A pole jest gdzie?Ashramus pisze:Na dworzu, nie na polu!
Jak żem dzieckiem był(a)
Moderator: Moderatorzy
Z rzeczy przerażających z dzieciństwa najbardziej odbiło mi się jedno zdarzenie. Miałem wtedy mniej niż 3 lata, co ciekawe a pamiętam jakby to było wczoraj :D. Mianowicie rano mama mi puściła domowe przedszkole, dała mi butelke z sokiem (miała jeszcze tą końcówke do ssania
. Nie zapomne przerażenia jakie wywołał we mnie krasnal Chała-Bała. Z rąk wypadła mi ta butelka, a ja uciekłem do kuchni. Do dziś nie lubie tego plastikowego dziada, dobrze że go zlikwidowali :D.
Halinka? Toz to moja zona jest! :DIreth pisze:mieszka moja ciocia
Dawnego Euromarketu? Nono.. jakie informacje.. no niedaleko Tesco
No ta hustawka to byla na tej skarpie co jest hmm.. na skraju lasu po drugiej stronie petli autobusowej (hmm nie umiem opisywac terenu:P) (no jakies 30-50 metrow od ulicy) A tam ponizej jakies smieszne chalupki wiejskie sa (kumple mi wtykali ze na wsi mieszkam bo kure mozna spotkac jak im ucieknie ;( )
~~~<< piesek preriowy >>~~~
-
Lady Luck
Ash ...bo euromarket ewoluował w TescoAshramus pisze:
Dawnego Euromarketu? Nono.. jakie informacje.. no niedaleko Tesco
No ta hustawka to byla na tej skarpie co jest hmm.. na skraju lasu po drugiej stronie petli autobusowej (hmm nie umiem opisywac terenu:P) (no jakies 30-50 metrow od ulicy) A tam ponizej jakies smieszne chalupki wiejskie sa (kumple mi wtykali ze na wsi mieszkam bo kure mozna spotkac jak im ucieknie ;( )
a chałupki ..jeśli o tych samych mowa ..ej ..kurcze ..tak koło lasu po drugiej stronie też były rury
zaraz sie okaze że znam Asha z piaskownicy
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A czekaj czekaj... Taka kukła na sznurkach? Zito się jego przestraszył?Ashramus pisze: Hałabała był maxiarski.. taki potworek wsumie, nie wiem dlaczego mialby byc sympatyczny, maly Gargamel:P
Ja próbowałem ale nici ze starań.Lady Luck pisze: Ja raz zabroniłam mamie wpuszczać księdza, bo mnie religi uczył
glamorous vamp
-
Lady Luck
Też u mnie nie podziałało...Boni pisze:Ja próbowałem ale nici ze starań
Ta... nasz poboszcz musiałby budzić każdego z osobnaBoni pisze:Nie lubię tylko, kiedy jestem w kościele i idzie jakiś ksiądz i mówi do mnie "Nie śpij".
Mówię ci, Ireth, to ten, który zabrał ci twoją ulubioną łopatkęzaraz sie okaze że znam Asha z piaskownicy
Khurde, wracam do nauki.. ale zdjecie Hałabały jeszcze znajde, narazie mi sie nie udalo, znalazlem tylko rzezbe ale nie podobna:)
[ Dodano: Nie 12 Cze, 2005 15:23 ]
[ Dodano: Nie 12 Cze, 2005 15:24 ]
[ Dodano: Nie 12 Cze, 2005 15:23 ]
Piaskownice mialem niedaleko sklepu, nie wiem czy wiesz gdzie jest Biedronka na 3rojce;P Wiec pewnie troche za daleko.. ale ogolnie w tamtejszych lasach moglismy sie widziec.. latalem z patykami albo na sankach:>Ireth pisze:Cytat:
zaraz sie okaze że znam Asha z piaskownicy
[ Dodano: Nie 12 Cze, 2005 15:24 ]
Hmm Hałabała mial CHYBA reke wkladana w zadek.. ale moze juz zle pamietam:)Boni pisze:A czekaj czekaj... Taka kukła na sznurkach?
~~~<< piesek preriowy >>~~~
-
Rinciaq
HA! a mi się przypomniał tekst z początku zerówki.
Pani kazała nam sie wszytskim przedstawić. NO i pytała się nas co robia nasi rodzice. Często jeździłam do taty do Sopotu, a zeby mi sie nie nudziło to tata zawsze mnie prowadził do gołebnika , który znajdował się obok zakładu pracy taty ( tatuś był kierownikiem) . I był tam zawsze taki pan który pozwalał mi głaskać te gołąbki, i był nawet kiedyś taki mały fajny, który jeszcze nia miał piór, tylko same te końcówki ( te takie twrade ..zapomniałam jak to sie nazywa ; p)
No i kiedy przyszła moja kolej na odpowiedź na pytanie o parcę rodziców odpaliłam od razu ze " tata hoduje gołębie"
tata czuł się na tyle zażenowany ze kazał mi isc pokazac pani swoją wizytówkę ...
a gołąbki były fajne
Pani kazała nam sie wszytskim przedstawić. NO i pytała się nas co robia nasi rodzice. Często jeździłam do taty do Sopotu, a zeby mi sie nie nudziło to tata zawsze mnie prowadził do gołebnika , który znajdował się obok zakładu pracy taty ( tatuś był kierownikiem) . I był tam zawsze taki pan który pozwalał mi głaskać te gołąbki, i był nawet kiedyś taki mały fajny, który jeszcze nia miał piór, tylko same te końcówki ( te takie twrade ..zapomniałam jak to sie nazywa ; p)
No i kiedy przyszła moja kolej na odpowiedź na pytanie o parcę rodziców odpaliłam od razu ze " tata hoduje gołębie"
tata czuł się na tyle zażenowany ze kazał mi isc pokazac pani swoją wizytówkę ...
a gołąbki były fajne
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
-
Rinciaq
- Go Go Yubari
- Ifrit

- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
To nie temat od tego, ale niech będzie.Rinciaq pisze:Ran Ran...opowiedz jak do Ciebie wpadł ksiadz na kolęde ; )
Więc pierwszy raz odkąd mieszkam sama, przyszedł do mnie ksiądz.
-<Dryyyń>Czy przyjmuje Pani księdza?
-.... <nie...nie!> Tak, prosze bardzo.
Bla bla bla.
- Staram się chodzić do koscioła <ale mi nie wychodzi
- Ah tak, poznaję panią po oczach ^^
- ^^' <
I poszedł.
W szoku byłam normalnie, ale co tam. Może w końcu się wybiorę (5 minut slamazarnego chodzenia).....
-------
Co do zabaw to pamiętam, jak byłam na świetlicy i było gorąco i zrobiłam sobie prysznic pod spryskiwaczem do trawy.



