Tłumaczenia Final Fantasy

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Lord Gorg
Kupo!
Kupo!
Posty: 26
Rejestracja: pt 10 mar, 2006 15:20

Post autor: Lord Gorg »

Sephiria pisze:W sytuacji, gdy młody człowiek uczy się z "urzędu" języka angielskiego (...) w szkole i jest kiepski, to gra w tym języku może mieć istotny wpływ na poprawę jego opanowania, tak samo jak pobyt w tym kraju.
Zgadzam się ja gram w gry po angielsku i z tym językiem nie mam problemów.
Nie gram w gry po niemiecku i mam zagrożenie...
"...bezpieczeństwo to złudzenie, fałszywe sanktuarium niewinnej wyobraźni."
Alan Cole "Era wilka"
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Całkowita racja, dzięki graniu w gry po angielsku wyszkoliłem się na tyle, że studiuję filologię angielską. A jakby były wszystkie po polsku, to mogę się założyć o dowolną rzecz, że miałbym go opanowanego na znacznie niższym poziomie.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Bambocha

Post autor: Bambocha »

No pewnie. Chociaż można by zrobić (tak jak w filmach) że w opcjach przed zaczęciem gry jest do wyboru - angielski, polski i jeszcze jakieś tam:) Chociaż faktycznie: wtedy większość ludzi (młodych najczęściej) szło by na łatwiznę i brało by polski. i co?? i nie brało by angielskiego (ojej jakie to trudne). Czyli wychodzi na to że - znało by angielski dużo mnie osób (ile ja sie wysilałem żeby przetłumaczyć jeden "dymek" w ff7 - szok!!).
Awatar użytkownika
Kimahri
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1217
Rejestracja: śr 14 gru, 2005 20:56
Lokalizacja: Biała Podl.

Post autor: Kimahri »

Ja sam bym wybral polski, FF VII nie jest jakims nauczycielem angielskiego, przestanicie...
Ja mam czuc przyjemnosc z grania, a tak musial bym sie katowac, bo z angielskim nie najlepiej mi idzie , bo sie go nie ucze, nie mam go w klasie :)
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Kimahri pisze:bo z angielskim nie najlepiej mi idzie , bo sie go nie ucze
Czas zaczac, bo to w sumie podstawowy język do opanowania. To, że Tobie to nie pasuje, nie znaczy, że zaczną tłumaczyc gry na nasz rodzimy język. Anglicy już niexle mieszaja w japońskich oryginałach, dodaj do tego polaków, którzy namieszają w już namieszanej wersji angielskiej. Zakonczenie FFX sie kłania chociazby.
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Kimahri pisze:Ja sam bym wybral polski, FF VII nie jest jakims nauczycielem angielskiego, przestanicie...
Jest. ^^ Ja dopiero grając w FF8 (i potem czytając fanfiki do tej gry ^^) zobaczyłam, jak wygląda normalny, potoczny angielski - wcześniej przez parę lat tłukłam tylko czytanki, wydumane dialogi, skomplikowaną gramatykę. Tja, jestem żywym dowodem na to, że FF może wpłynąć na przedmiot studiów. XD To dzięki Finalowi (może nie 'tylko', ale na pewno 'między innymi') pokochałam ten język.
Kimahri pisze:Ja mam czuc przyjemnosc z grania, a tak musial bym sie katowac, bo z angielskim nie najlepiej mi idzie , bo sie go nie ucze, nie mam go w klasie
Pokatuj się czasem, a przyjemność przydzie sama. ^^ Pół roku temu, kiedy po raz pierwszy zaczęłam się męczyć z japońską VP, myślałam czasem, że nie wyrobię - a tymczasem już po tygodniu czytałam katakanę równie płynnie jak nasz łaciński alfabet, czego nie mogłam się nauczyć (tej płynności) przez ponad dwa lata kursu. XD [Nie wiedzieć czemu, katakana hiraganie nierówna. XD]

Wniosek: gry kształcą, blah, blah, blah. :]
Nem pisze:Anglicy już niexle mieszaja w japońskich oryginałach
*cough, cough* Chciałaś rzec: Amerykanie. :wink:
Nem pisze:Zakonczenie FFX sie kłania chociazby.
Dlatego w miarę możliwości nie należy tłumaczyć z tłumaczenia tłumaczenia tłumaczenia, tylko z oryginału. :] Chyba, że odbiorcą faktycznie ma być grający nastolatek, który angielskiego ni w ząb, a jakieś fabularne niuanse mu zwisają. _^_
Bambocha

Post autor: Bambocha »

No może... pozatym angielski język to i tak dużo. W Japoni w salonach gier (a tam salon gier wygląda jak duży sklep) można znaleść gry tylko po Japońsku. Więc cieszmy się tym co mamy... A z drugiej strony KIMAHRI ma rację. Dobże by było zagrać w spolszczoną wersję (chodzi mi o tych którzy słabo znają angielski) bo wtedy by się czerpało więcej zabawy z gry. Ja jak pierwszy raz grałem w ff7 to nic nie rozumiałem - dopiero za drugim się TROCHĘ przyłożyłem...
Awatar użytkownika
Kimahri
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1217
Rejestracja: śr 14 gru, 2005 20:56
Lokalizacja: Biała Podl.

Post autor: Kimahri »

Nie chodzi o to ,ze nie rozumiem, bo rozumiem ^^ pojawia sie chmurka to jako tako wiem o czym mowia :) tyle , ze w mniejszym stopniu i czasami albo daje dalej, albo biore slownik :)
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Kimahri pisze:albo biore slownik
No i tym samym uczysz się słówek, rozumiesz zdania, to i poznajesz język lepiej. To jest to o czym cały czas Sephi mówi...
pawel322

Post autor: pawel322 »

Po co grać po angielsku jeśli jest po polsku ?
Chyba że ktoś jest masochistą albo perfekcyjnie zna angielski bo inaczej to głupota.

Lecz niestety FF8 jest spolszczony w 25 %.
Awatar użytkownika
kwazi
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 2062
Rejestracja: ndz 05 cze, 2005 19:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: kwazi »

pawel322 pisze:Po co grać po angielsku jeśli jest po polsku ?
Chyba że ktoś jest masochistą albo perfekcyjnie zna angielski bo inaczej to głupota.
O____o' Dla mnie masochizm to gra w spolszczone FF (jakiekolwiek). O ile tłumaczenie dialogów jeszcze zniose, o tyle tłumaczenie nazw własnych oraz nazw itemów/umiejętności mija się z celem. Kompletnie psuje klimat gry. Nie trzeba znać angielskiego perfekcyjnie - ja podchodząc na początku do tych gier znałem go w stopniu "kali chcieć kupić bułke za 3 dolara" i jakoś żyje. Rozumiem dialogi, fabułe i generalnie to, co sie dzieje w grze. Jeśli czegoś nie chwytam to biore słownik i mam satysfakcje, że nauczyłem się czegoś nowego.
pawel322 pisze:Lecz niestety FF8 jest spolszczony w 25 %.
"Jeśli chce się coś na siłe poprawić, najczęściej się to psuje" - ta maksyma tutaj to doskonale pasuje :lol:
Awatar użytkownika
IzzY
Cactuar
Cactuar
Posty: 450
Rejestracja: pt 20 sty, 2006 21:25
Lokalizacja: Łódź Temple

Post autor: IzzY »

Ale po co po polsku??? Jak zagrasz po angielsku to chociaz troche polepszy ci sie znajomosc jezyka, jak znasz ang. przynajmniej srednio to na luzie bez slownika zrozumiesz. Polonizacja moze zepsuc sens fabuly (zalezy od jakosci), chociaz najlepiej to by w piersza wersje gry grac ( w tym wypadku japonska, ale znikoma ilosc naszych rodakow by mogla cos z tego zrozumiec). A tak btw to teraz bez angielskiego ani rusz w dzisiejszym swiecie...
Ja gralem w ang wersje i bylo dobrze. Mialem okazje chwile pograc w polska wersje do ff5 ale to jest takie dziadostwo ze wiecej sie zrozumie z angielskiej wersji.
Odpusc sobie czekanie na polonizacje, naucz sie choc troche anglika i przejdz ang wersje a bedzie to przyjemne z pozytecznym.
You are not dreaming. You ARE a dream...
Stan FF X NSG - po Yunalesce
Marks - 28% przepisane
Espery - 70% przepisane
...
Czekamy na Reunion
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

pawel322 pisze:Po co grać po angielsku jeśli jest po polsku ?
Chyba że ktoś jest masochistą albo perfekcyjnie zna angielski bo inaczej to głupota.
Wiesz, dzięki graniu po angielsku można nauczyć się perefekcyjnie anglika właśnie. A na dodatek warto grać tylko w oficjalne lokalizacje, bo fanowskie mimo wielkiego zapału i naprawdę wielkiej roboty w nie wpakowane, w większości wypadków (ale nie zawsze, żeby nie było) są delikatnie mówiąc, niespecjalne. A anglielski naprawdę ci się przyda w życiu, ba będzie absolutnie niezbędny. Bez znajomości chociaż jednego obcego języka jest się w obecnych czasach kaleką. A granie ze słownikiem tylko i wyłącznie uczy nowych słów - znam to z autopsji.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
pawel322

Post autor: pawel322 »

Bzdury.

Granie w gry nie uczy żadnego języka obcego.

Jedynie się możesz nauczyć parę słówek jak je w słowniku sprawdzisz i wogóle nie ma sensu marnowac czasu i co chwilę zerkać do słownika.

A to spolszczenie jest profesjonalne.
Bo było już spolszczone w 60 % a to 25 % to jest poprawiona wersja bez błędów.

A czary nie są spolszczone.
Lecz wszystkie teksty przed walką są po polsku i menu też.
I oczywiście część dialogów.

PS:
Raz przeszedłem tą grą na emu po angielsku a ostatnio na PC z tym spolszczeniem.
Jedynie ten dźwięk mnie wkurzał bo był gorszy.
Ale po polsku się gra dużo lepiej chociaż z angielskiego też sporo rozumiem.
Awatar użytkownika
kwazi
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 2062
Rejestracja: ndz 05 cze, 2005 19:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: kwazi »

pawel322 pisze:Granie w gry nie uczy żadnego języka obcego.

Jedynie się możesz nauczyć parę słówek jak je w słowniku sprawdzisz i wogóle nie ma sensu marnowac czasu i co chwilę zerkać do słownika.
Bzdury! To co podkreśliłem to właśnie jes nauka języka! Zresztą - granie BARDZO pomogło mi w nauce - podobnie jak oglądanie angielskiego Cartoon Network jakieś 8 lat temu...
pawel322 pisze:
A to spolszczenie jest profesjonalne.
Bo było już spolszczone w 60 % a to 25 % to jest poprawiona wersja bez błędów.
Tak? A jaka firma na codzień spolszczająca gry je wydała? Profesjonalne... pffff...
pawel322 pisze:Ale po polsku się gra dużo lepiej chociaż z angielskiego też sporo rozumiem.
"Tobie " to kluczowe słowo, którego nie dodałeś :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”