Na początek dam link do najdziwniejszego fanfika, jakiego dane mi było czytać - Imperium of Suzumiya Haruhi. Jest to połączenie uniwersów WH40k, Melancholy of Haruhi Suzumiya i dziesiątek innych anime (z Lelouchem jako Horusem na przykład


Moderator: Moderatorzy
o_O Połamany fanfik, lubie Haruhi (avatarkilmindaro pisze:...czyli coś, czego tu brakowało od dawna.
Na początek dam link do najdziwniejszego fanfika, jakiego dane mi było czytać - Imperium of Suzumiya Haruhi. Jest to połączenie uniwersów WH40k, Melancholy of Haruhi Suzumiya i dziesiątek innych anime (z Lelouchem jako Horusem na przykład![]()
)
Eee tam, nie znasz się ;p I nie nudny, a "Trzymający w napięciu"Dyzio_USSJ pisze:ale dla mnie to trochę już zbyt dziwny fanfik, momentami nudny
Dajesz! Najwyżej zostaniesz kompletnie wyśmiany przez wszystkich nas tutaj tak, że aż wstydził się będziesz kiedykolwiek tu znowu pokazać, ewentualnie potniesz się z rozpaczy ^____^Diann pisze:Miałem chwile zawahania podzielenia się cześcią 1-szą fanfiku mojego autorstwa, ale nie jestem pewien czy to zrobić...
Samo czytanie tego to męczarnia.Diann pisze:Oko, szara skóra, szare białko i ciemna powieka. Tylko źrenica wyróżniała się swoją nienaturalną barwą brązu. Delikatny odcień odznaczał się na tle mrocznego tła. Jednak po głębszym przyjrzeniu na źrenicy odmalowywał się obraz.
Dużo powtórzeń "nieznajomy" "zobaczył" "zaczął" etc.Diann pisze: Co się ze mną stało? Gdzie jestem? - zapytał w myślach. Samotny i ranny ocknął się w nieznanym mu miejscu, co jednak nie było nie było najgorsze. Najbardziej bolała go świadomość, że… nic nie pamiętał.
(...)Omal nie krzyknął, gdy zobaczył leżące parę metrów od niego ciało. Zorientował się, że mężczyzna nie żyje po poszarpanym ubraniu na klatce piersiowej i pokrwawionym pistoletem leżącym tuż obok trupa...
Masz na myśli to:Ababeb pisze:Jestem zbyt leniwy, żeby to napisać, ale gdybyś kil znalazł/napisał fanfik "Gorkken Morkann" to bym się nie obraził. ^^
Kod: Zaznacz cały
There's trouble brewing on a desert planet as Simmin' the Grot and Killina the Nob rally the Ork population to a great WAAAAAAAAGH against the Craftworld Eldar population on the surface. As the Ork force sacks the Eldar capital and loots the buildings, a great force of Necrons appears from the planet's moon. Now the WAAAAAAAGH, led by Simmin and Killina, must band together with the disembodied shard of farseer Eldrad Ulthran and defeat the Necrons, led by Eldrad's daughter Macha who is revealed to have been a Lord in disguise. Can Simmin's choppa chop up the heavens? See it in the action N'Me of the season! All of Tau is watching, don't miss out!
EPIC WINAbabeb pisze:DOOM: Repercussions of Evil
Jedno z tych dwóch byłoby OK.kilmindaro pisze:coś ze zbiorków Anonymousa czy kompletnie nową writefaggotrię mego autorstwa?
Wszystko co jest w dzisiejszych czasach nie jest oryginalne. Znajdź jakąś grę, film itp. które mają w sobie coś jeszcze nieodkrytego i jeszcze nie użytego. Takiego czegoś NIE MA, bowiem wszystko zostało już wymyślone...Go Go Yubari pisze:Amnezja, niewiedza, gdzie się jest, dlaczego, kiczowate dywagacje o sensie życia. Tyle wywnioskowałam z czytania połowy Twojego "dzieła". Niedobrze się robi od tych wszystkich powtarzających się pomysłów, ciągłych zaników pamięci, przebudzenia w obcym, nieznanym miejscu. To NIE jest oryginalne.
Nie. Nawet nie oglądałem tego filmu.Rozdział 2. Co to? Piła? Bo dokładnie z tym mi się kojarzy
Wiem. To był największy problem. Powtórzenia...GGY pisze: Dużo powtórzeń "nieznajomy" "zobaczył" "zaczął" etc.
To był wstęp. Początek. Preludium.GGY pisze: Sęk w tym, że nie poznałam Twojego bohatera. Nie polubiłam go, nie znam go, nie mogę się z nim utożsamić. Czuje do niego... NIC.
Właśnie że mam to gdzieś. Dużo osób mówiło mi o powtórzeniach i kilku błedach, ale jeszcze nic o samym bohaterze.Drapieżny kocur literatury ^^ pisze: Ogólnie.
+ za interpunkcję. Przynajmniej szybko poszło to przeczytać bez większej katorgi dla oczu.
Reszta, tak jak napisałam. Pewnie masz to gdzieś, ale nic tak nie rozwija pisarza jak krytyka.
+ za odwagę.
Diann pisze: Wszystko co jest w dzisiejszych czasach nie jest oryginalne. Znajdź jakąś grę, film itp. które mają w sobie coś jeszcze nieodkrytego i jeszcze nie użytego. Takiego czegoś NIE MA, bowiem wszystko zostało już wymyślone...
Są na tej ziemi artyści, którzy potrafią tego dokonać po dwóch, trzech zdaniach. Np. moja matka.Diann pisze: Jak można cokolwiek poznać po przeczytaniu/obejrzeniu samego początku. Wprowadzenia trwającego marną chwilę w porównaniu do reszty?
W takim razie dlaczego umieściłeś tutaj swój tekst? Chciałeś usłyszeć peany zachwytu?Diann pisze: Właśnie że mam to gdzieś.
Wizje - Pękanie głowy od ich nadmiaru - Szmer - Cichy klekot. Co to było?Diann pisze: Nieznajomy klęcząc chwycił się za głowę starając się opanować napływające znikąd wizję. Czuł, że zaraz głowa mu pęknie od ich nadmiaru…
Nagle dobiegający z daleka szmer zamienił się w jeszcze dziwniejszy, chichy klekot. Co to było?
Ech, wszystko wynika z braku odpowiedniego impulsu, który motywowałby do działania.Diann pisze:A, no i takie jest przesłanie tego co piszę. Chodzi tu o problem, z którym dziś zmaga się rzesza EMO i zwykłych ludzi z troche mniej zniekształconą psychiką.
"Kim jestem i co mam robić w otaczającym nas świecie" lub "Jaki mam cel w życiu i czemu jest tak a nie inaczej."
Diann pisze: Właśnie że mam to gdzieś.
Wiedziałem, że źle to napisałem. Zorientowałem się po chwili, ale nie chciało mi się zmieniać.Boni pisze: W takim razie dlaczego umieściłeś tutaj swój tekst? Chciałeś usłyszeć peany zachwytu?
Musisz pracować nad ekspresją. Obecnie nie jest ona najwyższych lotów.