozorcy Balamb Garden lub matce Zella. 4 karty Malboro dadzą jedno Tentacle, a wam potrzeba dwóch.
- Sharp Spike – najprostsze do zdobycia, bo dają się zrefine’ować z kart Grand Mantis i Death Claw, którymi dysponuje dzieciak z kartą Mini Mogą. Chłopak biega po holu Balamb Garden. Ewentualnie powalczcie z Armadodo w Tomb of the Unknown King lub Grand Mantis w kanałach Deling City, to też dostaniecie kilka sztuk Sharp Spike.
I pamiętajcie – ‘God, Save the Queen’, Save, a nie… ;)
Shooting Star
To zdecydowanie najtrudniejsza sztuka do złożenia na pierwszej płycie (pomijając Exetera, który jest niemożliwy do zrobienia na tym etapie) i nie dajcie się zwieść wymaganiom Save the Queen. Co prawda trzy z czterech elementów Shooting Star zdobędziecie raczej bezproblemowo, ale za ostatnim będziecie biegać tak długo, że w międzyczasie zdążycie dorobić się Lionhearta, Ehrgeiz i Strange Vision, a nawet Save The Queen. Na najlepszą rzutkę Rinoy potrzeba: 2x Windmill, 1x Regen Ring, 2x Energy Crystal i 1x Force Armlet. Zdobywamy następująco:
- Windmill – tu nie będzie żadnych problemów; na całym kontynencie Galbadia natkniecie się na Thusteavisy, które pokonane dają kilka sztuk tego (pod warunkiem że mają level 20 lub wyższy). Karciarze mogą wymienić jedną kartę Abyss Worm na jeden Windmill
- Regen Ring – zostawia go Lefty, którego razem z Vysage i Righty spotkacie w górach nieopodal Timber (Shenand Hill). Alternatywą jest zebrać 10 kart Chimery od Ma Dincht lub Gatewardena (dozorcy) i zmienić poprzez Card RF
- Energy Crystal – złe wspomnienia? _^_ Tym razem musicie wygrać już “tylko” 20 kart Elnoyle’a, by móc zdobyć dwa Energy Crystal. Po tą kartę odwiedźcie starego dozorcę Balamb Garden lub panią Dincht.
-
Force Armlet – no i to jest ten najtrudniejszy do zdobycia składnik, bo zostawiają go tylko wysokopoziomowe Ochu i Forbiddeny. Ochu czają się w lasach blisko Timber, a Forbiddeny pojawiają się w Tomb of the Unknown King. Nie dość, że spotkania z nimi nie są częste, to Force Armlet jest przedmiotem dość rzadkim i 10x częściej za walkę dostaniecie nie to co trzeba. Za tym naprawdę się nachodzicie.
Lionheart
No tak, na tą pozycję pewnie czekali wszyscy i dlatego celowo zostawiłam ją na koniec, aby dać chociaż cień szansy reszcie broni :P. Sam Lionheart jest łatwiejszy do złożenia niż się wydaje, a jedyne co trzeba zrobić to wytrenować drużynę w granicach poziomu 32-ego – tyle starczy, by bestie wyrzucały potrzebne komponenty. Oto czego wymaga Lwie Serce: 1x Adamantine, 4x Dragon Fang i 12 Pulse Ammo, a zdobywa się to następująco:
- Adamantine – są dwa sposoby: albo zapolujecie na Adamantoise (minimum poziom 30-ty) na plaży przy Dollet Hasberry Plains lub za pomocą Card Mod zmienicie kartę Minotaura
- Dragon Fang – kroi się polowanie na T-Rexaura w Balamb Garden Training Center. Wbrew temu, co nasi użytkownicy od czasu do czasu piszą na forum, Rexuś po przekroczeniu 20-tego poziomu zaczyna dość chętnie rzucać kilka sztuk Dragon Fang. Tak więc właściwie wystarczą 2-3 pojedynki, oczywiście po przekroczeniu 20-tki, by szybko zebrać żądaną ilość.
- Pulse Ammo – na tym etapie jest tylko jedna możliwość aby dostać tą amunicję – Ability Ammo-RF i Energy Crystals… To oznacza powrót do Triple Triad i męczenie dozorcy Balamb Garden (bądź pani Dincht) o kolejne karty Elnoyle’a. _^_’ (ponownie 20, jak w przypadku Shooting Star). Wszyscy cali? _^_’
Na koniec jeszcze jedna uwaga: możecie zabrać się za ten quest również po wydarzeniach w Timber. Brakujące karty wygracie u studentów Galbadia Garden, przy czym karty potworów z poziomu piątego ma tylko jedna osoba – chłopczyk przy schodach do Reception Room. Do Galbadia Garden można wrócić z Deling City do momentu końcowej odprawy w rezydencji generała Carawaya.
Tak przedstawia się przepis na wykonanie pięciu z sześciu ostatecznych broni dla bohaterów FF 8. Cóż… nie obiecywałam, że będzie łatwo, ale jeśli wytrwacie to znacznie ułatwicie sobie expowanie oraz pojedynki z bossami :). Na tym polu największą korzyść powinny odczuć zwłaszcza osoby niezbyt obeznane z Final Fantasy lub te, które czują się nieco zagubione w systemie Junction – każdy przypadkowy Lionheart, który zakończy ciężki pojedynek z przeciwnikiem będzie dla nich jak zbawienie :P Dla pozostałych będzie się liczył przede wszystkim fakt, że to co “naj” zostało zdobyte, a to też przecież ważne. :)