Wybory 2010
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Wybory 2010
Czy tylko ja się modlę, żeby nie było powtórki z 2005?
Kto chce się przyznać na kogo oddał głos? ;>
Nie zrobię ankiety do 20
Kto chce się przyznać na kogo oddał głos? ;>
Nie zrobię ankiety do 20
Ostatnio zmieniony ndz 20 cze, 2010 19:22 przez Go Go Yubari, łącznie zmieniany 1 raz.
Byłem na wyborach i głosowałem na Bronka Komorowskiego , nie chcę powtórki z kaczorem w roli głównej...
Gdzie ankieta???
Gdzie ankieta???
www.ttadvance.ca - let's play
- mroczna sarna
- Cactuar
- Posty: 212
- Rejestracja: ndz 31 maja, 2009 23:50
- kilmindaro
- Cactuar
- Posty: 537
- Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
- Lokalizacja: Terra
Moje pierwsze wybory, od razu w takich posranych okolicznościach Na Komorowskiego, bo w sumie liczyło się tylko dwóch kandydatów. Normalnie średnio przepadam za p. Bronkiem, ale Olechowski (który personalnie najbardziej mi odpowiada z tej dziesiątki) nie miał żadnych szans, a lewica w miejsce całkiem dobrego kandydata, ś.p. Szmajdzińskiego postanowiła wystawić Napieralskiego, ktorego zupełnie nie znoszę i też zupełnie straciła szansę na mój głos.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Podobne założenie jak rejven ma duża część społeczeństwa i właśnie dlatego wybory wyglądają jak wyglądają, czyli do drugiej tury przechodzi dwóch pierwszych pajaców z sondaży . Druga tura jest wyborem mniejszego zła, w pierwszej powinno się głosować na kogoś kto ma jakiś program, a Bronek nie ma żadnego .
Anyway na Korwina
Anyway na Korwina
Haū! Omochikaerī!
Gumon hyakushutsu...
Yuri est ars boni et aequi
Gumon hyakushutsu...
Yuri est ars boni et aequi
Na Morawieckiego. Profesor fizyki na stanowisku prezydenta to byłoby coś. A mojego kandydata w ankiecie nie ma, to głosu nie oddałem.
Zgadzam się z CoDem - druga tura jest nie po to, żeby zagłosować na naszego kandydata, tylko po to, żeby "ten drugi" nie wygrał. Anyway, precz z klonami i kontynuacją polityki brata.
A sondaże zawsze były ustawiane, nie wiedziałeś, d_r?
Zgadzam się z CoDem - druga tura jest nie po to, żeby zagłosować na naszego kandydata, tylko po to, żeby "ten drugi" nie wygrał. Anyway, precz z klonami i kontynuacją polityki brata.
A sondaże zawsze były ustawiane, nie wiedziałeś, d_r?
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Ja głosowałam na Grzesia. Szacunek dla faceta za sam fakt, że tak mało (dla mnie) znany polityk w takich okolicznościach i w tak krótkim czasie zdobył takie poparcie. Poza tym jest młody, świeży i ma fajna zonę. O.
W drugiej turze na Bronka. Bardziej mnie przekonuje facet, który wychował 5 dzieci, niż facet, który dopiero po 50tce założył konto w banku i wychował kota. Przeraża mnie tak (w sumie) niezbyt porażająca różnica % miedzy Jarkiem, a Bronkiem. Oby nie było powtórki z rozrywki 2005. No i świat by się z nas śmiał jeszcze więcej _^_
W drugiej turze na Bronka. Bardziej mnie przekonuje facet, który wychował 5 dzieci, niż facet, który dopiero po 50tce założył konto w banku i wychował kota. Przeraża mnie tak (w sumie) niezbyt porażająca różnica % miedzy Jarkiem, a Bronkiem. Oby nie było powtórki z rozrywki 2005. No i świat by się z nas śmiał jeszcze więcej _^_
Nie byłęm, bo nie było kandydata, na którego mógłbym szczerze głosować. Btw. Komorowski wygra, to już pewne - ale raczej dla kraju nie będzie dobre takie combo prezydent + dominująca partia. I nie ważne że to PO, które wolę (z braku laku...) od PiS, bo w drugą stronę byłoby tak samo niedobrze. Kretyńska i zabawna sytuacja -_-"
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Imo jak ktoś nie był glosować, to potem nie ma prawa narzekać. Mi też nikt nawet w 90% nie podpasywał, ale nie mogę mieć do nikogo potem pretensji. Byłam, zagłosowałam, a co będzie potem, cóż....czas pokaże. Jak już pisałam - nie głosujesz, nie masz podstaw do narzekań. Nawet "mniejsze zło" się liczy.Gveir pisze:Nie byłęm, bo nie było kandydata, na którego mógłbym szczerze głosować.
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Następnym razem Gveir idź przekreślić listę ^^ bo podpis pod meldunkiem i tak trzeba złożyć . Uznano by, że na wyborach byłeś lecz żaden kandydat Ci nie odpowiadał, ale czepiać nikt by się nie mógł heh.
Ja podobnie jak Go oceniam Bronka trochę bardziej przez pryzmat jakim jest mężczyzną niż politykiem itd. Ma żonę, ma dzieci, siedział w więzieniu, lekkiego życia nie miał, ma odwagę piastować stanowisko prezydenta to proszę bardzo . Osobiście wolałbym Radka, ale cóż Bronek też zły nie jest
Ja podobnie jak Go oceniam Bronka trochę bardziej przez pryzmat jakim jest mężczyzną niż politykiem itd. Ma żonę, ma dzieci, siedział w więzieniu, lekkiego życia nie miał, ma odwagę piastować stanowisko prezydenta to proszę bardzo . Osobiście wolałbym Radka, ale cóż Bronek też zły nie jest
A dlaczego niby nie? Czego się obawiasz? Nie będzie ludziom odpowiadać władza to ją zmienią w kolejnych wyborach, jeśli będzie to pozostaną dalej. Wolę szybkie i pewne decyzje, które nawet jeśli okażą się błędne to chociaż będzie się coś działo, coś w końcu ruszy. Pięć lat to bardzo mało w polityce. Nigdy wszystkim nie da się dogodzić...nie będzie dobre takie combo prezydent + dominująca partia
Żebym chociaż potem narzekał - taka prawda, że polityka mnie absolutnie nie obchodzi i tylko od wielkiego święta mówię coś w tym temacie i nawet nie próbuję się w to wgryźć. Mam znacznie więcej ciekawych rzeczy do roboty ;]Go Go Yubari pisze:Imo jak ktoś nie był glosować, to potem nie ma prawa narzekać.
Po co? Rezultat taki sam, a że ktoś się mnie będzie czepiał... mało rzeczy może mnie mniej obchodzić.Dyzio_USSJ pisze:Następnym razem Gveir idź przekreślić listę ^^ bo podpis pod meldunkiem i tak trzeba złożyć . Uznano by, że na wyborach byłeś lecz żaden kandydat Ci nie odpowiadał, ale czepiać nikt by się nie mógł heh.
Bo problem jest taki - i PO i PiS mają jednakowo kretyńskie pomysły (te dwie partie poza deklarowanym liberalizmem (buhahahahah!) i konserwatyzmem (ciemnogrodzkim mianowicie) nie różnią się niczym) i którakolwiek dojdzie do władzy z możliwościami przeskoczenia nad resztą adwersarzy w sejmie i senacie, na dodatek bez prezydenckiego votum, będzie miała używanie jakich mało. Widząc plany reform jakie przedstawiają jedni i drudzy nóż mi się w kieszeni otwiera (a to wyczyn, bo posiadam tylko zwykły, nieskładany bagnet). I o ile 5 lat w polityce to mało, to można w tym czasie napsuć na lat dobrych kilkadziesiąt. PiS już napsuł, PO już napsuło, o poprzednikach nawet nie wspominając. Dlatego "politycznie to ja siedzę w koncie".Dyzio_USSJ pisze:A dlaczego niby nie? Czego się obawiasz?
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham