Mówisz o feel good inc? Bo mówię, ze to jest jedna taka weselsza piosenka, ale wiesz - tekst ma trochę taki smętny... trzeba się wgłębić w niego po prostu...
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
ALE TO NIE JEST GORILLAZ!!! Nie mówiłam teraz o Gorillaz... Słyszałaś My Chemical Romance? To zespół taki, ale nie wiem do czego to zaliczyć... do jakiego gatunku muzyki...
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
Kermi pisze:ALE TO NIE JEST GORILLAZ!!! Nie mówiłam teraz o Gorillaz... Rolling Eyes Słyszałaś My Chemical Romance? To zespół taki, ale nie wiem do czego to zaliczyć... do jakiego gatunku muzyki...
A no to trzeba tak od razu - nie słyszałam - napisz coś więcej, bo nie znam wszystkich nowości.
Nie znam tego zespołu dokładnie, ale też chyba coś podchodzące pod metal. Widziałam teledysk do takiego nagrania (zapomniałam tytuł... ^^'), co w kościele śpiewali, byli cali na czarno,a wokalista ma takie dłuższe włosy, takie czarne do ramienia i pomalowane oczy miał na taki czarny chyba... I jakaś dziewczyna umarła i ona jest pokazana jak przez środek kościała idzie w baletkach - też taki charakterystyczny makijażyk czarny, trochę rozmazany... i potem do trumny wpada (coś takiego) i wychodzą z tą trumną wszyscy na czarna z takimi makijażykami i ten wokalista śpiewa... Fajne nagranko :D bardzo mi się podobało... W tym roku wydali płytę chyba (czy wydadzą?), ale długi tytuł to nie pamiętam... tile ^^
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
teledysk to jeszcze nie wszystko - co z tego że umalowali się na czarno, nie muszą od razu być metalami ja słyszałem tylko jeden kawałek Chemical Romance - I'm not okay, i raczej brzmiało mi to na punk rock i trudno uwierzyć, że tak nagle przeszli na metal...
No wiesz... mówiłam, ze ich zbytnio nie znam... Słyszałam (i widziałam) tylko to nagranko, mieli takie jakieś mocniejsze... No wiadomo, ze malowanie się i teledysk to nie wszystko Przecież nic nie mówiłam... Powiedziałam tylko jaki był ten teledysk...
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
kanzer pisze:słyszałem tylko jeden kawałek Chemical Romance - I'm not okay, i raczej brzmiało mi to na punk rock
Gwoli ścisłości. My Chemical Romance to kapela rockowa i nijak ma się do tego tematu . Jak już Kermi chesz o czymś pisać, to postaraj się zrobić to na temat. A ten zespół (a szczególnie wokal kojarzy mi się z Aerosmith) i nie robić OT, jak ja teraz
Ale ja właśnie nie wiedziałam co to jest za zespół i myślałam, że może Wy wiecie, bo chciałam o tym pogadać i nie wiedziałam czy tu czy w dobrej muzyce, ale dobra już wiem... thanx Cierń...
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
Kermi pisze:No taka mroczna muza... hmmm... jakby to wytłumaczyć... Ma smutniejsze teksty, a muza też jest taka "mroczniejsza". To dlatego, ze tą płytę robiła w całości Noodle (tzn. pisała teksty) i o... Wszędzie jest tak napisane, a ja to potwierdzam ( z ta mrocznością).
zrobmy tak..posluchasz sobie Sui Generis Umbra..taki polski zespolik..i pozniej pogadamy o mhrocznosci
kanzer pisze:Garnet, JAK ŚMIESZ mieć darmową wejściówkę na CP fajnie, że się pochwaliłaś, teraz będziesz miała mnie na głowie
zadnego szantazu,moj drogi :]
Ivy pisze:Obejrzałam sobie kilka teledysków Malice Mizer - niezapomniane doświadczenie
Polecam dla odmiany od tego , co leci u nas w TV
moja bratnia dusza^^ Illuminati rox :D swietne jak zwykle Beast of Blood,teledysk do Garnet tez fajny wszystkie sa swietne :D
i mam nadzieje ze jak nastpenym razem tu zajrze beda wypowiedzi na temat....grrr...
Kermi pisze:Widziałam teledysk do takiego nagrania (zapomniałam tytuł... ^^'), co w kościele śpiewali, byli cali na czarno,a wokalista ma takie dłuższe włosy, takie czarne do ramienia i pomalowane oczy miał na taki czarny chyba... I jakaś dziewczyna umarła i ona jest pokazana jak przez środek kościała idzie w baletkach - też taki charakterystyczny makijażyk czarny, trochę rozmazany... i potem do trumny wpada (coś takiego) i wychodzą z tą trumną wszyscy na czarna z takimi makijażykami i ten wokalista śpiewa... Fajne nagranko
Kiedyś to można by nazwać "fajnym teledyskiem" teraz to już rutyna. Każdy teraz zaczął robić takie teledyski i niestety doprowadziło to do totalnego spowszednienia. Na oryginalny teledysk jest strasznie trudno trafić. Ale ja tu nie o teledyskach... Polecam nową płytką Arch Enemy - Doomsday machine. Mają po prostu cudowne gitary Wokal... jak to wokal w death metalu chociaż baba to zawsze jakąs odmiana. Ale gitary świetne, ciekawe, melodyjne, dużo solówek, miodzio
Garnet pisze:moja bratnia dusza^^ Illuminati rox n swietne jak zwykle Beast of Blood,teledysk do Garnet tez fajny wszystkie sa swietne n
Akurat te trzy poszły na pierwszy ogień. Poszukiwałam czegoś oryginalnego, a wiedziałam,że na Malice Mizer się nie zawiodę Oczywiście przy okazji trafiłam na jeszcze kilka dziwactw, w stylu- Gackt tańczący z Myszką Miki, ale ogólnie polecam wszystkim zainteresować się japońskimi klipami - estetyka jest tak odmienna od tej z MTV!
Ale co ja tu gadam - na tym forum takich osób nie brakuje - może podrzućcie w tym miejscu jakieś ciekawe tytuły i zespoły - mające oczywiście związek z tym tematem