Niestety nie - studiuje zupełnie co innego, ale teraz chyba na każdych studiach na 1 roku przerabia się przedmiot: Podstawy Ekonomii. Ja mam o tyle dobrze, że moja ciocia jest profesorem Ekonomii, a wykłady z Podstaw Ekonomii miałam z jej dobrą znajomą, która prowadziła zajęcia po prostu świetnie - ciekawie, prosto, jasno, że aż chciało się uczyć i szło łatwo zrozumieć. Poza tym warto czytać jakiś dobry tygodnik zajmujący się stricte finansami lub polityczny( przykładowo Polityka albo Wprost), który też zajmuje się na poważnie aspektami rynku i Ekonomii.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
wiesz wybacz mi moja nieznajomosc tematu ale przedsiebiorczosci ucze sie jedynie z babka ktora nic o tym nier wie mam nadzieje ze podstawy ekonomi bede mial za rok :D
A tak zeby juz nie off topowac to powiem ze wczoraj jedna reklama zwrocila moja uwage a mianowicie reklama jakiegos srodka antybakteryjnego do nog, opowiada historie jakiegos blizej nie okreslonego ksztraltem stworzenia ktopre zywi sie nami w naszych stopach i znajduje soebie przyjaciol Stwierdzam ze albo spoleczenstwo glopieje reagujac na takie reklamy albo specjalisci od reklam sa idiotami
Niekoniecznie. Taka formuła reklamy może być podyktowana tym, że choroby skóry nóg lub rąk oraz paznokci są nadal wstydliwym tematem(np. grzybica stóp, która nieleczona przenosi się bardzo głęboko na paznokcie, a wtedy trzeba już brać antybiotyki). Myślę, że kreskówkowa forma tej reklamy ma obniżyć wagę problemu tej choroby i przekonać ludzi, że to jest łatwy problem do rozwiążania, a wystarczy tylko udać się do lekarza, wziąźć receptę, przestrzegać zaleceń i po jakimś czasie będzie po sprawie. Wiele osób myśli, że jest to oznaka braku dbania o higienę, kiedy w rzeczywistości jest dokładnie na adwrót - zbyt często myta skóra traci swoje naturalne HP i naturalną barrierę drobnoustrojową, co pozwala grzybom i bakteriom wnikać w skórę i wywoływać choroby. Dodając do tego, że dorośli zabiegi i różne dolegliwości znoszą znacznie gorzej niż dzieci, taka relaksacyjna forma reklamy pozwoli swobodniej mówić o tym problemie, no i zachwalić ten super środek
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
wlasnie widzialem reklame kabin prysznicowych z krzyzakami to jest ten moment kiedy chca oddac jurantowi jego corke ale to nie ona ale kiedy wychodzi z kabiny to mowi ze jego!:D
rotfl
widzieliscie ta reklame z seatem?
lysy koles siedzii i sluhca narratora ktory mowi cos tam o cenach ten sie robi czerwony i leci mu dym z glowy i taki text: CZACHA DYMI! :D
[ Dodano: Pon 18 Paź, 2004 ]
albo kiedyś była taka reklama oleju i dużo ludzi stało na przystanku i dziewczyna mówi "Dlaczego ten olej jest z pierwszego tłoczenia??" coś takiego