
Offtopiczalnia część 2
Moderator: Moderatorzy
Dość przykra anegdota, ale jakoś tak mi dzisiaj w głowie siedzi.
Zmarł znajomy koleżanki z klasy- naprawiał lodówkę i coś się z jakąś tam kostką stało- prąd go tak popieścił, że śmierć na miejscu... a krótko przed tym okropnym (i ostatnim zarazem) wydarzeniem chłopak brał prysznic...
Na to inna koleżanka powiedziała:
-Co on, w Simsy nie grał? Przecież tam jak się po prysznicu każe coś przy elektryce naprawiać, to zawsze postać prąd kopnie!
... I kto powiedział, że gry to głupota...? -_-`
Zmarł znajomy koleżanki z klasy- naprawiał lodówkę i coś się z jakąś tam kostką stało- prąd go tak popieścił, że śmierć na miejscu... a krótko przed tym okropnym (i ostatnim zarazem) wydarzeniem chłopak brał prysznic...
Na to inna koleżanka powiedziała:
-Co on, w Simsy nie grał? Przecież tam jak się po prysznicu każe coś przy elektryce naprawiać, to zawsze postać prąd kopnie!
... I kto powiedział, że gry to głupota...? -_-`