Your location in world of FF

[pho3n1x]

tych pociagach w midgar

Eee i te głupie kontrole ID.
Ja bym wolał w tych na złomowisku, spokojna okolica :F Z duchami w chowanego można się pobawić

[Izrail]

Cmentarzysko pociągów to samo w sobie miało ciekawy pomysł :] I ta muzyka... Idealnie pasowała, nadając całości świetny klimat

Takie unowocześnione Cmentarzysko Statków z FF5

[Faris]

Ja zawsze chcialem mieszkac w tych pociagach w midgar :]

I żebrac?

Takie unowocześnione Cmentarzysko Statków z FF5

Wilgoc, zgnilizna, brud, ale lubię to miejsce ze względu na jedną świetną scenkę :D

W FF5 podobały mi się pałace - pikselowate, ale dosć przestronne i miały swój pewien urok Jedynie nei mogę znieść Karnak,

Kod: Zaznacz cały

po tym uciekaniu na czas przed wybuchem >_<

[Garnet]

sorry za podbijanie starego topicu, ale tak ich tu malo... ><

o to chodzi aby rozruszac topicy,a tematow rzeczywiscie jest malo...


i tak roxuje hotel w gold saucer...wiecej takich lokacji! ;]

[wendel]

Wodospady na besaid island w FFX + ta przerelaksująca muzyczka to jest to czego nie było wcześniej ... rano włączam finala, lece airshipem na besaid, ide nad wodospad, zostawiam włączoną gierke i dopiero moge wstać i zacząć dzień... zasypiam też przy tych wodospadach nie zacząłem jeszcze rozwijać postaci a już mam 280 godzin na liczniku gry przez ten motyw:)

[Lenneth]

Wodospady na besaid island w FFX + ta przerelaksująca muzyczka to jest to czego nie było wcześniej ... rano włączam finala, lece airshipem na besaid, ide nad wodospad, zostawiam włączoną gierke i dopiero moge wstać i zacząć dzień... zasypiam też przy tych wodospadach nie zacząłem jeszcze rozwijać postaci a już mam 280 godzin na liczniku gry przez ten motyw

Rozważałeś już możliwość skonsultowania się z terapeutą...? Też lubię te wodospady, ale bez przesady...

[Boni]

Luci sama pisałaś kiedyś że możesz na nie patrzeć "godzinami". Więc wiesz..... :]]]]

Hm, ale o jakie wam wodospady chodzi. Chyba jak się tam idzie na początku lokacji i widzi się je z daleka, bo przy samych wodospadach to tam mało co widać. Tylko smugi wody, whatever

[Myr]

FF VII: Cosmo Canyon, w ostatecznosci nibelheim lub Junon.
FF VIII: Oj wiele... Balamb Garden/Balamb, Winhill, Fisherman Horizon. Ale nie pogardzilbym tez odwiedzic Esthar czy Delling City .

[TomajS]

tak roxuje hotel w gold saucer...wiecej takich lokacji! ;]

Tak sie kiedys zastanawiałem,czy to nie towja ulubiona lokacja w VII :D

[Izrail]

Cosmo Canyon, w ostatecznosci nibelheim lub Junon.

Cosmo Canyon jest fajny, ale na krótką metę. Jakbym musiał tam dłużej siedzieć, to bym sie powiesił >_< Junon nie cierpię, jedyne co mi się tam podoba to Sister Ray :]

[Spewak]

Powiesilbym sie chyba w predzej w Nibelheim:P cosmo canyon to moze zaliczylbym podczas jednej z wielu podrozy jakie odbywalbym po tym swiecie<lol> ale na dluzsza mete to rzeczywiscie nie ma opcji:P

[Myr]

jakby tam red byl to bym mogl tam siedziec baaaardzo dlugo :D.
A kto powiedzial, ze ja tam bym siedzial non stop, w koncu od czego jest buggy i highwind , A Junon to tak wlasciwie co my widzielismy, pare domow na krzyz i nieco terenow kolo sister ray, ja tam bym chetnie zwiedzil cale . O Rocket town tez bym mogl odwiedzic ;P.

[Zeratul]

Ja to bym sie osiedlił w Forgotten City albo w Esthar.

[Izrail]

W Forgotten City bym narzekał na brak towarzystwa... Architektura ładna, kryształ też, tylko troche to wszystko zrujnowane

[Coco]

z forgotten city to sie zgodze,ale esthar...FUJ!
BTW,fajny podpis,zeratul...i kup mi zywoplot