Znam lepsze formy miłego spędzania wolnego czasu.Koki pisze:przyjemności
Tak, tak... nie mylisz się "wolnego czasu"...
Moderator: Moderatorzy
Przyjemnością jest zjedzenie czekolady... papierosy to trucizna, a życie jest tylko jedno... Tak sobie powtarzam od miesięcy i palę coraz rzadziej..Tu nie chodzi o trucie się, tylko o nie odmawianie sobie przyjemności.
Taaa....Ivy pisze:Przyjemnością jest zjedzenie czekolady...
Właśnie. Palacze to często egoiści- zapominają o "zjawisku" jakim jest bierne palenie...Ivy pisze:śmierdzisz jak popielniczka...nie mówiąc o biernym paleniu..
Co racja to racja.Lepiej by było wytłumaczyć to im już teraz,zaoszczędzić im zdrowia.Ale oczywiście nie posłuchają.A mówią,że to młodzi są głupi i uparci.Prawda,ale starsi widać też :D.Moi starzy poszli na jakąś kurację i już nie palą(Yay!! :D )Poczekaj cioerpliwie, aż rodzice odczują skutki palenia - spadek kondycji, kaszelek, duszności i jak lekarz im postawi diagnozę wycieńczenia organizmu, to się opamietają. A wtedy będziesz im mogla spokojnie prosto w oczy, z rozbrajającą szczerością powiedzieć: "A nie mówiłam, że tak będzie?"