Najlepiej ubrane postacie w serii

[Lenneth]

Mów do mnie jeszcze Jakby mnie zatrudnili W SE jako chara designera, to by takich nie zbrakło Ale o czym my tu..

Popytaj Garnet, już ona Cię skontaktuje z przedstawicielami Square, zostanie Ci tylko złożyć podanie o pracę. Ale faktycznie, o czym my tu... *cough, cough*

Zapomniałaś obok tej wyobraźni wspomnieć o fanartach

...Na których alternatywnym strojem Aurona są najczęściej gi i hakama, tudzież zwykłe kimono. Wszystko jak na pseudo-samuraja przystało. (Równie popularnego stroju Adama oczywiście nie biorę pod uwagę. :])

Aż żal;, że taki facet dostał w przydziale jeden z najgorszych strojów w serii

Ano, dostało mu się -- trzy czwarte graczy uważa, że Seymour jest gruby, wszystko przez ten źle dobrany strój.
Btw, może ja jestem dziwna, ale swego czasu wyobrażałam sobie różne dressspheres dla Seymoura... choć może nie wgłębiajmy się w szczegóły. Lady Luck. *cough, cough*

Tidusowi przydałaby się lekka odmiana, bo jego kurteczka razi w oczy..

Do kurtki Tidusa nic nie mam, pasuje do klimatu gry (...choć w sumie do tego klimatu gry to jednak coś mam, i to wiele.) Szyte przez pijanego krawca spodnie też mi nie przeszkadzają. Na amerykańskich forach niektóre nastoletnie fangirls aż zasysają się z oburzenia -- jakże to tak, ich idol ma jedną nogawkę krótszą, kto to wymyślił! ...No cóż, moda w Finalu zdecydowanie różni się od naszej i nie ma co oczekiwać od niej logiki. Nawet jeśli coś wygląda głupio, to widocznie tak miało być. Amen. Nota bene nie uważam, żeby te spodnie wyglądały głupio -- przynajmniej nie w świecie fantasy.

Squall początkowo śmiesznie się prezentował w mundurku Balamb Garden - przykrótki i obcisły, ale uniformowi Seed nie mam już nic do zarzucenia

Hehe... mnie tam ten pierwszy mundurek przypadł parę lat temu do gustu -- do tego stopnia, że zaczęłam go nawet szkicować. Srebro i granat to ładne połączenie, ale muszę przyznać, że czarny mundur SeeD robi jeszcze lepsze wrażenie. Anyway, Squall wiedzie prym wśród pierwszoplanowych bohaterów Finala -- aż trzy zmiany bielizny. *cough, cough* Nie wnikam. -_-

Nie zapominajmy o Cecilu

Te wszystkie joby się nie liczą. :]

[Ivy]

Anyway, Squall wiedzie prym wśród pierwszoplanowych bohaterów Finala -- aż trzy zmiany bielizny. *cough, cough* Nie wnikam. -_-

Tak mi dobrze tak mi rób..ależ kontynuuj

No cóż, moda w Finalu zdecydowanie różni się od naszej i nie ma co oczekiwać od niej logiki. Nawet jeśli coś wygląda głupio, to widocznie tak miało być. Amen. Nota bene nie uważam, żeby te spodnie wyglądały głupio -- przynajmniej nie w świecie fantasy.

Do tych spodni to bym się akurat najmniej przyczepiała - różne długości nogawek to chyba żadna ekstrawagancja.

Strój Lulu to dopiero niepraktyczny dziwoląg (Kto by wpadł na wiązanie pasków przy nogach, koronkowe pończoszki i taki niewygodny dekolt na długie wędrówki )- ale za to jaki seksowny

[Eiko]

Co do Dresspheres - spodobał mi się songstress u Paine - taki a'la Elvis

Mi się właśnie podobał songstress u Yuny i nawet u Rikku, a u Paine w ogóle

[ Dodano: Nie 31 Lip, 2005 11:01 ]
A strój od Tidusa tylko na początku mnie zdziwił później przywykłam i nawet zaczął mi się podobać :] I uważam, że jest lepszy od ubrania Shuyina :]

[Faris]

Te wszystkie joby się nie liczą.

Ale miał strój Blk Knighta no i

Kod: Zaznacz cały

Paladyna

, to się liczy.

Wychodzi na to, że Joby w FF5 to prawdziwa rewia mody

A strój od Tidusa tylko na początku mnie zdziwił później przywykłam i nawet zaczął mi się podobać :] I uważam, że jest lepszy od ubrania Shuyina :]

Dla mnie strój Tidusa ma zbyt jaskrawe kolory no i pedziowata kurteczka z gołą klatą Shuyin według mnie ma lepiej dobrzny ubiór

[Ivy]

a u Paine w ogóle

Bo to był cynizm - Paine ani w nim dobrze nie wyglądała, ani śpiewanie nie szło jej najlepiej - w ogóle do tak ciekawej postaci nie pasowała połowa tych badziewnych strojów, które jej w dresspheres przypadły

I uważam, że jest lepszy od ubrania Shuyina :]

Shuyin miał bardziej gustowne i stonowane wdzianko, według mnie oczywiście..

[Kermi]

Shuyin wyglądał... normalnie... Mi tam się podobało nawet, ale takie jakieś - bez większych przeżyć... Seymour (muszę do tego wróćić.. ) okropnie wyglądał w Bevelle, ale mi się podoba ogólnie jak wygląda, ma dziwny strój, ale mi się podoba, a zresztą - i tak nie patrzę na strój tylko na buźkę :D

[Maester]

Oto i 'głos Seymoura' - czyż nie jest 'ciężko przystojny'? ;p

Zdjęcie 'głosu' poniżej.

[Kermi]

I don't understand

[Maester]

O jezu, zapomniałem wkleić zdjęcia....

[Faris]

nie patrzę na strój tylko na buźkę

Główni źli mają tendencję do malowania się do tego

bez większych przeżyć..

Z FFX-2 mi też stroje nie przypadał do gustu - troche bez pomysłu, za kolorowe.

[ Dodano: Pon 01 Sie, 2005 ]

O jezu, zapomniałem wkleić zdjęcia....

Ivy dała kiedyś Fernandeza w "Skąd ja znam tę twarz" Zgadłbyś pewnie

[Kermi]

O Boże... I ten gość ma taki głos jak Seymour? Nawet pasuje do niego szczerze mówiąc (do tego gościa...) Ale - Seymour (ten w grze!!) GÓRĄ!!!! Beautiful... ^^

[Faris]

Garnet ma przepiękną suknię królewską^^ Dla mnie lepsza od stroju slubnego Yunie Normalny strój Dagger razi w oczy kolorem, ale da się znieść. Nie zmienia to faktu, że ja bym tego na siebie nie założyła :]

[gokusama]

Rikku w FFX ma super ciuszki :].

[Tryx]

e tam Rikku w FFX lepiej jej w FF X-2 tam to ją fajnie ubrali :D i Yuna w FF X-2 ma fajne spodenki ale wydaje mi sie , że to są chyba raczej jakieś gatki :D

[Garnet]

e tam Rikku w FFX lepiej jej w FF X-2 tam to ją fajnie ubrali

back to 'pewny topic o stringach rikku '

w FF X-2 ma fajne spodenki ale wydaje mi sie , że to są chyba raczej jakieś gatki

gorset na tylku by Nat :]

Garnet ma przepiękną suknię królewską^^ Dla mnie lepsza od stroju slubnego Yunie

oo faktycznie moze razi kolorem;) ale wykonanie ladne..ladny gorsecik i rekawiczki:)