Dobre filmy

Wszystko związane z kinem; nowości, dobre filmy, aktorzy.

Moderator: Moderatorzy

Abbaddon

Post autor: Abbaddon »

Lucrecia pisze:To filmowe widowisko telewizyjne bez muzyki, z obleśną, prosiakowatą Łucją i mówiącymi zwierzętami granymi przez ludzi?
To, to! Tylko pamietam to jako interesująca bajkę z uboga muzyką, pulchna Lucy i tanimi kostiumami... ale i tak bylo fajne! :P BTWw Tesco [pewnie indziej tez] mozna kupic 7 pak Narni [jak sie nie myle to 7 ksiazek bylo]
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Zwracam honor dla Narnii i dla Luci. Cóż, nie znam się na tym dokładniej, bo preferuję klimaty bardziej chłodne, anyway no skoro tak mówisz no to musisz mieć rację. :wink:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Heh, wszedłem sobie ostatnoi na stronkę filmu "Slither". Raczej nie będzie to nic specjalnego, jakiś głupawy horror o robaczkach, ale jest jedna rzecz, która mnie zaskoczyła. Otóż na stronie głównej znajduje się coś takiego jak "Over 18 Trailer" :> A ponieważ ostatnio mnie naszło na rzeźnickie filmy, także i ten zwiastun obejrzałem i się sporo zawiodłem. Nie wiem czemu Over 18, skoro jedyna "scena", to jak baba kolesia łopatą po twarzyczce leje <chyba że ja mam już tak spaczoną psychike XD >

btw, ten rok o następny będzie obfitował w liczne adaptacje komiksów co dla takiego maniaka jak ja stanowi nie lada gratkę ^_^ W ciągu najbliższych 2 lat ujrzymy między innymi 3 Spider-Mana, 3 X-Men, Ghost Ridera <W tej roli niezastąpiony Nicholas Cage :) > :!: , Iron Mana, a przede wszystkim nowego Supermana :!::!::!: , wktórym to zmierzy się on ze złem z Kryptona. Mi przychodzi do głowy tylko jeden przeciwnik, a mianowicie

Kod: Zaznacz cały

Doomsday - czyli stworek, który zabił Supermana
:>
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

niedawno sobie zakupilam DVD Casshern :) <bodajze ostatnio palasuje sie na 2 miescu w empiku>
^_^ bajecznie pieknie nakrecony film:)
swietne zdjecia...te przeplatanie animacji z zywymi postaciami *_* chyba mozna smialo rzec-anime z aktorami ;) zreszta jest to jeden z niewielu filmow gdzie aktorzy grali niemal wylacznie na zielonym tle
muzyka...zarowno klasyczna,jak i w momentach walki-szybkie,wspolczesna beaty :) <juz sciagam ost:)>
moze czasem przeszkadzac motyw superherosa,ale to rzec normalna w japonskich anime,wiec nie powinno,az tak razic :]
film dzieje sie w momencie gdy swiat pogrozony jes w wojnie trwajacej juz pol wieku,tymczasem na dodatek jeszcze pojawiaja sie mutanty..a wraz z nimi nas Casshern,ktory ma uratowac ludzkosc;) jednak zakonczenie pokazuje,ze nie wszystko jest takie proste....
zdaje sobie sprawe,ze film jest nie dla kazdego,ze wzgledu na jego konwencje i 'japonskosc',ale mi sie jak najbardziej podobal;P
a no i rezyser Kiriya,jest prywatnie mezem gwiazdeczki pop Utady Hikaru :D

mi sie film starsznie podobal,nie zaluje zadnej zlotowki wydanej na niego..Goraco Polecam :)
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2603
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Gokulo
Cactuar
Cactuar
Posty: 499
Rejestracja: ndz 14 wrz, 2003 20:52

Post autor: Gokulo »

Ja ostatnio obejrzalem Brokeback Mountain... I musze przyznac, ze do dzisiaj jestem troche przygnebiony. Opowiesc Annie Proulx doskonale pokazuje, jak okropne mamy spoleczenstwo(mimo, ze akcja dzieje sie 60-70 ubieglego stulecia, odrazu mozemy stwierdzic, ze niewiele sie zmienilo). Film o trudnych wyborach, samotnosci, uczuciu, ktorego przez dluzszy czas nawet bohater nie potrafi zrozumiec. Mysle, ze film wart jest tych wszystkich nominacji i naprawde polecam obejrzec. Ostatnio czytalem glupie i ignoranckie opinie, nie dajcie sobie wmowic, ze to jest film gejowski, czy film o gejach. To jest love story, to jest dramat, ukazany tylko z nowszego dla Hollywood punktu widzenia.
We all travel a maze of relationships, it goes on with or without you. I search the sea of the unconscious... I look for you... to find my true... self...
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

za miesiac w Kinie Domowym druga czesc Battle Royale:]
w obecnej Gali-Spragnieni milosci:), a w obecnym Kinie Akcji-Brother (rez Kitano)

to tyle odnosnie informacji :)
niedawno zobaczylam w koncu My Sassy Girl..heh niektorzy od tego filmu zaczynaja 'przygode' z filmem azjatyckiem..a ja dopiero teraz ^^" coz,komedie nie sa moja mocna strona;P
co do samego filmu..naprawde piekna komedia romantyczna:) oglada sie jednym tchem..niektore momenty powoduja niemaly smiech XD < vide matka bijaca czym popadne czy ojciec kontrolujacy syna prz internecie;)>
ale sa tez momenty wzruszajace ^^

a wszystko oparte na prawdziwych wydarzeniach (na podstawie pamietnika chlopaka) zreszta pokazane to jest w filmie:)

goraco plecam...klasyka? w pewnym sensie juz tak :] < uwaga-amerykanie szykuja swoja wersje -_- >
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

Własnie wróciłam z kina, a dokładniej z "Dumy i uprzedzenia" (:

Film był dobry, ale to wybitnych go nie zaliczam, nie wyróznia sie niczym nadzwyczajnym ...Mimo to nie nudziłam sie na nim (: Sceneria wporządku, muzyka tez ( pianino ma swój urok jakby nie było (: ), do aktorów tez sie nie przyczepiam...

Co do pana Darcy to był boski po prostu :lol: człowiek z kamienna twarzą rzecz by można, a jednak nie do konca, ale mniejsza o to ...ekhmm... ^^"

No i nie mogłam opanowac śmiechu na widok pana Collinsa - facet na baterie, :D

Co do sceny finałowej to była jakas taka .....hmm...nijaka :? spodziewałam sie czegos lepszego, ale nie było źle (:
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Ja ostatnio miałem okazję obejrzeć film "Descent". Cała rzecz traktuje o wyprawie 6 dziewczyn do jaskiń. I wszystko byłoby cacy, tylko pojawiają się mieszkańcy jaskiń. Ja rozumiem że film miał miał być klimatyczny, ale miejscami jest aż za bardzo. Czasem jest tak ciemno, że po prostu nie widać co się dzieje. Pominę muzykę, która pojawia się bardzo rzadko, a jak już jest to przypomina filmy z lat 50-tych. Przejdźmy teraz do gry aktorskiej. Na początku jest dobrze, później coraz gorzej. Najbardziej śmieszy mnie fakt że nasze kochane dziewczyny z miejsca zamieniają się w niezłe fighterki, które wycinają gollumy <czyli podziemne stworki XD> jak leci. Myślę, że nawet Jet li miałby z nimi problem :lol: Poza tym wątek z córeczką jednej z uczestniczek wyprawy - kompletnie niezrozumiały, po jaką cholerę to tam wcisnęli, też nie wiem. Może nie mieli pomysłu i musieli jakoś zapchać dziurę, bo im film za krótki wyszedł. Jedyna rzecz jaka mi się w tym filmie podobała, to jaskinie. Szkoda tylko, że takie ciemne. Ogólnie filmu nie polecam, chyba że lubicie zobaczyć jak stworki są zabijane w stylu filmu Alone in the dark.
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Garnet pisze: co do samego filmu..naprawde piekna komedia romantyczna:) oglada sie jednym tchem..niektore momenty powoduja niemaly smiech XD

Kod: Zaznacz cały

Najlepsze było, jak ta dziewczyna w barze krzyczała na gości i na jakieś dziewczyny, że perwersje urządzają, czy coś w tym stylu XD Albo te sceny wymiotowania XD Anyway, zastanawiam  sie nad końcem bo jakoś mi z głowy wyleciał... czy tam na końcu był jakiś wehikuł czasu? O_o' 
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Boni

Kod: Zaznacz cały

nie bylo wehikulu,tamte scenki to byly scenariusze tej dziewczyny
a na koncu po prostu sie spotkali zowu,bo chlopak tej dziewczyny,ktory zginal,byl notabene synem cioci naszego bohatera <tej cioci,ktora przez poczatek nalegala,zeby ja odwiedzil,bo chce komus mu przedstawicXD>
anyway w koncu podano date prmiery One Missed Call w naszym kofanym kraju-10 marca:)
http://nanikore.pl/Galeria/1631 polski plakat

a Wyznania Gejszy tez coraz blizej :twisted: :twisted:
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Sephir
Cactuar
Cactuar
Posty: 320
Rejestracja: ndz 13 lis, 2005 17:23

Post autor: Sephir »

Ehh... właśnie zmarnowałem 12 zł. :P Przed chwilą wróciłem z "Mgły". Film denny, efekty żałosne. Płytkie gówno. Najbardziej rozśmieszył mnie moment, kiedy to

Kod: Zaznacz cały

dziadek z wykrywaczem metalu chodził sobie wieczorkiem po plaży szukając skarbów, gdy nagle natknął sie na zastawiony stół, ze świacami, serwetkami krzesłami i innymi bajerami, stojący w wodzie. Nagle wykrywacz zapipał. Dziadek olał stół i rzucił sie na ziemię grzebiąc w piachu. Kiedy odkrył że  w piachu leżała lina za jakąś metalowa końcówką, zaczął ją ciągnąc. Ciągnał i ciągnął, wchodzi do wody coraz to głębiej. Ciągnął, ciągnął. Fale rozbijały mu się o twarz... ciągnął, ciągnął, woda do szyji, ale to nic, dziadek z heroizmem ciągnie. Nadchodzą wielkie tabuny mgły, ale co się dzieje?! No jasne. Facet ciągnie ten sznur jakby po drugiej stronie miałby znaleść coś cennego. Tak ciągnłął i ciągnął... aż się utopił... A stół? Jaki stół? Nie mam pojęcia co sie z nim stało.
Ludzie w kinie chyba mieli mnie dość, bo co minutę prychałem śmiechem. Tak juz mam. Film żałosny, nikomu go nie polecam. XD
Awatar użytkownika
Maju
Kupo!
Kupo!
Posty: 89
Rejestracja: pt 06 maja, 2005 18:18
Lokalizacja:

Post autor: Maju »

Nie wiem czy był wspominany - "Jacob's Ladder" (Drabina Jakubowa). Bardzo fajny filmik miejscami w klimatach Silent Hilla, o weteranie z Wietnamu dręczonym wspomnieniami z wojny, który zaczyna widzieć dziwne postaci. Jednakże film wojenny to nie jest, a raczej psychologiczny.

Drugi film - również w klimatach SH - "Session 9". Ten jednak nie każdemu może przypaść do gustu. Opowiada o remoncie szpitala psychiatrycznego przez grupę robotników, podczas którego zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Miejscami troche nudnawy, ale klimat i zakończenie mogą się spodobać.

Trzeci - "Human Traffic" - komedia o zjawisku Clubbingu w Anglii, jeden z moich ulubionych filmów, zrobiony z lekkością i angielskim humorem - polecam.
"...And if you look at your reflection,
Is it all you want it to be?
What if you could look right through the cracks,
Would you find yourself... find yourself afraid to see?"
Awatar użytkownika
Gokulo
Cactuar
Cactuar
Posty: 499
Rejestracja: ndz 14 wrz, 2003 20:52

Post autor: Gokulo »

"Jacob's Ladder" (Drabina Jakubowa). Bardzo fajny filmik miejscami w klimatach Silent Hilla
Z tego co pamietam, to wlasnie z tego filmu SH czerpie pewne inspiracje. Podobienstwa odrazu widac ^^;
We all travel a maze of relationships, it goes on with or without you. I search the sea of the unconscious... I look for you... to find my true... self...
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Sephir pisze:Przed chwilą wróciłem z "Mgły". Film denny, efekty żałosne. Płytkie gówno.
:] czego mozna sie spodziewac po remaku:]
Maju pisze:Nie wiem czy był wspominany - "Jacob's Ladder" (Drabina Jakubowa).
był wspominany (opcja 'szukaj')
Gokulo pisze:, to wlasnie z tego filmu SH czerpie pewne inspiracje. Podobienstwa odrazu widac ^^;
twórcy SH oficjlanie przyznali sie do czerpania pomysłow z tego filmu


jest już Battle Royale 2 w Kinie Domowym!!!

a ja tymczasem byłam dzisiaj na "Łuku" Kim Ki Duka (mistrza nad mistrzami^^ kto zobaczy jego filmy,ten się zgodzi)
film jest dobry...tylko qrcze jednak mu brakuje do Pustego Domu czy Wiosna,Lato,jesien,zima i..wiosna....brakuje tego czegoś..więc dla mnie jest filmem dobrym,ale nie takim dobrym jak w/w filmy
panom pewno spodoba sie główna bohaterka:p

ale jedna uwaga-jeśli nie widziałes/as żadnego filmu Ki Duka to nie zaczynaj od tego filmu! tylko od tych co wyżej napisałam,aby pozniej wg tamtych móc porownywac jego pozostale filmy:)

film jest o staruszku mieszkajacym z nastolatka na lodzi,ktora ma zamiar poslubic,gdy ta skończy 17 lat...ale pojawiaja sie problemy....

tak więc ogolnie rzec biorac polecam...kolejny raz Kim serwuje nam magiczna historie,gdzie glowni bohaterowie nie wypowiadaja zadnej kwesti...w koncu to nie slowa są najważniejsze....


btw wsciekla jestem,że ani Hauru,ani Corpse Bride nie dostalo Oscara..no ale przynajmniej Wyznanie Gejszy zgarnęło 3 Oscary
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kino”