Najlepszy Final !!!

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Najlepsza część FF TWOIM zdaniem

FF IV (SNES/DS)
0
Brak głosów
FF V (SNES/PSX)
2
3%
FF VI (SNES/PSX)
6
8%
FF VII (PC/PSX)
23
32%
FF VIII (PC/PSX)
11
15%
FF IX
12
17%
FF X
9
13%
FF X-2
2
3%
FF XII
3
4%
Inne FFy (FF I,FF II, FF III, FFT, FFTA, FF CC, FF DoC)
4
6%
 
Liczba głosów: 72

Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Mark to w FFIX jest takie coś co przyśpiesza ładowanie paska :P A jak to się nazywa to zapomniałam :lol:
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Xelos

Post autor: Xelos »

to w przypadku Ósemki sprawa jest prosta: doprowadzamy Squalla do zółtego HP i walimy z Lionhearta, walimy, walimy, walimy, etc. A jak Squallowi się zemrze, wskrzeszamy i walimy, walimy, walimy....
Niby fajnie bo gra jest latwa i... no wlasnie... jak dla mnie to akurat byl beton osmej czesci FF. Osobiscie wole limit breakes z VIII bo i tak zawsze w walce z bosem Cloud bedzie w stanie kilka razy przywalic z limita. Oczywiscie jezeli padnie to tracimy Limit co jest pewnym utrudnieniem.

Widze ze duzo osob zachwala sobie FF IX. Jak ostatnio mialem ta gre to za bardzo nie chcialem sie w nia zaglebiac bo wersja byla w jakims dziwnym jezyku, ktorego niestety nie znam.
Jak narazie w dalszym ciagu FF VII jest the best of all a czy tak pozostanie to zobaczymy za jakis czas :)
Arst

Post autor: Arst »

Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą, więc ankieta powinna się nazywać "Pierwszy Final którego przeszedłem to...". W moim przypadku to VII ale nie kłócę się jeśli ktoś mówi że np. X jest lepsza, bo on pewnie od dychy zaczoł...
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2603
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Akurat zaczynałam od 7-mki a wole 8-mke. Twoja teoria właśnie padła. Sorry ^^'
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Arst pisze:Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą
Bzdura. Ja zaczęłam od IX, a potem grałam w X i X-2 (i w VIII trochę w miedzyczasie), a za najlepsza uważam XI. Nie wiem skąd się biora takie teorie -_-'
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą, więc ankieta powinna się nazywać "Pierwszy Final którego przeszedłem to...".
A ja zaczynałem od 5, ale najlepsza to 8... jestem chodzącym zaprzeczeniem twojej teorii. ;)
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Mistake

Post autor: Mistake »

Arst pisze:Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą
U mnie akurat to sie sprawdziło :) Przygodę z FF zacząłem dość nietypowo. Kilka lat temu, z powodu powaznej kontuzji kolana, czekały mnie 3 tygodnie siedzenia w domu. PC nie posiadałem, jedynie PSX-a. Wszystkie gry jakie miałem to albo przeszedłem albo mnie nudziły. Kumpel pożyczył mi wiec FF IX. Początkowo byłem do gry nastawiony jak pies do jeża, bo czytałem co nieco o FF w prasie i byłem pewien ze to nie jest gra dla mnie. Któregoś dnia sie jednak z nudów odpaliłem i......konsole wyłaczyłem chyba o 7 rano :) Gra wciągneła mnie niesamowicie(do dziś tylko Morrowind pochłonał mnie bardziej). Przeszedłem dziewiatkę dwa razy, nie dysponowałem wtedy netem, wszystko odkrywałem sam i z każdego odkrycia byłem dumny. Kiedy wreszcie uzbierałem pieniązki i zakupiłem FF VIII cieszyłem sie jak dziecko, ale jednak gra mnie rozczarowała. Jakoś klimat mi nie przypadł do gustu. Teraz przeszedłem VII, ale jednak Vivi i spółka dalej sa u mnie na pierwszym miesjcu. Do tego stopnia, ze jak tylko załatwie sobie PSX-a to przejdę grę po raz trzeci (na emulatorze jakoś mi nie chce chodzić, jakbym nie skonfigurował to mi strasznie tnie). Tak wiec dla mnie numero uno jest Final Fantasy IX. Swietni bohaterowie, grafika, questy, gameplay i cała reszta. Zawsze będę tą częsć wspominać z niezwykłym sentymentem
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Arst pisze:Najlepsza część Finala jest ta, którą przejdziesz pierwszą, więc ankieta powinna się nazywać "Pierwszy Final którego przeszedłem to...". W moim przypadku to VII ale nie kłócę się jeśli ktoś mówi że np. X jest lepsza, bo on pewnie od dychy zaczoł...
Go Go Yubari pisze:Nie wiem skąd się biora takie teorie -_-'
Teoria jednej osoby.Arst uwarza że jesli jemu pierwszy final w którego grał podoba sie najbardziej,to tak będzie z wszystkim,no albo z większosćią. :roll:

A moim pierwszym finalem była VII i najlepszym też jest siódemka.
Grand Turismo 2 i 3 bardziej podobajami sie od 1,choc to włąśnie w 1 grałem najpierw.
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

TomajS pisze:Teoria jednej osoby.Arst uwarza że jesli jemu pierwszy final w którego grał podoba sie najbardziej,to tak będzie z wszystkim,no albo z większosćią.
Tja. Podobno dzieci (do 5 roku zycia chyba) tak mają, ze nie umieją zrozumieć, ze ktoś ma inaczej niż one...:roll:

Przechodzę FFVII z trudnością. Nie, żeby sama gra była aż tak wymagająca, ale po prostu mnie to nie rusza. Nie wiem, może mi się to odmieni. Za to szczerze polubiłam FFV. A jeśli ktoś nie ma ulubionego Finala (z różnych powodów) niech zagra w FFXI ;) Zawsze można zawiesić grę i ją sprzedac, jakby co, ale radzę spróbować.
Awatar użytkownika
kruger09
Kupo!
Kupo!
Posty: 62
Rejestracja: wt 06 gru, 2005 17:32
Lokalizacja: Malbork City

Post autor: kruger09 »

Moim zdaniem najlepsza jest ,,dziesiątka", którą wręcz ubóstwiam. Świetny system rozwoju postaci, świetny klimat i niepowtarzalne zakończenie bez happy endu. FF-X2 lubię, jednak zdenerwowało mnie to, iż ten fajnal był zykłym nabijaczem kasy, który swym zakończeniem niszcy doskonałe zakończenie z FFX . Ponadto uwielbiam FF8, które było moim pierwszm rpg-em na PSX. Świetny sytem magi( niech nikt mi nie mówi, że ten systm śmierdzi, bo dzięki niemu można tworzyć fajnych rzeżników :D ). FF7 jest kultowy, ale w moim rankingu jest na trzecim miejscu(powstaje za DUŻO produkcji na jego licencji, co psuje nieco obraz tego arcydzieła).Jednak mimo wszystko każdy FF jest- na swój sposób-doskonały.
Jestem macho mnie kobiety nie wybaczą
jaga2

Post autor: jaga2 »

Moim zdaniem najlepsza jest siódemka, ale to jest tak: z którą częścią zaczyna się przygodę z FF, to ta część jest zawsze najlepsza.
Abbaddon

Post autor: Abbaddon »

jaga2 pisze:ale to jest tak
Ta teoria została obalona kilka stron temu ^^" na wielu przykładach. Ja zaczynałem z FF7, ale najbardziej lubie 8 [jeżeli nie lyczy się FFT]
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

jaga2 pisze:Moim zdaniem najlepsza jest siódemka, ale to jest tak: z którą częścią zaczyna się przygodę z FF, to ta część jest zawsze najlepsza.
Już ta teorię z Sephi (i nie tylko) zjechalismy, więc nie chce mi się powtarzać, ale skoro muszę.

Ja zaczełam od FFVIII, potem było troche FFIX, ale całkowicie jako pierwsze przeszłam FFX, a moja ulubioną częścią jest zdecydowanie FFXI. Obaliłam więc Twoja teorię. Ludzie myslcie, jak ludzie dojrzali, a nie trzyletnie dzieci "ja tak mam, to wszyscy tak musza mieć" -_-'


Edit by Sephiria: um, wybaczcie Go-Go, bo dziś jest nerwowa i nie odpowiada za siebie.
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

A może lepiej pozwolić każdemu na własne teorie- dla jednego się sprawdza, dla innego nie.Nie ma potrzeby wypominać komuś rozumowanie jak u trzylatka >_<
Ja przechodziłam najpierw FFVIII, później VII,V,VI, X i IX- najlepsza jest siódemka, ale mam sentyment do FFVIII, bo to był mój pierwszy final. Kropka.
guzik'

Post autor: guzik' »

kruger09 pisze:FF-X2 lubię, jednak zdenerwowało mnie to, iż ten fajnal był zykłym nabijaczem kasy, który swym zakończeniem niszcy doskonałe zakończenie z FFX .
aha-czyli jak np.wydadzą FF7 na PS3,to też jawny nabijacz kasy i odgrzewanie kotleta z przed paru lat:/ja nierozumiem,X2 miał wady jak każda czesc,ale jeżeli podobala ci sie X,to chyba powinieneś sie cieszyc,ze zagrasz w kontynuacje!
To moze teraz wróce do tematu.
Najbardziej lubie VIII i X.
X-2 bywał płytki jak kałuża,ale np scena nad jeziorem(w X wielki kiss:*)kiedy Yuna gwiżdże-no prawie sie poryczałem :D .Coś pieknego...
A zaczynalem od 7,gwoli ścisłości(jak znow ktos skomentuje "jednoosobowa teorie->pierwszy fajnal=najlepszy"...to ma ode mnie "pozdro")

o i jeszcze to:
kruger09 pisze:FF7 jest kultowy, ale w moim rankingu jest na trzecim miejscu(powstaje za DUŻO produkcji na jego licencji, co psuje nieco obraz tego arcydzieła)
Za duzo produktow na licencji to ma pokemon(chociaz gra jest calkiem fajna!).Co to jest za duzo produkcji?!DoC, AC,koszulki,bransolety,łańcuchy,figurki?To psuje wizerunek?Nierozumiem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”