We wszystkich tych, gdzie występuje jakikolwiek rodzaj ograniczeń rozwoju własnej osoby. Wiadomo część krajów afrykańskich, Chiny (dla mnie olimpiada w Pekinie to jakaś paranoja jest... Jak to możliwe, żeby takie wydarzenie sportowe, którego celem jest jakby nie było integracja mieszkańców różnych krajów odbywała się tam, gdzie nie ma wolności obywatelskiej, człowiek jest traktowany instrumentalnie...) i jeszcze dużo by się znalazłoJaco pisze:W jakim kraju NIE chciał/a byś mieszkać? (oprócz Polski :] )

Go Go Yubari pisze:Q: Język, którego się pragniesz nauczyć ponad wszystko? (japonski jest taki pospolity, eh)
Nie wiem... hmmm... może japoński

Czasami zdarzy się, jednak bezproblemowo mogę zbudować zdanie, które będzie ich pozbawione... Przekleństwa są przeciez częścią języka, więc użyte odpowiednio nie zaszkodzą, ale podkreślą to, o czym mówimy...Pytanie: Przekliasz? Jeśli tak, to często? Z okazji braku okazji, czy tylko wtedy, kiedy naprawdę puszczają Ci nerwy?
Od słówek... Najpierw z nimi ma się styczność więc dzieje się to mechanicznie.Go Go Yubari pisze:Q: Od czego zaczynasz nauke języka obcego? (gramatyka, słówka, etc....)
Napić się czegoś (ahhh te bieganie na autobus...Isia pisze:Q: Na co masz chęć zaraz po przyjściu do domu? (Twarożek! pisnęła Isia i rzuciła się do lodówki)

Nie bywam w teatrze...Lenneth pisze:A teraz Was zażyję: na czy ostatnio byłe/aś w teatrze? Ha. Przyznać mi się tu. :]

Muzyk... gitara basowa, albo zwykła (klasyczna, akustyczna, elektryczna) (chyba, że coś jeszcze opanujęsqucloud pisze:Q: Twoja wymarzona praca?

Podchodzę do takiej sytuacji z dystansem... Staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, jednak w takiej sytuacji dzieje się to siłą rzeczy... No i spoglądam tej osobie w oczy, bo czasami można z nich wiele wyczytać... Zależy to też od miejsca, pory dnia (lub nocyGarnet pisze:jesli ktos obcy podchodzi do Ciebie w celu...hm...zawiazania znajomosci,jak sie zachowujesz?:] i jakie czynniki maja wplyw/lub mialby wplyw na zawarcie znajomosci?


Nie staram się nic wkuwać na siłę, bo niestety ale ta metoda się na mnie nie sprawdza... Jakoś tak wiedza wpływa spontanicznie, kiedy nie mam nawet świadomości, że czegoś się nauczyłem... (troche zagmatwaneQ: Jaką preferujesz metodę uczenia się?

Q: Masz jakiś autorytet?? Jeżeli tak to kto nim jest i dlaczego akurat ta osoba. (chyba nie było
