Z żelem mam niemiłe wspomnienia... jak byłem młodszy, żyjący na garnuszku rodziców (chyba ze 100 lat temu to było, w LO byłem wtedy), poprosiłem o żel (jako, że krótkie włosy mialem i tak średnio lubiłem grzebień)... mama kupiła mi żel z efektem mokrych włosów... przez tydzień chodziłem z taką beznadziejną mokrą włoszką, aż pewna osoba mi powiedziała, że wyglądam jak palant... :D byłem jej wdzięczny za szczerośc
Kosmetyki, makijaże, ubiór etc :]
Moderator: Moderatorzy
z tym chłodem?? to uczucie jest beznadziejne!! już wole się w śniegu wytarzac, żeby miec efekt chlodu... totalna tragedia.
Z żelem mam niemiłe wspomnienia... jak byłem młodszy, żyjący na garnuszku rodziców (chyba ze 100 lat temu to było, w LO byłem wtedy), poprosiłem o żel (jako, że krótkie włosy mialem i tak średnio lubiłem grzebień)... mama kupiła mi żel z efektem mokrych włosów... przez tydzień chodziłem z taką beznadziejną mokrą włoszką, aż pewna osoba mi powiedziała, że wyglądam jak palant... :D byłem jej wdzięczny za szczerośc
			
			
									
									Z żelem mam niemiłe wspomnienia... jak byłem młodszy, żyjący na garnuszku rodziców (chyba ze 100 lat temu to było, w LO byłem wtedy), poprosiłem o żel (jako, że krótkie włosy mialem i tak średnio lubiłem grzebień)... mama kupiła mi żel z efektem mokrych włosów... przez tydzień chodziłem z taką beznadziejną mokrą włoszką, aż pewna osoba mi powiedziała, że wyglądam jak palant... :D byłem jej wdzięczny za szczerośc
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
						Cierń pisze:A o eksperymenty, to czasami nachodzi mnie ochota by sobie włoski trochę pofarbować
mozesz tez zajrzec do apteki,maja tam bardziej specjalisyczne preparaty;)Cierń pisze:Anyway. Mam na myśli jakąś odżywkę, która pomaga układać i roczesywać włosy
ja np slyszalam duzo dobrego o odzywce WAX,wlasnie dostepnej w aptece,jest bardzo zachwalana
poza tym mzona sprobowac z roznymi serum do ukladanaia/prostowania-np avon,garnier
jesli chodiz o lupiez to Nizoral nie ma sobie rownych:) jest dostepny w aptece <na szcescie ostatnio nie pamietam kiedy widzialam lupiez..bo jak wiadomo uzywanei szamponow przeciwlupiezowych na farbowanych wlosach powoduje szybsze 'schodzenie' koloru>Gagarin pisze:ja tam używam szamponu Fructis przeciłupieżowego (aby unikac tego białego badziewia na głowie),
jesli choidz o produkty 'sklepowe' bardzo lubie Dove-mozna zajrzec co proponuja:]
nie dosc ze uciazliwe to niszczy wlosy <co za duzo mycia to niezdrowo;P> ja ze swoimi wlosami nie wyobrazam sobei spedzania 1 h w lazience codziennie aby umyc wlosyCierń pisze:codzienne mycie głowy jest troche uciążliwe
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
						hmmm.....Nie wiem jak was ale mnie trafia szlag jak widze te wszytskie programy typu exstremalne metamorfozy czy inne łabedzie 
Juz nie chodzi tyle o sam fakt tych wszyskich operacji plastycznych. Często przychodzace tam kobiety wcale nie sa brzydkie, a jedynie zaniedbane. Po czym robia z niej idealana lalke barbie O_o.
Myslałam że mnie cos trafi, jak do jednego programu przyszła kobitka o oryginalnej urodzie, ( fakt że troche zaniedbana, ale nie musieli jej kroić T_______T) takiej południowo-amerykańskiej indianki. Po całym krojeniu zrobili z niej kolejną seryjnie produkowana lalke...była nie do poznania ....
Z drugiej strony trudno jest mi tak do końca trwać przy negatywnym stosunku do tych programów, bo gdy widze jak te kobiety ( i faceci zcasem też O_o) się cieszą to ....
  
Jednym słowem media i cały ten cyrk zakorzenił w nas jeden ideał do którego wszysyc dążą : wszysyc musza być młodzi, szczupli, wycocy, z idealnymi nosami, duzym biustem i tak w kółko i nie wazne jakim kosztem to osiągniemy...
Smutne....
  
To może zaczniemy interesująca rozmowe na temat operacyjnego poprawiania urody, albo w ogóle budowania jej od nowa ( tych ludzi sie czasem nie da poznać O_o) i sensu schematów ....
< z niecierpliwości czekam na polską edycję Łabędzia....zobaczymy co nasi rodacy wymyslą
>
			
			
									
									Juz nie chodzi tyle o sam fakt tych wszyskich operacji plastycznych. Często przychodzace tam kobiety wcale nie sa brzydkie, a jedynie zaniedbane. Po czym robia z niej idealana lalke barbie O_o.
Myslałam że mnie cos trafi, jak do jednego programu przyszła kobitka o oryginalnej urodzie, ( fakt że troche zaniedbana, ale nie musieli jej kroić T_______T) takiej południowo-amerykańskiej indianki. Po całym krojeniu zrobili z niej kolejną seryjnie produkowana lalke...była nie do poznania ....
Z drugiej strony trudno jest mi tak do końca trwać przy negatywnym stosunku do tych programów, bo gdy widze jak te kobiety ( i faceci zcasem też O_o) się cieszą to ....
Jednym słowem media i cały ten cyrk zakorzenił w nas jeden ideał do którego wszysyc dążą : wszysyc musza być młodzi, szczupli, wycocy, z idealnymi nosami, duzym biustem i tak w kółko i nie wazne jakim kosztem to osiągniemy...
Smutne....
To może zaczniemy interesująca rozmowe na temat operacyjnego poprawiania urody, albo w ogóle budowania jej od nowa ( tych ludzi sie czasem nie da poznać O_o) i sensu schematów ....
< z niecierpliwości czekam na polską edycję Łabędzia....zobaczymy co nasi rodacy wymyslą
&. - > kropek na rollercasterze 
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
						A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
To co stworzył Bóg powinno zostać nienaruszoneIreth pisze:To może zaczniemy interesująca rozmowe na temat operacyjnego poprawiania urody, albo w ogóle budowania jej od nowa ( tych ludzi sie czasem nie da poznać O_o) i sensu schematów ....
Media dostosowują się do "potrzeb" ludzi. Ktoś trochę pogłówkował i wymyślił tego typu programy dla ogólnego zadowolenia i poklasku. Wydadzą troche pieniędzy na operacje, kosmetyki, specjalistów itp. Odbiją sobie to na reklamach...
Co do wyglądu ludzi, to wiadomo, że biorą takich, którzy są zaniedbani, bo najłatwiej ich "przekształcić" w "piękności" (bez operacji itd.) Nie wezmą kogoś, kto wygląda jak quasimodo... Raz oglądałem taki program i nie wiem czemu wszystkie kobiety w nim przekształcili w blondynki... O_o Może akurat tak trafiłem
A co do Polaków, to wiadomo, że muszą wszystkie pomysły kserować... Praktycznie wszytskie programy, shoły, teledurnieje w telewizji są na licencji... Może poza 1 z 10 i Wielkiej Gry (oczywiście nie jestem pewien co do tego :D )
Nie wiem, czy śmać się z kondycji telewizji, czy płakać...
"We carry death out of the village!"
						heh ..gdyby chodziło o poprawianie ludzi zaniedbanych bez operacji to pół biedy. Ale oni ich tam modeluja na nowo, często tak ze ich sie nie da poznac ...i tu tkwi problem ...Bo oni czasem już w ogołe nie wygladają jak przedtem...Są "robieni" według wzoru O_o
Co innego programy ze stylistami, gdzie pokazują ludziom jak maja sie ubierac odpowiednio do swojej tuszy, wieku, czy stylu zycia, wystarczy troche farby do włosów, dobry fryjer i kosmetyczka i od razu człowiek wyglada inaczej....a nadal jest sobą....
Ale żeby tak wszyskich masowo kroić???
			
			
									
									Co innego programy ze stylistami, gdzie pokazują ludziom jak maja sie ubierac odpowiednio do swojej tuszy, wieku, czy stylu zycia, wystarczy troche farby do włosów, dobry fryjer i kosmetyczka i od razu człowiek wyglada inaczej....a nadal jest sobą....
Ale żeby tak wszyskich masowo kroić???
&. - > kropek na rollercasterze 
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
						A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Akurat 1 z 10 jest na licencji brytyjskiego 15 to 1, za to Awantura o Kasę na Polsacie była polskim produktem, który Polsat potem sprzedał gdzieś do Skandynawii.Cierń pisze:Praktycznie wszytskie programy, shoły, teledurnieje w telewizji są na licencji... Może poza 1 z 10 i Wielkiej Gry (oczywiście nie jestem pewien co do tego
Bo Britney, Christina,..... Charlize........x, y, z są sexy, na topie, a ja mam grube uda, wargi, krzywy nos, małe albo obwisłe piersi... etc. To żerowanie na typowych kompleksach każdej kobiety (głównie kobiet, bo z tego co oglądałam na MTV, to panowie trafiali się niezwykle rzadko, ale trzeba im oddać sprawiedliwość, że też czasem mają ze swoim ciałem jakiś kłopot).Ireth pisze:Ale żeby tak wszyskich masowo kroić???
To niestety wypadkowa preferencji gustowych, seksualnych (zakodowanych genetycznie) oraz nachalnego marketingu.Ireth pisze:jeden ideał do którego wszysyc dążą : wszysyc musza być młodzi, szczupli, wycocy, z idealnymi nosami, duzym biustem i tak w kółko i nie wazne jakim kosztem to osiągniemy...
Smutne....
Wiadomym jest, że facet z dwojga kobiet wybierze tę szczuplejszą, której sylwetka jest zbliżona do osy, bo ma genetycznie zakodowane, że figura osy oznacza płodność, zdrowie itd. Podobnie panie z dwojga facetów będą preferować tego o dobrej budowie i muskulaturze, bo to sygnał, że ma "dobre geny" i da "lepsze potomstwo". Oprócz wizualnych bodźców dużą rolę odgrywa też zapach potu, który także przekazuje informacje z kim lepiej mieć dzieci, które otrzymają lepszą kombinację genów. Ale w tym miejscu zostawię ten wątek, bo raz, że zejdziemy z tematu i wkroczymy na zagadnienie ludzkiego doboru seksualnego, a dwa: w dzisiejszych czasach, gdy używamy dezodorantów, anty-perspirantów, wszelkie naturalne zapachy maskujemy i ów dobór opiera się własnie na wrażeniach wizualnych. A tu niewątpliwie dominuje u panów zgrabna sylwetka osy kobiet, a u pań pięknie wyrzeźbiony kaloryfer u faceta.
Powyższe jest na szczęście równoważone przez nasze indywidualne gusta, bo nie wszyscy panowie akurat lubią arcy-szczupłe modelki, a panie typowego mięsniaka, poza tym decyduje też w znacznej mierze charakter osoby. Tego wątku za bardzo rozwijać nie będę, bo myslę, że każdy zna swój gust i wie, jak dla niego/niej liczy się osobowość innego człowieka. Niestety pod kątem telewizji i przemysłu kosmetycznego, nasze indywidualne gusta psują interesy, więc by zagłuszyć nasz zdrowy rozsądek jesteśmy niemiłosiernie bombardowani nachalnym marketingiem wzorcowych ludzi. Tak przechodzimy do kreowania trendów.
Wspomniany marketing ma na celu wypromować i wyciągnąć na powierzchnię to, co mamy zakodowane w genach - "lepszy, atrakcyjniejszy jest ten facet z muskułami/lepsza jest ta szczupła i ładna kobieta". Może zabrzmi to troche jak szukanie spiskowej teorii dziejów, ale faktem jest, że ów marketing ma wymusić na nas dokonanie zmian własnego ciała, dążących do osiągnięcia tego "idealnego wzorca". Chociażby: "kup sobie już dziś krem X, a twoja skóra będzie jędrniejsza, osiągniesz tym samym piękno" itd. Na tym właśnie żerują wszelkie firmy farmaceutyczne i kosmetyczne oraz chirurgia plastyczna, bo nie trzeba nikomu mówić jakie zyski takie firmy osiągają choćby tylko przy połowie ludzkości, zdolnej wyłożyć pieniądze na wszelkie zabiegi i środki poprawiające wygląd. Nie oszukujmy się - my wszyscy (ludzkość) jesteśmy kurą znoszącą złote jaja dla tej branży i jej działacze zrobią wszystko, by ta kura (czyli my), wracali po nowe produkty i byli ciągle niezadowoleni z siebie. To wszystko jest umiejętnie nakręcane przez kolorowe pisma oraz TV, bo to one serwują nam nieustannie ten "idealny wzorzec", według którego to, to i to mamy poprawić, bo inaczej nie jesteśmy trendy, piękni itd. Między innymi takie "operation soaps" na MTV są przykładem na to, jak bardzo branża kosmetyczno-farmaceutyczno-medyczna stara się nas ogłupić i ubezwłasnowolnić w kwestii postrzegania piekna.
Myślę, że większość będzie wiedziała o co mi chodzi, ale tak na wszelki wypadek uprzedzę ewentualne pytanie - to nie jest żaden manifest przeciwko wszelakim kosmetykom, bo nie wyobrażam sobie wyjścia na miasto z niezmytym makijażem (choć akurat ja maluje się bardzo rzadko), skórą suchą jak pieprz, czy po prostu brudną (ciało, włosy itd.). Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że prawa rynku są nieubłagane i klient jest dla sprzedawcy oraz koncernów tylko mięsem przerobowym, któremu trzeba wcisnąć dany towar lub uzmysłowić, że ten ów towar potrzebuje. W tej działalności sprzymierzeńcem są wszelkiego rodzaju media, które kreują aktualny zór, napędzający popyt na kolejne specyfiki.
W sumie masz rację Ireth - to smutne.
Dokładnie Ireth, masz całkowitą rację (teraz widać, jak bardzo cię w przeszłości niedoceniałam) - czasami potrzeba naparwdę niewiele, żeby "być" lub "stać się" pięknym/ą. Dobrze dobrane ciuchy, fryzura, zadbanie o siebie i człowiek od razu wygląda lepiej. Pamietajmy jednak, że to tylko piękno powierzchowne, bo to prawdziwe zaczyna się w środku od samoakceptacji, a nasi znajomi oceniają nas nie po tym jak wyglądamy, lecz po tym kim jesteśmy. Pamietajmy jednak zarazem, że przy nawiązywaniu nowych znajomości pierwszy czynnik, który podlega ocenie to własnie wygląd. Starajmy się zatem nie zaniedbywać siebie, ale też nie osadzajmy wszystkiego wokół wyglądu zewnętrznego.Ireth pisze:o innego programy ze stylistami, gdzie pokazują ludziom jak maja sie ubierac odpowiednio do swojej tuszy, wieku, czy stylu zycia, wystarczy troche farby do włosów, dobry fryjer i kosmetyczka i od razu człowiek wyglada inaczej....a nadal jest sobą....
					Ostatnio zmieniony śr 01 lut, 2006 23:37 przez Sephiria, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
						Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
To ze wszyscy dążą do wzorców to prawda, ale one czasami sa po prostu nierealne...Nie ma ludzi idealnych, a media własnie takich próbują nam zaserwować...
A potem dziewczeta stadami wpadają w anoreksje i jeszcze nie wiadomo co, no bo który chłopak u którego głównym bodźcem jest wzrok, zainteresuje sie przeciętną dziewczyną, skoro media bombardują go ciałami supermodelek???
Co do kosmetyków właśnie przypomiała mi sie reklama Dove ( pamiętacie?? piekne kształty kobiece kształty?? :D)
Pomyslałam sobie " No nareszcie ktos przełamuje stereotypy!!"
Troche na temat tej reklamy poczytałam, wiele kobiet gratulowało pomysłu, ale tez były głosy sprzeciwu...Przeciwnicy twierdzili, że produkt nie odniesie sukcesu, bo zadna kobieta nie bedzie chciała kupic produktu dla osoby przecietnej... I chyba mieli racje, bo reklame potem widziałam już rzadko...ale i tak brava dla Dove (:
http://www.marketing-news.pl/special.ph ... 4&art=a548
hmm...Dove dalej brnie w swoją kampanie :D
			
			
									
									A potem dziewczeta stadami wpadają w anoreksje i jeszcze nie wiadomo co, no bo który chłopak u którego głównym bodźcem jest wzrok, zainteresuje sie przeciętną dziewczyną, skoro media bombardują go ciałami supermodelek???
Co do kosmetyków właśnie przypomiała mi sie reklama Dove ( pamiętacie?? piekne kształty kobiece kształty?? :D)
Pomyslałam sobie " No nareszcie ktos przełamuje stereotypy!!"
Troche na temat tej reklamy poczytałam, wiele kobiet gratulowało pomysłu, ale tez były głosy sprzeciwu...Przeciwnicy twierdzili, że produkt nie odniesie sukcesu, bo zadna kobieta nie bedzie chciała kupic produktu dla osoby przecietnej... I chyba mieli racje, bo reklame potem widziałam już rzadko...ale i tak brava dla Dove (:
http://www.marketing-news.pl/special.ph ... 4&art=a548
hmm...Dove dalej brnie w swoją kampanie :D
&. - > kropek na rollercasterze 
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
						A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Nat-zabijasz mnie tymi postami o.O 
ja z ciekawosci-czyt.z powodu Waszych wypowiedzi zobaczylam sobie ostatnio Łabędzia
<nawet nie chce myslec o polskiej edycji...>
pod koniec to byly praktycznie dwie rozne osoby o.O
co do mojego nastawienia-fakt,one wszystkie tak samo wygladaly (tracac przy tym czastke swojej osobowosci),ale jesli naparwde czuja sie w tym lepiej? whatever..ich zycie.......
ja czasem mam niemile sytuacje z powodu mojej niskej wagi albo bladej cery,ale na boga grunt,że ja sie w tym dobrze czuje...
poza tym..jedno pytanie...je tam zawsze na blond farbuja?
 albo mialam takie same szcescie jak Cierń:]
			
			
									
									ja z ciekawosci-czyt.z powodu Waszych wypowiedzi zobaczylam sobie ostatnio Łabędzia
<nawet nie chce myslec o polskiej edycji...>
pod koniec to byly praktycznie dwie rozne osoby o.O
co do mojego nastawienia-fakt,one wszystkie tak samo wygladaly (tracac przy tym czastke swojej osobowosci),ale jesli naparwde czuja sie w tym lepiej? whatever..ich zycie.......
ja czasem mam niemile sytuacje z powodu mojej niskej wagi albo bladej cery,ale na boga grunt,że ja sie w tym dobrze czuje...
poza tym..jedno pytanie...je tam zawsze na blond farbuja?
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
						Nie zawsze ale zazwyczaj 
Plus schematem są : poprawiany nos, odsysanie tłuszczu, i powiekszanie biustu, i obowiakowo nowe ząbki, i tu juz sposoby się mnożą O_o
Jak ostatnio ogldałam taki program na clubie, to zaintrygowały mnie z siostrą te biusty ....przeciez w większości przypadków tak duże piersi w ogóle nie pasują do tych kobiet @_________@ ...nie mówiac już o tym, że silicon wyglada nienaturalnie.....
I tez mam ten dylemat co Garnet....jednak ci ludzi się cieszą
   ....ale czy nie lepiej by było gdyby się cieszyli z siebie bez kilku operacji plus paru kawałków siliconu??
BTW : Garnet ---> własnie przypomniał mi sie program do którego przyszła ex-gothka, która chciała znormalnieć....Chciała być normlana, bo społeczenstwo wytykało ją palcami, np w pracy ...Czemu zwróciłam na nia uwage?? Bo u jako jednej z nielicznych widac było, ze tak naprawde nie wie czy chce wygladać tak jak reszta...Pamietam jak płakała jak jej obcinali czerwone dredy ( btw świetne te dredy miała
)...i tutaj najfajniejzsa była rekacja znajomych 'z branży', jak zobaczyli swoja kleżankę w krótkich ciemno-blond włosach z pasemkami, i różowym cieniem do powiek, i klasycznej garsonce O_________o
			
			
									
									Plus schematem są : poprawiany nos, odsysanie tłuszczu, i powiekszanie biustu, i obowiakowo nowe ząbki, i tu juz sposoby się mnożą O_o
Jak ostatnio ogldałam taki program na clubie, to zaintrygowały mnie z siostrą te biusty ....przeciez w większości przypadków tak duże piersi w ogóle nie pasują do tych kobiet @_________@ ...nie mówiac już o tym, że silicon wyglada nienaturalnie.....
I tez mam ten dylemat co Garnet....jednak ci ludzi się cieszą
BTW : Garnet ---> własnie przypomniał mi sie program do którego przyszła ex-gothka, która chciała znormalnieć....Chciała być normlana, bo społeczenstwo wytykało ją palcami, np w pracy ...Czemu zwróciłam na nia uwage?? Bo u jako jednej z nielicznych widac było, ze tak naprawde nie wie czy chce wygladać tak jak reszta...Pamietam jak płakała jak jej obcinali czerwone dredy ( btw świetne te dredy miała
&. - > kropek na rollercasterze 
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
						A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A czy wielkie piersi w ogóle dodają uroku? Tutaj pytanie do panówIreth pisze:tak duże piersi w ogóle nie pasują do tych kobiet
Jednak co kto lubi- zawsze znajdzie się taka, która zapłaci lekarzom za zrobienie z siebie klona Pameli
Trzeba rozdzielić kaprys panienki z nadmiarem gotówki i marzenie zakompleksionej kobiety. Jedna pójdzie się pokroić, bo jej nos mógłby być bardziej zadarty, albo usta większe, a druga idzie do chirurga, bo całe życie cierpi z powodu np. odstających uszu, albo wydatnego nosa.Ireth pisze:.jednak ci ludzi się cieszą Confused ....ale czy nie lepiej by było gdyby się cieszyli z siebie bez kilku operacji plus paru kawałków siliconu??
Ale czemu ja tylko o babach bredzę- najbardziej dobitnym przykładem ludzkiej głupoty w tego typu programach, była historia faceta, transwestyty, który przyszedł do lekarza ze zdjęciem Jennifer Lopez w ręku, Kazał sobie "dokleić" duże piersi, powiększyć tyłek! i zmienic rysy twarzy, żeby możliwie najwierniej przypominały rysy Jennifer
Jak mowia male jest piekne :D ale mi sie wydaje ze lepsze troszke wieksze niz zadneIvy pisze:A czy wielkie piersi w ogóle dodają uroku? Tutaj pytanie do panów n Te nienaturalnie duże kojarzą mi się z linią 0-700, dlatego współczuję tym wszystkim kobietom, które w sekstelefonie nie pracują., a mimo to zostały zbyt chojnie obdarzone n
Nie no ja raczej nie biore pod uwage pań o figurze modelki, które chcą sobie odessać 3 milimetry tłuszczu  O_o
Ale cos w tym jest...Jasne ze takie zabiegi sa ratunkiem dla osób np : po poparzeniach, czy z rozszczepem podniebienia i zajęczymi wargami ...w tym wypadku usprawiedliwiam całkowicie, a nawet popieram....
Co do tego faceta .... ja to chce zobaczyć @_________@
Zresztą faceci często wychodza najzabawniej z tego wszytskiego ...no bo jak wyjdzie lalusiowata panna to pół biedy, ale jak z faceta zrobią Kena, to już rotfl
			
			
									
									Ale cos w tym jest...Jasne ze takie zabiegi sa ratunkiem dla osób np : po poparzeniach, czy z rozszczepem podniebienia i zajęczymi wargami ...w tym wypadku usprawiedliwiam całkowicie, a nawet popieram....
Co do tego faceta .... ja to chce zobaczyć @_________@
Zresztą faceci często wychodza najzabawniej z tego wszytskiego ...no bo jak wyjdzie lalusiowata panna to pół biedy, ale jak z faceta zrobią Kena, to już rotfl
&. - > kropek na rollercasterze 
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
						A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Ireth ..OMG...
..naparawde nie wiem co mslec o tej dziewczynie...jej by raczej pomogla rozmowa z psychologiem...........
			
			
									
									czyzby presja srodowiska,ktorej nie wytrzymala? tylko czemu od razu do takiego programu..o f*ck... szkoda gadac... <ja osobiscie zazdroszcze osobom,ktore maja dredy;P ale sama raczej nigdy sie do tego nie posune:)>Ireth pisze:własnie przypomniał mi sie program do którego przyszła ex-gothka, która chciała znormalnieć....Chciała być normlana, bo społeczenstwo wytykało ją palcami, np w pracy ...Czemu zwróciłam na nia uwage?? Bo u jako jednej z nielicznych widac było, ze tak naprawde nie wie czy chce wygladać tak jak reszta...Pamietam jak płakała jak jej obcinali czerwone dredy ( btw świetne te dredy miała)...i tutaj najfajniejzsa była rekacja znajomych 'z branży', jak zobaczyli swoja kleżankę w krótkich ciemno-blond włosach z pasemkami, i różowym cieniem do powiek, i klasycznej garsonce O_________o
..naparawde nie wiem co mslec o tej dziewczynie...jej by raczej pomogla rozmowa z psychologiem...........
jak sie nie myle,program nosi nazwe 'chce miec znana twarz' ... migawkiem widzialam jak robili sobowtora Britney -_-Ivy pisze:Program widziałam chyba w MTV, ale głowy nie dam
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
						:D - dobre... mam takiego kumpla, który spędza wiecej czasu przed lustrem niż jakakolwiek kobieta jaką znałem. Ostatnio sie zastanawiał nad tym czy nie zrobi sobie operacji plastycznej... bo ma malutka górkę na nosie, twierdząc, że to odstrasza kobiety... a tak naprawdę to chyba odstrasza, fakt, że jest bardziej zadbany niż wiele kobiet. A Wy, dziewczęta... co sądzicie o tego typu mężczyźnie, który pomoże Wam dobrac kosmetyki itp.?Ireth pisze:no bo jak wyjdzie lalusiowata panna to pół biedy, ale jak z faceta zrobią Kena, to już rotfl
A wracając do piersi... w sumie nie jest waże jakiej są wielkości, jeżeli nie są nienaturalne to zawsze są ładne... a czy duże czy małe, to nie ma większego znaczenia (przynajmniej dla mnie, pewnie wiele facetów się ze mna nie zgodzi, ale taka jest moja opinia).
A co do programów typu "labędzie" to nie ogładam, bo nie mam za bardzo telewizora... ale cóź, chyba dobrze.
Teraz chciałbym poruszyc temat koloru włosów... ja osobiście wolę brunetki, chociaż do innych kolorów włosów nic nie mam. Ale szczerze mówiąc, to dziwne, że większośc kobiet w tych programach - jak mówicie- farbują na blond. Pewnie większośc facetów woli blondynki, bo stereotyp głosi - blondynka, głupia, łatwo da się wyrwac... wiem, że to przykre, ale spora częśc mężczyzn myśli pod tym kątem... górę biorą genitalia nad mózgiem, a że popęd seksualny mamy znacznie większy niż kobiety (oczywiście sa wyjątki), dlatego czasami nasze zachowania są po prostu głupie, pozbawione logiki i irracjonalne. Tacy jesteśmy, podli i źli
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
						niektorzy moze tu pamietaja,niejakiego Mada:] coz...zwykl on sie mnie pytac jak obcinac skorki wokol paznokci O.oGagarin pisze:Ostatnio sie zastanawiał nad tym czy nie zrobi sobie operacji plastycznej... bo ma malutka górkę na nosie, twierdząc, że to odstrasza kobiety... a tak naprawdę to chyba odstrasza, fakt, że jest bardziej zadbany niż wiele kobiet. A Wy, dziewczęta... co sądzicie o tego typu mężczyźnie, który pomoże Wam dobrac kosmetyki itp.?
o le takie zachowanie przerasta juz norme
<a ja jeszcze lubie jak ma ladnie oczka kredka zakreslone;P>
co do pomocy przy wyborze kosmetykow-moze wreszcie by nie stal jak ciolek
podsumowujac-co za duzo to niezdrowo:]
co do kolorku wlosu...to podobnie jak z wszystkim innym...najwazniejsze,zeby do mnie pasowal i ja sie z tym dobrze czuje
a taka jest po prostu moda <na ten blond>...ooo...ale osttanio jakos duzo moich znajomych-jakby to powiedziec-normalnych;P-farbuje sie na brazik:)
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
						




