O żesz do "jasnej niepodległej"Boni pisze:A co do robaków, Nienormalny, ale one w końcu zdychają i ich poszczególne fragmenaryczne cząstki pewno by się odrywały i przechodziły przez siateczkę do np. kubka
Zdrowe odżywianie, zdrowy styl życia
Moderator: Moderatorzy
- Nienormalny_PS2
- Malboro

- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
- Nienormalny_PS2
- Malboro

- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
Woda ze źródła rlz.Wody "uzdrowicielskie" nie wiem czy mają moc jakąś,ale za to są pyszne,w miejscowości Duszniki Zdrój piłem bez opamiętania,niektóre mają nieprzyjemną woń,ale smaczek jest pyszności
.
.
Ja i on już mamy pozamiatane,te zaprzysiężenie połamaliśmy we wszystkich miejscachBoni pisze:Pomódl się lepiej za BeBBa......
Cokolwiek to miało znaczyćNienormalny_PS2 pisze: Ja i on już mamy pozamiatane,te zaprzysiężenie połamaliśmy we wszystkich miejscach.
U nas najbliższa uleczalnia chorób nieuleczalnych, a może raczej, placebo, znajduje się w Świętej Wodzie. Byłem pare razy, dziwnie to wygląda, jak ludzie przychodzą i niosą tę wodę wiadrami, 10 litrowymi butlami, kanistrami i innymi dziwnymi rzeczamiNienormalny_PS2 pisze:Woda ze źródła rlz.Wody "uzdrowicielskie" nie wiem czy mają moc jakąś,ale za to są pyszne,w miejscowości Duszniki Zdrój piłem bez opamiętania,niektóre mają nieprzyjemną woń,ale smaczek jest pyszności
Heh, kiedyś jak byłem w Nałęczowie to tam ta niby woda była i można było se wziąść... Była piekielnie zimna, nigdy takiej zimnej wody nie piłem jak wtedy, aż na wymioty brało
glamorous vamp
piłem taką wode chyba raz ... i nie mam zamiaru pić jej nigdy więcej, myślałem że zejde jak ją próbowałem pićNienormalny_PS2 pisze:Woda ze źródła rlz.Wody "uzdrowicielskie" nie wiem czy mają moc jakąś,ale za to są pyszne,w miejscowości Duszniki Zdrój piłem bez opamiętania,niektóre mają nieprzyjemną woń,ale smaczek jest pyszności .
-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Też piłam kiedyś kranówę, ale dosyć dawno przestałam
Ale nie z powodu robaków
Teraz piję same soki, które są pod ręką :D Mam nadzieję, że jak piłam kranówkę to nie wpadł mi tam żaden robak 
Rama do kapapek też jest dobra :D Właśnie jem tą z szynką :]
Rama do kapapek też jest dobra :D Właśnie jem tą z szynką :]
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Jak nie ma nic pod ręką... whatever :]Eiko pisze:Też piłam kiedyś kranówę,
Limonka rządziEiko pisze:Teraz piję same soki,
W życiu bym Ramy nie zjadł, a tym bardziej z szynką :]Eiko pisze:Rama do kapapek też jest dobra
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
Run and run and cling to life...
Run and run and cling to life...
Mi już wiekszość soków się przepiła, jak pojaiwa sie jakiś nowy to wtedy go kupuje i pije przez jakis czas ale potem mam już go dosyć .. dlatego też pije z regóły wode mineralną niegazowaną ... najlepsza według mnie to Żywiec .. a pozatym podobno picie wody mineralnej jest zdrowe
[ Dodano: Pon 11 Lip, 2005 14:53 ]
chyba że soki świeżo wyciskane ... takie moge pić ile wlezie :D
[ Dodano: Pon 11 Lip, 2005 14:53 ]
chyba że soki świeżo wyciskane ... takie moge pić ile wlezie :D
- Nienormalny_PS2
- Malboro

- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
Od Ramy i innych margaryn j... nie ważne, lepsze jest masełko, brawo Izrail, brawo Nienormalny ;]
Heh, swoją drogą ja też jak Faris żywię się kompotem, a jeśli nie mam nic pod ręką to kranówy też i tak nie wypiję. Heh, ogólnie to jestem stricte surowy odnośnie tego co jem, przynajmniej od niedawna
Heh, swoją drogą ja też jak Faris żywię się kompotem, a jeśli nie mam nic pod ręką to kranówy też i tak nie wypiję. Heh, ogólnie to jestem stricte surowy odnośnie tego co jem, przynajmniej od niedawna
glamorous vamp
- Nienormalny_PS2
- Malboro

- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
-
pho3n1x

