dixxen pisze:Quistis-pierwszy raz jak ją ujrzałam pomyślałam jakaś 30 latka<lol> potem dopiero przekonałam sie jak sie myliłam ...ogólnie to wyglada za staro na 18 a jej charakter tez przypomina 30 latke
WTF? No tak, po trzydziesce to już do grobu, a Quistis to o lasce powinna chodzić (...i jeszcze tekstami w stylu 'a za moich czasów...' rzucać.)dixxen pisze:Cid-hyh dla mnie za stary i wogole niesympatyczne nie lubie go

...Pozwól, że zgadnę, ile masz lat? Mniej niż piętnaście, hm?
Wow, Barret miał te swoje dwie minuty refleksji.Dante pisze:Ano słowa owe padają podczas sprzeczki między Barret'em i Caith Sith'em (Sith... hmmm z czymś mi się to kojarzy ) właśnie na pokładzie Highwind'a.
Ależ nie wątpię, tyle że...Dante pisze:[Barret jest] dużo bardziej złożoną postacią niż by się z początku wydawało i mimo wszystko chce dobrze
...koszty go przerosły.Dante pisze:człowiek pełen werwy i chęci dokonania zmian wszelkim kosztem zostaje liderem a nie wyciszony biurokrata
Btw, pokaż mi lepiej, ilu bohaterów FF to 'wycieszeni biurokraci', bez 'werwy i chęci dokonania zmian'. To, że Barret jest taki energiczny, to dla mnie żaden argument na jego korzyść, bo wcale nie czyni go to wyjątkowym.
Jeśli chodzi o Yuffie, oburącz podpisuję się pod zdaniem Sephirii, Boniego, etc. A do tego dochodzi jeszcze wygląd dziewczęcia -- jak dla mnie tragedia.
Irvine'a też nie mam co podsumowywać, Sephi zrobiła to za mnie. A propos Sephi...
Komentarz Luci:Sephiria pisze:Dlaczego nikt albo prawie nikt nie wspomniał o Seiferze? Pod tą powłoczką wiecznego nerwusa i brutala kryje się całkiem przyjemny facet, right Luci?
