Metal Gear Solid
Moderator: Moderatorzy
a masz rację, faktycznie ja wybrałem za pozytywną odpowiedź, dlatego też wydawało mi się to takie normalne. Sorry za błąd... oja ja niedobry ja
To jest logiczne... przecież osoba pierwszy raz grająca nie może wiedziec, że Pliskin to Snake
to zepsułoby całą zabawę... Tylko japońskie mózgi mogą wpaśc na tak genialny pomysł... 
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Tak... Wybralem ze gram po raz pierwszy i cos tam jeszcze... aaa, ze akcja nie jest moja mocna stroną :D Anyway wiedziałem kto jest SnakiemWhite SeeD pisze:Boni musiał wybrać którąś z negatywnych odpowiedzi. No i gra wrzuciła Go od razu na Plant'a.
wiesz... milo ze jest jeszcze ktos kto mnie rozumie :DWhite SeeD pisze: Ojoj, znam ten ból :]
tak? hmm, no nie wiem, raczej nie zauwazylemWhite SeeD pisze:zauważyłeś, że pomieszczenia skonstruowane są tak, aby gracz czuł że jest trawiony?
o taaaak, to jest wielka rzecz, wyłącz konsolęWhite SeeD pisze:gadki Colonela, towarzyszące temu wszystkiemu odgłosy...
tak, ale lepsze bylo Scissors! 61!White SeeD pisze:"You have to beLIEve me", hehehe ^^
a co to jest plant+tank? aaa... że to i to razem zapewne... dziwne, po co dali to skoro przeciez w NG zawsze mamy dostep.... nie rozumiem... a wlasnie czy posiadanie tej tam gdigital camery to dobry bonus? jest moze kilka zakończeń? albo jeszcze jakieś dodatkowe itemy? wiecie... nie spotkałem się z dobrą stroną o mgs... znaczy spotkałem ale nie odpowiada mi jej interface
glamorous vamp
-
White SeeD
Kurczę, coś jest nie tak z moją inteligencją, bo nie potrafię powiedzieć, czy w Twoim poście jest obecna ironia, czy nie o_OGagarin pisze:a masz rację, faktycznie ja wybrałem za pozytywną odpowiedź, dlatego też wydawało mi się to takie normalne. Sorry za błąd... oja ja niedobry ja To jest logiczne... przecież osoba pierwszy raz grająca nie może wiedziec, że Pliskin to Snake to zepsułoby całą zabawę... Tylko japońskie mózgi mogą wpaśc na tak genialny pomysł...
Huh, tak jak ja :]Boni pisze:Tak... Wybralem ze gram po raz pierwszy i cos tam jeszcze... aaa, ze akcja nie jest moja mocna stroną Anyway wiedziałem kto jest Snakiem![]()
E... np. ten długi korytarz w którym spotykamy Snake'a- jelita jak malowane. A że potem wychodzimy po drabinie do Rectum, nie muszę wspominać ^^Boni pisze:tak? hmm, no nie wiem, raczej nie zauwazylem![]()
A próbowałeś do niego dzwonić kiedy walczysz ramię w ramię ze Snake'iem? Nowe gadki included! ("Mlask mlask... I'm eating right now... mlask mlask")Boni pisze:tak, ale lepsze bylo Scissors! 61!![]()
Najbardziej uśmiałem się przy rozmowie, która toczy się gdy zadzwonimy kilka razy do Colonela od razu po tym, jak uwalnia nas Olga. Ta o "complications", słyszał ktoś ją? :D
No, może się przydać przy zbieraniu Dog-Tagów, np. gdy mamy wszystkie na Plancie, a musimy zebrać tylko te z Tankera.Boni pisze:dziwne, po co dali to skoro przeciez w NG zawsze mamy dostep.... nie rozumiem...
Fajna zabawa... na kilkanaście minut ^^. Chyba że masz komu te zdjęcia pokazać.Boni pisze:a wlasnie czy posiadanie tej tam gdigital camery to dobry bonus?
Nope. Niestety.Boni pisze:jest moze kilka zakończeń?
A są. Wystarczy pozbierać wszystkie Dog Tagi (jest trzech Polaków ^^), różne itemy dostaje się też za przechodzenie gry na innych poziomach trudności (z wyjątkiem European Extreme- ten jest tylko dla satysfakcji).Boni pisze:dodatkowe itemy?
Poza tym MGS2 jest pełny rozmaitych sekretów- smaczków. Próbowałeś np. nauczyć papugę gadać? Albo transportować się pudłem? Do tego typu informacji polecam jak zwykle gamefaqs.com ^^
Gagarin..i po co mu zabawe zespsules,jesli chodzi o mgs3 :] ..juz mnie sie wczoraj pytal,ale mu napisalam,ze pisac nie bede...heh..whatever:]


hehe ..fajny patent jest tez jak raiden ujezdza na ptasich odchodach
btw.a ktos tu pogrywal w Substance?
byl,gosciu mowil o grach,ktore mamy zapisane na karcie pamieciBoni pisze:A właśnie, Garnet, na prawdę był taki patent w MGS1? Mi się wydawało że trzeba było zmienić wejście pada n
o jezu..nigdy bym nie pomyslala,ze moga byc takie problemy z dzwiekiemWhite SeeD pisze:A rozwiązanie jest proste- widocznie Twój telewizor nie obsługuje standardu Dolby Pro Logic (czy coś takiego), a muzyka w scence na moście i w napisach końcowych jest tak odgrywana. Wystarczy wejść do opcji i zmienić Audio z Dolby Pro Logic na Mono/ Stereo. I problemu nie ma
kofajmy Japonczykow tak szybko odchodzaWhite SeeD pisze:Tylko Japończycy są w stanie wymyśleć coś tak wspaniałego.
hehe i wydalo sie dlaczego tak szybko przeszedles gre :D :D ;PBoni pisze:Tak... Wybralem ze gram po raz pierwszy i cos tam jeszcze... aaa, ze akcja nie jest moja mocna stroną
hehe ..fajny patent jest tez jak raiden ujezdza na ptasich odchodach
btw.a ktos tu pogrywal w Substance?
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
nie czytałem Jego posta, albo akurat nie zwróciłem uwagi na jego część, uf, dobrze że mnie uprzedziłaś :DGarnet pisze:Gagarin..i po co mu zabawe zespsules
po prostu Twój telewizor ma funkcję Dolby Digital Logic 5.51Garnet pisze:o jezu..nigdy bym nie pomyslala,ze moga byc takie problemy z dzwiekiem![]()
huh? patent ze snakiem to tylko 2 godziny i 58 minut więc dużo tam nie straciłem ;pGarnet pisze:hehe i wydalo sie dlaczego tak szybko przeszedles gre
nom, wtedy jeszcze myślałem że będę kontrolował kogoś a la Zidane z FF9Garnet pisze: hehe ..fajny patent jest tez jak raiden ujezdza na ptasich odchodach
trza będzie wypróbować :DWhite SeeD pisze: A próbowałeś do niego dzwonić kiedy walczysz ramię w ramię ze Snake'iem? Nowe gadki included! ("Mlask mlask... I'm eating right now... mlask mlask")
Najbardziej uśmiałem się przy rozmowie, która toczy się gdy zadzwonimy kilka razy do Colonela od razu po tym, jak uwalnia nas Olga. Ta o "complications", słyszał ktoś ją?
Gog Tagów? ja tylko jednego mam, po ścierwieWhite SeeD pisze: No, może się przydać przy zbieraniu Dog-Tagów, np. gdy mamy wszystkie na Plancie, a musimy zebrać tylko te z Tankera.
Kod: Zaznacz cały
Fatmananom... heh, pamiętam ze w mgs1 jakieś twarze były ukryte :DWhite SeeD pisze: Fajna zabawa... na kilkanaście minut ^^. Chyba że masz komu te zdjęcia pokazać.
a to są itemy typu cigarets? czy typu bardziej użytecznego? ;]White SeeD pisze:różne itemy
hmm, to se poczytam trochęWhite SeeD pisze:Poza tym MGS2 jest pełny rozmaitych sekretów- smaczków. Próbowałeś np. nauczyć papugę gadać? Albo transportować się pudłem? Do tego typu informacji polecam jak zwykle gamefaqs.com ^^
hmm... ?Garnet pisze: btw.a ktos tu pogrywal w Substance?
[ Dodano: Pią 30 Gru, 2005 ]
Gagarin, czyżby ktoś kazał Ci zmienić siga? dobrze zrobił bo widzę, że ktoś o czymś nie wie
glamorous vamp
ten koleś co zgaduje save'y z MGS1 toPsycho Mantis... ale mi krwi napsuł... (pad latał po całym pokoju), później ktoś mi powiedział, że mam zmieni port pada i było po kłopocie
. A pamiętacie w MGS1 te wilczki w tej jaskini?? ten mały był świetny, zwłaszcza jak widział Meryl takie serduszka mu leciały (a w sumie to komu nie leciały
). Postanowiłem pomóc Boniemu, bo ma taki ładny podpis... a w sumie to co to za tajemnica?? ja grałem we wszystkie części, 2 była bardzo fajna... najbardziej bawiła mnie ta nauka walki katana... wtedy mozna było zabrac dog taga Snake'owi. a zadzwońcie kiedyś jak będziecie w klozecie na Plancie do Rose... musicie ukucnąc i twarz musi byc skierowana w stronę klozetu... :D albo na tankerze jest taki pokój gdzie jest pełno szafek... znajdźcie taką w której jest plakat kobiety dosyc kusząco wyglądający, przełaczcie się na widok z pierwszej osoby i zadzwońcie do Otacona :D Jeszcze jedno, zacznijcie strzelac do mew (obojętnie z czego) i jak kilka zabijecie to zadzwoni Rose i nie będzie już tak cukierkowo :D Mnie często łapali przez te ptasie kupy, co się wyłożył to strażnicy mnie wyhaczyli
A pamięta ktoś walke z Fatmanem?? beznadzieja... tłusty facet, jeżdzący na rolkach i pijący wino... to chyba lekkie przegięcie, ale fajnie było mu skopac ten jego gruby tyłek 
Boni, to była moja decyzja, nie chciałem obrażac homosexualistow, poza tym brzmi lepiej, nie?? :D
Boni, to była moja decyzja, nie chciałem obrażac homosexualistow, poza tym brzmi lepiej, nie?? :D
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
chodizlo mi o to,ze jesli dales ze graz po raz pierwszy,niejejstes dobry w akcji to dostales <chyba> poziom easy :]Boni pisze:huh? patent ze snakiem to tylko 2 godziny i 58 minut więc dużo tam nie straciłem ;p
DOG :] <1? ..no to duzoBoni pisze:Gog Tagów?
osobna gra z wirtualnymi misjami mgs2 <tak samo jak po mgs1 wyszlo 'virtual mission' ...oraz jakies misje snakiem na plant i shellu..bo kojima musi se dorobic :] /czyliBoni pisze:hmm... ?
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
miałem do wyboru :] i wybrałem normal... zawsze biorę normal :DGarnet pisze:dostales <chyba> poziom easy :]
więcej nie byłoGarnet pisze:1? ..no to duzo
ee, to ja dziękuję za coś takiego, już lepiej było dać Snake'a i coś z nim... ale jakoś niemrawo że w czwórce stary dziad biega... -_-' dobra, mam nadzieję że po przejściu gry będzie można go jakoś zremodelować na nasz użytekGarnet pisze:tak samo jak po mgs1 wyszlo 'virtual mission' oraz jakeis misje snakiem na plant i shellu..bo kojima musi se dorobic :]
swoją drogą czy nie uważacie za dziwne, skoro Snake niby starzeje się prędzej z racji klonowania i innych takich, to czemu nadal zachowuje taką sprawność ruchową... z resztą dziwnie wygląda siwa, pomarszczona głowa wkomponowana w polikletowskie (?) kształty ciała
[ Dodano: Pią 30 Gru, 2005 ]
ee, myśl co tam chcesz, ale nie wiesz pewnej zasadniczej rzeczy a ja małymi literkami zaznaczyłem w moim sigu że już nie mogę więcej tłumaczyć... whateverGagarin pisze: Boni, to była moja decyzja, nie chciałem obrażac homosexualistow, poza tym brzmi lepiej, nie??
nom, to było fajoskie :]Gagarin pisze:A pamiętacie w MGS1 te wilczki w tej jaskini?? ten mały był świetny, zwłaszcza jak widział Meryl takie serduszka mu leciały
a fatman to niezły schizol :]
glamorous vamp
bo trzeba samemu 'ruszyc d..' :] aby je zdobyc ..potrzasajac straznikami :DBoni pisze:więcej nie było
co do snake..ja go tam nie lubie i juz...tzn troche go tam lubie..powiem wprost-kojarzy mi sie z rambo i inymi takimi
a co do Meryl... w sumie to tez jej nie lubie,bo
Kod: Zaznacz cały
bo kojarzy mi sie ze smiercia Wolf...Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
tylko tyle? phew... :]Garnet pisze:.potrzasajac straznikami
nie jest tak źle, w odróżnieniu od nich ma humor... ale chyba w MGS1 więcej żartów miał ;p tak czy owak po prostu fajnie się nim biegaGarnet pisze:kojarzy mi sie z rambo i inymi takimi
Wolf... pamiętam że była kobietą, której historia mnie zasmuciła... nie pamiętam tylko o co dokładnie się rozchodziło... wiem że był
Kod: Zaznacz cały
pojedynek między drzewami z jej udziałem...
no tak, po prostu ma ciągoty... a historia którą stworzył może trwać i trwać... ja tam mogę się dowiedzieć co nieco o patriotsachGarnet pisze: zreszta tej 4 niepownno byc,kojima juz po 2 zapieral sie ze to koniec
glamorous vamp
czytałem, że Meryl będzie w 4 i bardzo się z tego cieszę. W jednej z misji w Substance było spotkanie Meryl po latach
jakoś niespecjalnie ucieszyli się na swój widok
a co do Raidena, ciesze się, że Kojima wprowadził troche odświeżenia w szeregi MGSa, mimo, że Raidenowi brakowało pewnej częsci ciała (co oburzyło męską publicznośc i to głównie jest przyczyną braku symaptii do Raidena ze strony samców) to ja go lubiłem, taki zielony... heee
Boni nawet nie zauważyłem, że masz tam coś napisane tymi małymi literkami... troche wzrok nie ten, mając tyle lat na karku...
Boni nawet nie zauważyłem, że masz tam coś napisane tymi małymi literkami... troche wzrok nie ten, mając tyle lat na karku...
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
no właśnie, wszyscy mówią że coś z nim nie tak w trójce, że coś tam niby Kojima eksperymentował... jak to jest z tym trójkącikiem: Raiden-Koji-Fani... ?Gagarin pisze:Raidenowi brakowało pewnej częsci ciała (co oburzyło męską publicznośc i to głównie jest przyczyną braku symaptii do Raidena ze strony samców) to ja go lubiłem, taki zielony... heee
glamorous vamp
nie,nie;] ..a konkretniej juz mowiac trzeba wziasc zolnierza na muszke,najlepiej od tylu i pozniej podejsc do przodu....Boni pisze:tylko tyle? phew... :]
po prostu kojima poszedl za wiekoszscia <tzn tym ktorym Raiden sie nie spodobal> i dal do 3 Raidenovicha,ktory jest parodia RaidenaBoni pisze:szyscy mówią że coś z nim nie tak w trójce, że coś tam niby Kojima eksperymentował... jak to jest z tym trójkącikiem: Raiden-Koji-Fani... ?
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
ou, to pewno temu nie lubisz MGs3Garnet pisze:ktory jest parodia Raidena
aha... strange trochi...Garnet pisze:a konkretniej juz mowiac trzeba wziasc zolnierza na muszke,najlepiej od tylu i pozniej podejsc do przodu....
[ Dodano: Sob 31 Gru, 2005 ]
zobaczyłem tego makinga, a raczej początek, bo po francusku gadają
anyway na początku przez codeka gadają ze sobą Kojima i Snake
glamorous vamp
nie Raidenovich tylko Raikov... a parodia mu w sumie wyszła doskonale
mimo wszystko lubię Raidena i Raikova... (kurde, muszę chyba sprawdzic czy wszystko ze mna w porządku)... A z tymi żołnierzami to nie zawsze jest tak łatwo, że bierzesz na muszke i zaczyna się trząśc... czasami zdarzają się twardsi, wtedy trza mu mierzyc np. z Stingera albo postrzelic a ramię lub w nogę... wtedy pęknie na pewno. A MGS3 podoba mi się to jak celujesz w żołnierzy to jak spuścisz ich na chwilę z muszki to zaraz wykorzystują nieuwagę i widac jak siegaja powoli po broń, zdarza się, że robią to szybciej i zapodają z kulki od razu. aha a jak ich porządnie przestraszysz, to nawet kładą się na ziemii i dygocą :D
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.


