Dobre filmy

Wszystko związane z kinem; nowości, dobre filmy, aktorzy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

..a na stronach pisze,ze od 18..whatver :)

..Depp w dramacie kostiumowym..dla mnie juz nic wiecej nie trzeba;)
co mi sie najbardziej podobalo to ciagly mrok;) bardzo fajnie to zmontowano:)
genialny prolog,jeszcze lepszy epilog:]
niektore sceny nader ciekawe ^^"

Kod: Zaznacz cały

Walikij rlz ^^"
<film nie dla kazdego ^^" ...wiele osob bedzie nudzic....a niektorych zafascynuje>
nio i patrz tez puszczali trailer Piratow;) puszczali tez Przysiege,na ktora czekam z niecierpliwoscia :) <chinska (basniowa) superprodukcja>

co do "Takeshis" ..jakze dziwny film Kitano...sam rezyser mowi,iz aby go zrozumiec trzeba obejrzec przynajmniej dwa razy...dla fanow Kitano i niekonwencjonalnych filmow :)
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Garnet pisze:puszczali tez Przysiege
O tak. To tez puszczali. Koniecznie się na to wybiorę. Zapowiada się cudnie.
Garnet pisze:co do "Takeshis" ..jakze dziwny film Kitano...sam rezyser mowi,iz aby go zrozumiec trzeba obejrzec przynajmniej dwa razy...dla fanow Kitano i niekonwencjonalnych filmow
Przy Hi-Way też reklamowali, ze trzeba obejrzeć wiele razy.... A chyba większość wie jak skończył Hi-Way :roll: :lol:
Na Kitano mnie nie ciągnie. Za to "Piratów..2" już się doczekać nie mogę.
Czyzby Elizabeth zmądrzała? :>
Awatar użytkownika
Gokulo
Cactuar
Cactuar
Posty: 499
Rejestracja: ndz 14 wrz, 2003 20:52

Post autor: Gokulo »

Na zwiastunie Elizabeth fajnie wywijala jakims pistolecikiem i szabelka tez chyba :lol:
Zapowiada sie ciekawie :wink:
We all travel a maze of relationships, it goes on with or without you. I search the sea of the unconscious... I look for you... to find my true... self...
King of Clowns

Post autor: King of Clowns »

Nie mogę się powstrzymać, żeby zadać pewne pytanie... Ale może zacznę od początku.
Ostatnio gdzie by się nie ruszyć, wszędzie się spotka zaślinione fanki Deppa. Nie ominęło to także kilku moich koleżanek, które pewnego razu się zachwycały, jaki to on nie jest wspaniały. Jeden z moich kumpli w końcu nie wytrzymał i powiedział (w pewnej desperacji) takie oto słowa (najważniejsze jest to ostatnie pytanie, podkreślenie własne):
"K*** mać, wszędzie Depp Depp Depp... co wy dziewczyny widzicie w tym aktorzynie? Facet jak facet... MOŻECIE MNIE OŚWIECIĆ I POWIEDZIEĆ, CO TAKIEGO MAM ZROBIĆ JA ALBO (tu wymienia kilku znajomych), ŻEBYŚCIE I DO NAS SIĘ TAK ŚLINIŁY?"
Jako że pytanie mnie zaintrygowało, postanowiłem że zadam je i tutejszym paniom... co takiego ma zrobić zwykły, szary facet, żeby na jego widok wszystkim kobietom wokół świeciły się oczy, tak jak wtedy gdy widzą Deppa?
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

1) Zapuść dredy, zacznij nosić makijaż, zoperuj sobie struny głosowe. -_-
2) Tak, Depp jest boski i (też) chcę mieć jego dzieci. :lol:
3) Koniec OT.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Aktorstwo Deppa jest powalające. Zagra świra z fabryki czekolady, kolesia z nożami zamiast dłoni, zagra pirata, pisarza rozpustnika, pisarza zdzecinniałego etc. IMO to aktor znakomity i wybitny. Dodatkowo jest boski, uroczy, pociągający i sexy. A faceci mu zazdroszczą.
Lenneth pisze:Koniec OT.
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

Byłam na "Rozpustniku" ..film dobry, ale nie wybitny, przynajmniej dla mnie ...spodziewałam sie czegoś wiecej ... Fabuła moze i nie była jakos powalająca, ale mimo to ogladało sie dobrze, chociazby ze wzgledy na kreacje Deepa ...I nie - nie jestem jego fanką, nie slinie sie na jego widok < nie ślinie sie na widok żadnego aktora -_-> .... O_o (???)


Ale uważam go za świetnego aktora, bo tak jak napisała Nemesis, potrafi się wcielić doskonale w rozmaite role .... A po zapowiedzi piratów czekam z jeszcze wiekszą niecierpliwościa na ten film, Jack Sparrow to postac wielce genialna (:
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

dobra bylam dzisiaj na Przysiedze;P
No tak...film jest troche dziwny ^^" ...ludzie zarzucaja mu niezbyt udane efekty specjlane,ich sztucznosc etc...fakt,sama sie do nich przylacze,bo niekeidy to faktycznie dziwnie to wyglada:]
(dziwi fakt,ze to najdrozsza chinska produkcja,a tak to jakos wyszło...nijako...)
..ale mimo tego zostałam uraczona tym filmem :] a jeszcze bardziej p. Nicholasem Tse *_* wczesniej juz go widziałam, w Time and Tide i juz wtedy rzucił mnie na kolana, ale tutaj ...OMG..dla takiego faceta zostawiam wszystko ^_^ 8)
<Nicholas gra zlego ksiecia Wuhun ^_^>

dobra wracajac do tematu^^" *cough*
piekne scenerie, kostiumy...fabuła w sumie też niezgorsza...ale pozostawia niedosyt...niektore sceny przepiekne (np.Qingcheng lecaca niczym ptak...)
film sumie sam w sobie jest orginalny (a juz sie balam,ze bedziemy mieli tu kopie Tygrys,Smoka czy tez Hero)
film wciagnal mnie na dobre na te 2 h,nawet nie zauwazylam jak zlecial czas (pan Tse jeszcze to zadanie ułatwil^^") ...polecam fanom basniowych produkcji :)

Nicholas *_*
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

A jednak. Byłam, zobaczyłam i o dziwo nie było tak źle, a nawet całkiem fajnie.
Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka.

Bloom - mało brakowało, a film uznałabym za wybitny, ale jednak przeżył. Dammit.
Lizzie - na szczęście mniej jej jak zwykle, ale podpadła mi ostro w końcówce. Panie wiedzą...
Depp - Niczym mnie nie zaskoczył, ze to i tak rozbawił do łez i przyprawił o całkiem spory slinotok.
Fabuła - nie jest tak źle, jakby być mogło. Jakoś to sie kupy trzyma.
Efekty - Tak jak w poprzedniej części, tzn: dajemy wam efekty specjalne, my wiem, że to fałsz, wy wiecie że to fałsz, ale chodzi o zabawę. No i ubaw jest.... a raczej duzo obrzydliwości.

Film ciut przydługi, ale im więcej Depp'a tym lepiej, więc nie ma co rozpaczać.
Luci stwierdziła, ze zakończenie beznadziejne...ja bym powiedziała, ze to 1 film podzielony na dwie części i tyle.

PzK:SU to takie "Dwie wieże" Jacksona. Nie tak porywcze jak część pierwsza, ale zapowiedx cześci trzeciej. U Petera okazało się, że (IMO) najlepszej. Się przekonamy. Idźcie, pośmiejcie się.

I pamiętajcie:
-nie obgryzajcie cudzych paznokci
i
-zawsze używajcie papryki do dania głównego ;)
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Feh. Płytki gust. ;)
Nemesis pisze:Lizzie - na szczęście mniej jej jak zwykle, ale podpadła mi ostro w końcówce. Panie wiedzą...
Należało się piratowi. IMHO to było jedna z ciekawszych scen w tym filmie, wreszcie jakieś emocje i odejście od wizerunku 'och, mdleję!', który panna Swann zaprezentowała kwadrans wcześniej. :roll:
Nemesis pisze:Film ciut przydługi, ale im więcej Depp'a tym lepiej, więc nie ma co rozpaczać.
Właśnie w tym rzecz, że za długi o półtorej godziny, a Deppa jak na lekarstwo. :/
Nemesis pisze:PzK:SU to takie "Dwie wieże" Jacksona. Nie tak porywcze jak część pierwsza, ale zapowiedx cześci trzeciej. U Petera okazało się, że (IMO) najlepszej. Się przekonamy. Idźcie, pośmiejcie się.
I shall slap you for that comparison. *slap* XD Jaka profanacja. 'Dwie Wieże' nie miały tak antyklimatycznego zakończenia, na 'Dwóch Wieżach' byłam w kinie trzy razy, a tutaj już wiem, że trzecią część sobie daruję, nawet gdyby zebrała komplet gwiazdek i gdyby Depp paradował tam nago.
[Ok, no może to ostatnie zmieniałoby postać rzeczy. XD]

Się wzburzyłam, bo dalej mi żal kasy wydanej na bilet. Już 'Wiedźmin' był lepszy. >.< XD
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Lenneth pisze:Feh. Płytki gust.
Nie samymi ambitnymi filmami człowiek żyje, Luci :*
Lenneth pisze:Należało się piratowi.
Nie rozumiesz.

Kod: Zaznacz cały

To, ze go przykuła to ok, ale całować
....uuu...stryczek.
Lenneth pisze:Deppa jak na lekarstwo
Bo to nie jest film "Jack Sparrow: slinienie się do Deppa 2", Luci. Bez przesady. Choć z tego co przypuszczam, w 3 bedzie go jeszcze mniej T___T'
Lenneth pisze:na 'Dwóch Wieżach' byłam w kinie trzy razy
I Ty mi, kobieto, płytki gust zarzucasz? :lol:
Lenneth pisze:Depp paradował tam nago.
*_______* oh tak, dobry pomysł. Święte słowa *__*
Lenneth pisze:Się wzburzyłam, bo dalej mi żal kasy wydanej na bilet. Już 'Wiedźmin' był lepszy. >.< XD
To ja nie wiem czego Ty się spodziewałaś. Od początku było wiadomo:
jak zagra Depp, co będzie robić Willuś i Lizzie, że efekty beda przesadne i film będzie przydługi. Ale w sumie...co z tego? Nie mozna na same ambitne filmy chodzić, mózg w taki upał i tak jest dość wyczerpany (mój napewno). Film mnie rozbawił, przynudził i w ogóle, ale i tak polecam raz jeszcze. Depp'a nigdy za mało, a Luci się wkurzyła, bo mały chłopiec-kanibal nie seksił się ze starszym bratem :lol: :twisted: ;)
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Nemesis pisze:Nie rozumiesz. (insert spoiler) ....uuu...stryczek.
O.o Tak w pierwszym odruchu nawet mi przyszło do głowy, że właśnie dlatego się oburzałaś, ale potem pomyślałam: 'niee, Gośka nie jest taka płytka, pewnie o co innego chodzi...' ....... XDD
On nie jest tylko Twój na wyłączność, siostro. :lol: I tak musisz go dzielić z tuzinem aktorek i milionami fanek. :lol:
Nemesis pisze:Bo to nie jest film "Jack Sparrow: slinienie się do Deppa 2", Luci. Bez przesady.
Nie? Bo ja właśie myślałam, że na taki film i wyłącznie w celu ślinienia idę do kina. >.< <no joke>
Lenneth pisze:na 'Dwóch Wieżach' byłam w kinie trzy razy
Nemesis pisze:I Ty mi, kobieto, płytki gust zarzucasz?
Wbrew obiegowej opinii, to jest dobry film. :> A jak dla mnie Jackson w ogóle nakręcił coś o wiele lepszego i ciekawszego od książki, ale to już inna para kaloszy.
Nemesis pisze:Luci się wkurzyła, bo mały chłopiec-kanibal nie seksił się ze starszym bratem :lol: :twisted: ;)
XDDDDD Ekhem, powaga...
*SLAP, SLAP, SLAP* Wypraszam sobie!
:lol:


Dobra, skończmy na tym dyskusję, ten gniot nie jest tego warty. ;)
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Lenneth pisze:'niee, Gośka nie jest taka płytka, pewnie o co innego chodzi...'
Jestem płytsza niż kałuża, ale ciii. :P
Lenneth pisze:On nie jest tylko Twój na wyłączność, siostro.
Nie? Jak to NIE?! Ej no, zburzyłas mój świat >_< Zbuduj go od nowa T_T
Lenneth pisze:ciekawszego od książki
Erm... slap, spal, slap + psychiatra.
Lenneth pisze:Wypraszam sobie!
Taaaa? :twisted:

Btw. ciekawe czy pies bedzie w 3 :lol:

Dobra. trzymając się tematu.
Obejrzała ja też dzisaj inny film. "Wszystko jest iluminacją". O dziwo Elijah i jego wieczne zdziwienie nie wkurzały mnie tak ostro jak w LOTRZe, historia ciekawa, zgrabnie zrobiona. Ot ciekawy film na popołudnie. Szkoda tylko, ze Depp tam nie grał :lol: Ekhem.
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

So Close... Erm... o_o' Nawet fajny. Co tu dużo mówić. Shu Qi (mam nadzieję że się nie pomyliłem :wink: ) jest poprostu cute XD No i te efekty szczególnie na początku :lol: :lol: Fabuła, zakończenia jakie lubie... Poprostu warto zobaczyć... Aczkolwiek Oldboy czy Ishi the killer są nieco bardziej wciągające i.... dziwne XD
glamorous vamp
Knorr

Post autor: Knorr »

Ja tez dzisiaj bylem na (swietny skrot...) PzK:SU. Podobno 95% widzow mialo byc sliniacymi sie fangirls Deepa, pierwsze rozczarowanie - sala pelna dzieci. Drugie rozczarowanie - zakonczenie (i nie mam tu na mysli czynu pani Swann). Trzecie rozczarowanie - za dlugi (@Lenneth: nie - nie o poltorej godziny, o pol godziny). Czwarte rozczarowanie - bedzie trzecia czesc:(, zaczyna sie robic z tego cos podobnego do seriali (przynajmniej naszych polskich, z tego co widze w programie tv) - krecimy poki jest popyt. I koniec rozczarowan. Efekty specjalne na wysokim poziomie, pasuja do filmu. Aktorzy pasuja, fabula pasuje (jak na lekka "basn", oprocz zakonczenia). POLECAM
A ze temat to nie "dyskusja o PzK:SU/Deepie/Bloomie/plytkosci/glebokosci/stosunkach miedzy chlopcem-kanibalem a jego starszym bratem", to polecam rownież czeska produkcje: "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie", w polsce brakuje kogos podobnego do Petra Zelenki:(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kino”