Mogą być
spoilery dla pewnego filmiku w FFX. Żeby nikt sie nie czepiał
Wczoraj przechodziłam "Spring", ale myślałam, że uschnę, gdy słyszałam te teksty Yuny i Tidusa... O Zanarkand i o przyszłości, zachowywali się kompletnie jak kretyni. Wszystko było strasznie sztuczne i te glosy. ("Yeah, let's go back to Zanarkand""Cheer, cheer, cheer, that I couldn't cheer anymore" czy jakoś tak) Po prostu wiało nudą. Filmik ładny, tylko nie wiem, jak Yuna potrafiła tak długo wytrzymać pod wodą, podobno nie umiała plywać

, albo dlaczego to jezioro jest TAK głębokie - przecież wciagneło ich jak bagno :] Miało być romantycznie i wyszły nudy, ehh

Ale "Spring" nadal pozostaje jedną z moich ulubionych animacji w FFX.
Miałam sobie zostawić przed tym save, ale rozmyśliłam się - zapisałam na stałe wcześniej, na Highbridge, bo tam działy sie ciekawsze rzeczy :D
Teraz mam Calm Lands... Jeden z najnudniejszych momentów w grze, ale muszę się przemóc
