Dobre filmy

Wszystko związane z kinem; nowości, dobre filmy, aktorzy.

Moderator: Moderatorzy

pho3n1x

Post autor: pho3n1x »

Izrail pisze:Eurotrip
Rzeczywiście fajny filmek. Trochę naciągany (trochę?) ale bardzo wesoły.
PS: Miscuzi, miscuzi, mija bella :D (Włoch-zboczeniec rules)
Awatar użytkownika
Kermi
Cactuar
Cactuar
Posty: 378
Rejestracja: pt 24 cze, 2005 11:10
Lokalizacja: Midgar

Post autor: Kermi »

A oglądał ktoś Trainspotting, Velvet Goldmine albo Księgę Gwiazd??? Uwielbiam te filmy... 2 z nich sa psychologiczne takie bardziej... VG to taki musical... ale nie dosłownie... opowiada o Glam Rock'u w późnych latach 60... chyba nawet wczesnych 70... coś takiego... Bardzo fajny...
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

"Sztuka spadania" ;) 6 minut, ale za to jakie 6 minut ^_^ Poprostu obowiązkowe. Czyżby odpowiedź na Bagińskiego na to, że nie dostał Oscara? Niedoceniony samony artysta....heh ;) No i żaba rlz ^^

"Purpurowe skrzypce". Niesamowity film i cudowny instrument. Obowiązek.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Oczywiście, ze są lepsze filmy i "Sztuka spadania" nie jest dziełem wyjątkowo mądrym czy ambitnym, ale to 1 przesłanie wychwyciłam ;) Poza tym sorry, ale South Park ma się do tego troche inaczej ;) A sam Baginski...no cóż. Raz na jakis czas zrobi filmik i ohy, ahy...i o ile "Katedra" jest według mnie boska, o tyle "sztuka..." to po prostu miły filmik....obowiazkowy do zobaczenia, bo nie mam z kim o żabie dyskutować ^^ Tja. Widziałam to wydanie. 6 minut filmu i 70 minut dodatków. LOL
Awatar użytkownika
Ashramus
Cactuar
Cactuar
Posty: 449
Rejestracja: pn 09 maja, 2005 21:06
Lokalizacja: Kaedwen 3C.

Post autor: Ashramus »

Kroniki Riddicka - Taka tam space opera, grozna rasa Necromanow i dzielny Riddick. Ogolnie film oglada sie przyjemnie, nie ma w nim wiele odkrywczego, ale lubie takie kosmiczne opowiesci, na upartego mozna to powornac do Conana.

Kroniki Riddicka - Pitch Black : slabizna.. 'kosmici' jak dla mnie nudni i sztampowi, sama akcja nie specjalna a do tego watki emocjonalne jak dla mnie zalosne. Jesli ktos sie robi na twardziela a zachowuje jak druh zastepowy, to mi zgrzyta.

Kung - fu Hustle : rewelacja, przynajmniej tym ktorzy widzieli Shaolin Soccer i im sie podobalo, to tez sie spodoba. Wlasciwie jak ktos widzial, to wie w co wchodzi. Jak nie, to powiem tylko, kung-fu na wesolo i z masa efektow specjalnych. Scenka walki z gangiem axe to istny matrix, koles walczy z armia 100 typa na raz:)
~~~<< piesek preriowy >>~~~
Awatar użytkownika
The Sorrow
Kupo!
Kupo!
Posty: 195
Rejestracja: czw 31 mar, 2005 16:51
Lokalizacja: Tselinojarsk

Post autor: The Sorrow »

My wife is a gangster - koreańska komedia o tym jak szefowa gangu wychodz za mąż. Niezłazabawa i ubaw przez 1,5 godziny, ale jak chyba każda koreańska komedia nie pozbawiona dość dołujących momentów. Całośc tworzy jednak wspaniały i godny polecenia film. Zobacz bo warto. Naprawdę dobre.
Niestety częś 2 już jest trochę gorsza - ale to tylko moje zdanie.

Kolejny koreański film:
Memories of murder - koreański kryminał oparty na prawdziwych wydarzeniach z lat 80. W małym miasteczku zostaje zamordowana kobieta, a wkrótce pozniej kolejna. Śledztwo stoi w miejscu, a miejscowa policja stosuje metody UB. Nie szukając faktycznego mordercy, tylko ofiary która by pasowała na mordercę, wymuszając przyznanie się do winy. Film ciekawy i dobry, nawet bardzo dobry. Jeśli lubicie dobre kryminały polecam z czystym sumieniem

Ostani to film japoński - Hana-Bi Takeshi Kitano.
Po obejżeniu tego filmu poraz kolejny muszę przyznać, iż pan Kitano to prawdziwy Mistrz. W jaki sposób, a robi to doskonale, potrafi połączyć reżyserię, występowanie w głównej roli i produkcję, nie wiem. Ale Hana-Bi to wspaniały film, jak to u Kitano lekko krwawy, ale prawdziwy majstersztyk. Coż mogę dodać na koniec: koniec i bomba, a kto nie widział ten trąba.

Wkrótce Taeguki i Azumi2
...Battle brings death, death brings the sorrow.
The living... May not hear them... ther voices... Fall upon daef ears.
But make no mistake... Dead are not silent.....
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Wczoraj oglądałem koszmarny film... "Tarcie na parcie" się nazywał. Już sam tytuł może odstraszyć i jak łatwo się domyśleć jest to kolejna głupawa komedia, ale tym razem nie amerykańska. Niemiecka, co przepełniło czarę goryczy. Pomysł filmu też nie jest zbyt udany, koleś ma żywego ptaszka, z którym się porozumiewa -_- Aktorzy nie zachwycają, Ten film poraża głupotą. Najgorszy szajs jaki ostatnio oglądałem.
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Hajpero

Post autor: Hajpero »

Kung POW, to jest komedia!!! :D

No i obowiązkowo moja ulubiona komedyja czyli "Głupi i głupszy" czy komus ten film sie nie podobał? albo nie zasmiał sie chociaz raz? :D klasyk gatunku :D
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

No i obowiązkowo moja ulubiona komedyja czyli "Głupi i głupszy" czy komus ten film sie nie podobał? albo nie zasmiał sie chociaz raz? n klasyk gatunku n
Mi się nie podobał. Dno jakich mało. Denne fabuła, debilny dowcip, żenujace. Carrey miał wiele o niebo lepszych ról. "Zakochany bez pamięci", "Kłamca, kłamca", "Człowiek z księzyca", "Truman Show"....... "Głupi i głupszy" to typowa, głupia komedia amerykańska dla mało wymagającego i niezbyt inteligentnego odbiorcy, moim zdaniem.
"Klasyk gatunku"? Klasyką komedii jest Chaplin, Keaton (nie, nie Michael Batman), Nosferatu (choc to pierwotnie horror), klasyka można nazwać"Zezowate szczęście" Munka. "Głupi i głupszy" to nie klasyka, to dno i paraliż intelektualny.
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

glupi i glupszy...podobal mi sie jako dziecko,razem z ace ventura...rotfl...teraz mam troche inne poczucie humoru :wink:

parzylam troche na ten o irenie or sth..tez to jakies glupie byloXD anyway ,duzo nie pamietam bo bylo to po dziennej dawce re i zaraz i tak wszyscy pozasypiali ;)
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Hajpero pisze:Kung POW, to jest komedia!!!
I to bardzo dobra :D.Kiedyś jeszcze oglądałem "Pootie Tang".Też było niezłe,ale te filmy są ... na "specjalne" klimaty generalnie :D.
Awatar użytkownika
The Sorrow
Kupo!
Kupo!
Posty: 195
Rejestracja: czw 31 mar, 2005 16:51
Lokalizacja: Tselinojarsk

Post autor: The Sorrow »

Miałyy byc recenzje Azumi2 i Tae-Guk-Gi
- Azumi2 - cóz tu napisać. Podobała ci sie pierwsza częśc to spodoba i druga. Jeśli pierwsza Azumi nie spodobała ci się lub miałeś mieszane uczucia to podaruj sobie część drugą. Azumi 2 bowiem to wierna i idealna kopia 1, z tym że elemanty które w 1 były nowe i swieże tu drażnią schematem. Można dojśc do wniosku, że scenażyscie i reżyserowi brakło pomysłów i zrobili kopię. Poza tym bosom daleko do Mogami Bijomaru. Ogólnie TYLKO dla fanatyków.

Tae-Guk-Gi - po obejrzeniu tego arcydzieła koreańskej kinematografi w reżyseri Kang Je-Gyu, zastanawiałem sie czy nasza, znaczy polska kinematografia, stworzy w najbliższych latach coś takiego.
Film opowiada historię dwóch braci, którzy mają pecha dorastać w czasie wojny koreańskiej. Film piękny, twardy, brutalny- i to z kilku powodów, a przede wszystkim pokazujący bezsens i głupotę wojny, a w szczególności wojny domowej.
Mój kumpel stwierdził, że to taki koreański "Szeregowiec Ryan". Moim zdaniem tak nie jest, film ma całkiem inny klimat, bez tej dawki patosu i bohaterstwa.
Film który MUSICIE zobaczyć.
...Battle brings death, death brings the sorrow.
The living... May not hear them... ther voices... Fall upon daef ears.
But make no mistake... Dead are not silent.....
Awatar użytkownika
Ashramus
Cactuar
Cactuar
Posty: 449
Rejestracja: pn 09 maja, 2005 21:06
Lokalizacja: Kaedwen 3C.

Post autor: Ashramus »

Polecam 'The Jacket' (Obłed)z Brodiem. Wpisuje sie w schemat Efektu Motyla i Pieknego Umyslu. Nie bede tlumaczyl wiecej, jezeli ktos lubi filmy z akcja ktora nie trzyma sie ciagu linearnego, to Obłed sie nada.
~~~<< piesek preriowy >>~~~
Jerrus

Post autor: Jerrus »

no Kung Pow jesy wypas :D
polecam "Święci z Bostonu"

a jak ktos lubi palic gandze to "How High" słyszalem ze ma wyjsc druga czesc:>
oraz polskie komedie "chłopaki nei płaczą" i "poranek kojota" :P jak dla mnie smiechawa ;]
i jeszcze "mindhunters" tez dobre :> ale to jzu nei komedia

kurde mialem jeszcze pare tytułów ale mi sie zapomnialo :P :D zobacze na spisie swoich filmow to napisze swoje prpozycje, jak mi sie bedzie chcialo ;]
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Wczoraj na TVN leciał film "Plotka". Bardzo ciekawy XD I pomyśleć, że taka głupia plotka do tragedii może doprowadzić...

Kod: Zaznacz cały

Trzech studentów postanowiło zrobić eksperyment- jak się rozprzestrzenia plotka. W jeden dzień chyba cała szkoła wiedziała już otym... Oczywiście poprzekręcane to było bardzo... Ze zwykłego "kochali się" wyszło, że dziewczyna została zgwałcona i chciała, aby doszło do ślectwa. Ona jak dowiedziała się prawdy zabiła się... Od tej chwili zaczęła się gra po to, żeby pewnien koleś przyznał się do gwałtu &#40;to wyszło z tego eksperymentu&#41; W końcu to powiedział i się skończyło...
Mnie on bardzo wciągnał i polecam go Wam również ;)
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kino”