Summony, Aeony i spółka

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

pho3n1x pisze:Większość? Raczej nie. Diablos najbardziej przypadł mi do gusty jak grałem po raz pierwszy w ff8.
Znakomitej większości bossów w Finalach nie tkniesz atakami grawitacyjnymi, ani Diabloś, ani Demi tu nie działają.. Ale ten GF jest bardzo przydatny w walce z trudniejszymi przeciwnikami, choćby wtedy,gdy drużyna i losowe stwory są na najwyższych poziomach. Ale przede wszystkim Diabloś świetnie wygląda ;)

pho3n1x pisze:Carbuncle... taki pokemon, śmieszny ale rzadko przeze mnie używany. Ostatnio w ciągu całej gry może ze 3 razy go użyłem.
W FF9 przyzwałam go chyba raz,żeby zobaczyć znimację - szybciej jest rzucić reflect i po krzyku..
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

OneWingedAngel pisze:A wiesz Ivy że Carbuncle w FF9 może rzucić shell/protect czy Vanish?
Warto wiedzieć - nie używałam go i nie czytałam żadnych poradników^^ Ale ja już mam takie przyzwyczajenie - rzadko kiedy używam czarów wspomagających typu protect, czy shell - żeby było trudniej, no a poza tym nigdy mi się nie chce. Nie znoszę walk, które ode mnie tego wymagają. Reflect na całą drużynę to już w ogóle porażka - zawsze zapominam i rzucam leczenie XD
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

OneWingedAngel pisze:A wiesz Ivy że Carbuncle w FF9 może rzucić shell/protect lub Vanish?
lol... o tym nie słyszałem. Ale Carbuncla raczej nie używałem.
Ivy pisze:Ale ja już mam takie przyzwyczajenie - rzadko kiedy używam czarów wspomagających typu protect, czy shell - żeby było trudniej, no a poza tym nigdy mi się nie chce.
Często korzystałem z protektów i innych shelów (szczególnie w pierwszych finalach)

Ciekawym summony są te które zabierają życie i dodają statusy (like Doomtrain albo Hades).
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Jaco pisze:like Doomtrain albo Hades
Doomtrain - podobny do pociągu z reklamy Coca-Coli ^^ Całkiem przydatny, jak się człowiek nie chce statusami męczyć i rzucać po kolei.

Hades - ważny przy Ruby'm, ale i tak uzywałam KOTR.
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Heh, ja w walce podobnie jak Ivy nie mam czasu na defensywę :lol: Nawet jak bez protecta skoszą więcej to i tak ja sobie to potem potionami zrewanżuję. I tak jednym ciosem zabić można każdego w finalach :lol: W uproszczeniu to było rzecz jasna :]

A co do Doomtraina. Dla mnie on nudny jest. Jakiś pociąg przez całą animację jedzie -_-' Żeby chociaż np. przez okna pociągu wystawały jakieś kobiece, przypudrowane twarzyczki i swą alabastrową dłonią żegnały z chustką w ręku rozjechanego/zmiażdżonego potwora- wtedy byłoby lepiej. :smile:
glamorous vamp
pho3n1x

Post autor: pho3n1x »

Ja nie używam czarów wspomagających z kilku powodów. Po pierwsze "aby było trudniej", po drugie bo szkoda czasu i po trzecie bo mi się nie chce i już :D. Większa satysfakcja jest z rozwalenia przeciwnika po ciężkiej walce.
Doomtraina używałem zazwyczaj na każdego bossa bo Vit0 zawsze się przyda :)
Boni pisze:Żeby chociaż np. przez okna pociągu wystawały jakieś kobiece, przypudrowane twarzyczki i swą alabastrową dłonią żegnały z chustką w ręku rozjechanego/zmiażdżonego potwora- wtedy byłoby lepiej.
Ciekawe :)
Awatar użytkownika
Kermi
Cactuar
Cactuar
Posty: 378
Rejestracja: pt 24 cze, 2005 11:10
Lokalizacja: Midgar

Post autor: Kermi »

Carbuncle - czasem go użyłam, ale nieszybt często, bo właśnie trudniej jest dobierać później życia, bo się udbija i trzeba marnować itemsy... Mi na protecty i shell szkoda kolejki... Wolę walnąć raz a porządnie, a nie się bawić... :/ A tak w ogóle To jak może rzucać Carbuncle Vanish czy inne tego typu rzeczy??? Hades jest bardzo fajny... Już gdzieś to kiedyś pisałam na tym forum... Lubię takie "ludki", chociaż są straszne (czachy itp.)
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

pho3n1x pisze:Ciekawe
Widzisz jaki ja pikny mam umysł nie skalany grzechem ;] No dobra, ciekawe czy to ma sens w ogóle co piszę :lol:

Anyway co do carbuncla. Mi on sie wydaje głupi z przyrodzenia. To tak jak Kuma/Panda w Tekkenie. Jedynie mnie zaintrygowało co nieco haste z FF IX. Ale potem wolę te auto-haste bo przynajmniej non stop działa ;]
glamorous vamp
pho3n1x

Post autor: pho3n1x »

Boni pisze:Mi on sie wydaje głupi z przyrodzenia
hmm :D
Ja nie lubie jak mi się summon kojarzy z pokemonem. Tonberry (ff8) też mnie śmieszy, ale do niego mam większy szacunek :)
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

pho3n1x pisze:Boni napisał/a:
Mi on sie wydaje głupi z przyrodzenia

hmm
A cóż to za zbereźne spekulacje XD ;]

pho3n1x pisze:Ja nie lubie jak mi się summon kojarzy z pokemonem
Heh, mi Tonberry to cóż... W ogóle jest zbędny. Jest taki głupi że hej :] Nie lubię jego powagi, nie lubię jego ataku Doink, nie lubię go. W ogó,le to te dink jakieś takie na siłę wyszło -_-'
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Co do Shivy to strasznie brzydka jest ta z FFTA - zakuta w jakąś zbroję, niezgrabna i ten płaszcz. Prędzej Alexandra przypomina :P
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Faris pisze:Mi na przykład nie chce się przyzywać Edena - strasznie dluga animacja,
Przez ten czas,można isc zrobić cośik do jedzenia :D ;)
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

TomajS pisze:Przez ten czas,można isc zrobić cośik do jedzenia n n
A także wykonać Boost na 255 ;) Jedyny, przy którym jest to możliwe. Fajna animacja, ale i tak siła rażenia marna w porównaniu z Lionheartem chociażby. W ogóle summony w FF7-9 nie mają większego sensu, skoro limity są poręczniejsze i znacznie bardziej potężne (z niewielkimi wyjątkami - Phoenix, czy KOTR w FF7 )
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Ivy pisze: W ogóle summony w FF7-9 nie mają większego sensu, skoro limity są poręczniejsze i znacznie bardziej potężne (z niewielkimi wyjątkami - Phoenix, czy KOTR w FF7 )
Gdy by nie było Summonów,GFów,Eidolionów,to było by marudzenie,że ich brak.
Więc...nie ma co dyskutować,tylo grać,grać i grać :)
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

TomajS pisze:Gdy by nie było Summonów,GFów,Eidolionów,to było by marudzenie,że ich brak.
Ja nie twoerdzę,że są niepotrzebne - ubarwiają rozgrywkę i często ją znacznie ułatwiają. Chodzi mi o to,że taką Shivę czy Siren przyzywałam z sympatii, a nie dlatego ,że były przydatne. Ale takiego Kujatę, czy Titana przyzywałam raz, góra dwa, tylko po to ,żeby obejrzeć animację.. Nie ma co marudzić zbytnio na nadmiar, bo to szukanie dziury w całym, tak więc koniec z tym ;)
W FFX postawiono na Aeony i wyszło to im na dobre - każdy po odpowiednim treningu może być całkiem niezłą bronią na grubego zwierza ;)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”