W tym konkretnym przypadku 'w tyłek jeża' możnaby znaleźć ekwiwalent rozumiany przez wszystkie grupy społeczne z niemal wszystkich rejonów kraju. Samo powiedzenie 'w tyłek jeża' oznacza jak tłumacz podkreślił wydźwięk typu "a niech to, do diabła, do licha" itd. Jest taki uniwersalny zwrot, którym nieszczęsnego jeża możnaby zastąpić i które wg Ivy i Lennie pasowałoby do Roya, tylko że niestety nie przebrnęłoby ono przez sito cenzury :D - 'w tyłek jeża'
 kxxxa mxx
 kxxxa mxx 
Sorasy - tu się zgodzę, że twór jest sztuczny, jakby nieco wymuszony, a w sumie wystarczyło zmienić to nieznacznie i dać nieco "starsze' >>Sorrki<<, które w użyciu już jakiś czas jest. A powiedzenie to (sorki) może być uniwersalne, ponieważ pojawia się w kilku reklamach (vide stare reklamy Alpen Gold o konkursie - kody kreskowe na foliach po czekoladach
 "Sorrki, musze nakarmić rybki", po czym facet zabiera opakowania i idzie słać SMSy z kodami) i na pewno spore grono ludzi w kraju je zna. Tu wchodzę już na grząski teren kształtowania się mowy i języka, ale spokojnie mogę wysnuć tezę, że ogólnodostępne media również mają na to wpływ. Media mają tą właściwość, że kreują "modę na dane słowa" i tak na przykład po fali dowcipów o Chucku Norrisie nie dziwi już nikogo słynna sentencja "bo/a Chuck kopnął z półobrotu", podobnie jak kiedyś po reklamie Rama Mix Jogurtowy furrorę zrobiła "A łyżka na to niemożliwe".
 "Sorrki, musze nakarmić rybki", po czym facet zabiera opakowania i idzie słać SMSy z kodami) i na pewno spore grono ludzi w kraju je zna. Tu wchodzę już na grząski teren kształtowania się mowy i języka, ale spokojnie mogę wysnuć tezę, że ogólnodostępne media również mają na to wpływ. Media mają tą właściwość, że kreują "modę na dane słowa" i tak na przykład po fali dowcipów o Chucku Norrisie nie dziwi już nikogo słynna sentencja "bo/a Chuck kopnął z półobrotu", podobnie jak kiedyś po reklamie Rama Mix Jogurtowy furrorę zrobiła "A łyżka na to niemożliwe".Ten temat musiałabym rozwinąć, ale nie mam czasu, bo zaraz ide do pracy.
Ostatnia rzecz - Inti, nie mam co prawda czasu odnieść się teraz do całości twojego posta, ale pewien drobiazg czas znaleźć muszę. Zapewne regulaminu forum nie przeczytałaś, a w nim jest napisane, że bez zgody linków do innych forum podawać nie wolno. Jakkolwiek surowy rewgulamin by nie był, cytat ze Switch (Matrix): "It's my way or the highway". Podając linki złamałaś regulamin, w związku z czym dostajesz warning stopnia pierwszego. To tak trochę w deseń twojej "arcypoważnej" wypowiedzi.














