

Moderator: Moderatorzy
Niby fajnie bo gra jest latwa i... no wlasnie... jak dla mnie to akurat byl beton osmej czesci FF. Osobiscie wole limit breakes z VIII bo i tak zawsze w walce z bosem Cloud bedzie w stanie kilka razy przywalic z limita. Oczywiscie jezeli padnie to tracimy Limit co jest pewnym utrudnieniem.to w przypadku Ósemki sprawa jest prosta: doprowadzamy Squalla do zółtego HP i walimy z Lionhearta, walimy, walimy, walimy, etc. A jak Squallowi się zemrze, wskrzeszamy i walimy, walimy, walimy....
A ja zaczynałem od 5, ale najlepsza to 8... jestem chodzącym zaprzeczeniem twojej teorii.Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą, więc ankieta powinna się nazywać "Pierwszy Final którego przeszedłem to...".
U mnie akurat to sie sprawdziłoArst pisze:Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą
Arst pisze:Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą, więc ankieta powinna się nazywać "Pierwszy Final którego przeszedłem to...". W moim przypadku to VII ale nie kłócę się jeśli ktoś mówi że np. X jest lepsza, bo on pewnie od dychy zaczoł...
Teoria jednej osoby.Arst uwarza że jesli jemu pierwszy final w którego grał podoba sie najbardziej,to tak będzie z wszystkim,no albo z większosćią.Go Go Yubari pisze:Nie wiem skąd się biora takie teorie -_-'
Tja. Podobno dzieci (do 5 roku zycia chyba) tak mają, ze nie umieją zrozumieć, ze ktoś ma inaczej niż one...TomajS pisze:Teoria jednej osoby.Arst uwarza że jesli jemu pierwszy final w którego grał podoba sie najbardziej,to tak będzie z wszystkim,no albo z większosćią.
Już ta teorię z Sephi (i nie tylko) zjechalismy, więc nie chce mi się powtarzać, ale skoro muszę.jaga2 pisze:Moim zdaniem najlepsza jest siódemka, ale to jest tak: z którą częścią zaczyna się przygodę z FF, to ta część jest zawsze najlepsza.
aha-czyli jak np.wydadzą FF7 na PS3,to też jawny nabijacz kasy i odgrzewanie kotleta z przed paru lat:/ja nierozumiem,X2 miał wady jak każda czesc,ale jeżeli podobala ci sie X,to chyba powinieneś sie cieszyc,ze zagrasz w kontynuacje!kruger09 pisze:FF-X2 lubię, jednak zdenerwowało mnie to, iż ten fajnal był zykłym nabijaczem kasy, który swym zakończeniem niszcy doskonałe zakończenie z FFX .
Za duzo produktow na licencji to ma pokemon(chociaz gra jest calkiem fajna!).Co to jest za duzo produkcji?!DoC, AC,koszulki,bransolety,łańcuchy,figurki?To psuje wizerunek?Nierozumiem...kruger09 pisze:FF7 jest kultowy, ale w moim rankingu jest na trzecim miejscu(powstaje za DUŻO produkcji na jego licencji, co psuje nieco obraz tego arcydzieła)