Grzybek Z Octu pisze:Owoc, który najbardziej uwielbiasz?
Słonecznik, malina, wingrono. Już bardziej nie mogę zawęzić tego wyboru.
Gveir pisze:Podczas jazdy samochodem (nie ważne czy kierujesz czy nie) zdarza ci się wyzywać z innymi kierowcami, czy pokazywać im fuck'a czy gest Kozakiewicza?

(Oj, zdarza się - co prawda nie kieruję, ale kretynom na drodze nie szczędzę gestów i wiązanek. Jak narażają życie innych, to niech się z tym liczą.)
Sama stwarzam zagrożenie na drodze.

A na serio, to nie. To, że mnie czasem wkurzy jakiś palant - np. koleś gnający slalomem przy sporym natężeniu ruchu, zmieniający pasy bez kierunkowskazu, bo po co?

- nie znaczy, że zaraz będę trąbić i gonić go 500m do najbliższych świateł, żeby pokazywać Kozaka. Ludzie, trochę kultury na drodze.
Pinhead pisze:Pytanie może głupie ale nie mam pomysłu. Lubisz czasem wyjśc na spacer?
Bardzo. W zeszły weekend byłam w ogrodzie botanicznym, poprzednim razem w zoo, etc.
Gveir pisze:Twoja ulubiona część garderoby?
Skórzany płaszcz.
Gveir pisze:Nic orginalnego - często sprzątasz swój pokój/dom? (Codziennie - tryb pedanta aktywny całą dobę.)
Bracie! *__*

Nah, u mnie tryb pedanta powoduje, że jest porządek i nie trzeba sprzątać codziennie. Mam w pokoju dużo pierdółkek, w związku z czym nie znoszę ścierać kurzu - to kilka godzin z głowy - i latam ze szmatką tylko raz na tydzień.
kilmindaro pisze:Z przedmiotów szkolnych najmniej pojętny jesteś/byłeś/byłaś z...?
Jak by na to nie patrzeć, to trójki i dwójki trafiały mi się przeważnie z polskiego.

A chemia... hm... ujmijmy to tak: nawet nie wiem, co było na tych lekcjach, w związku z tym nie wiem również, czy była(by)m pojętna.

(Na chemii czytałam książki, do testów kułam mechanicznie, a większe sprawdziany pisała za mnie koleżanka. Zero zainteresowania przedmiotem z mojej strony. A pani była taka miła i w ogóle... _^_)
Gveir pisze:A jaki przedmiot najlepiej ci wchodził do głowy w szkole?
Matma, geografia,
niemiecki... *_____*
Ivy pisze:Możesz sobie wybrać dowolny zawód, niezaleznie od kwalifikacji, "wymaganego stażu" i posiadanych papierków, szerokości geograficznej itd. Co byś chciał robić?
Jeździć po świecie i robić zdjęcia/ pisać reportaże dla NG, ewentualnie kręcić filmy dokumentalne. *__*
Gveir pisze:Lubisz stan podwyższonej adrenaliny we krwi?
Nie.

Z tą adrenaliną to jest podobno tak, że ci, którzy mają na co dzień niższe stężenie, muszą szukać silnych boźców, a ci, którzy mają wysokie, nie potrzebują np. sportów ekstremalnych czy bójki w pubie, żeby poczuć, że żyją.
Pytanie: Wyobraż sobie, że przyznajesz nagrodę 'Burak Miesiąca' komuś z Twojego otoczenia (kolega, rodzice znajomej, chamski mleczarz, kasjerka, etc)? Kto ją otrzyma i za co?