Potwory w FF - najsilniejsze, najdziwniejsze i reszta

Patryk · Post autor: **Patryk** » wt 19 kwie, 2005 05:35

Ja proponował Stoneproof lub chociaż Stone Ward. Najlepszym sposobem są Aeony, które są odporne na wszystkie statusy.

Go Go Yubari · Post autor: **Go Go Yubari** » wt 19 kwie, 2005 07:11

Jeszcze jeden post do tego offtopa, a nie będzie przeproś. Z takimi problemami do działu HELP.

Kurizu · Post autor: **Kurizu** » wt 19 kwie, 2005 07:56

Izrail pisze:
andchaos pisze:Slap potrafił zabrać nawet 4000 HP.
Straszne...

faktycznie straszne ale zazwyczaj takie potworki były zbyt wolne a z resztą ja tam nigdy nie obrywałem zbytnio. po prostu miałem tylko 11 ucieczek z walki (tylko po to by mieć limita dla Aeris :D) tak to nie zwiewałem - Zazwyczaj jak dochodziłem do tego statku to moje postacie miały już po 9999 hp ( z lekką pomocą HP Plus i EXP Plus) Co do potworów to :
FF7 : Gargulce mnie wkurzały z tym l4suicide czy jak to szło ale słabe były Ewentualnie weapony były trrudne (ruby,emerald ) oczywiscie jak się nie miało KotR.
Ogólnie w siódemce nic zbytnio nie sprawiało mi problemów wiec trudno mi sie wypowiedzieć
FF8 : nie przeszedłem wiec się nie wypowiadam
FF9 : tu jak wszyscy - Yany

Izrail · Post autor: **Izrail** » wt 19 kwie, 2005 13:45

Cloud_th pisze:Gargulce mnie wkurzały z tym l4suicide

Gargulce mają LV5 Death, a L4 Suicide mają takie małe wiewiórki...

Post autor: **Sephiria** » wt 19 kwie, 2005 14:21

Trickplay i Muu.

TomajS · Post autor: **TomajS** » wt 19 kwie, 2005 14:52

Cloud_th pisze:faktycznie straszne ale zazwyczaj takie potworki były zbyt wolne a z resztą ja tam nigdy nie obrywałem zbytnio

Tylko jak ci puści confusion i jedną postać zbaije, to moze być gorąco ( pamiętam jak nabiłem 78 Speed Source i przegrałem własnie przez confusion - Cloud wybił wszystkich łącznie z sobą ns końcu ).

TomajS · Post autor: **TomajS** » wt 19 kwie, 2005 15:14

Elektrodek pisze:A z jakiego potwora mozna dostać DArk Matter(czy jakoś tak[mały offtop, sorki])

Elektrodek jesteś na forum trzy miesice a nie wiesz że istnieje cos takiego jak HELP i OPIS na krypcie,tam wszystko jest,tylko trzeba ruszyc d....o i poszukac to nie boli

P.S. Nie odpisywac na tego posta,nie usuwać go,nie cytować i edytować,wszelkie prawa zastrzezone.

KONIEC Z OFF-TOPEM

Patryk · Post autor: **Patryk** » wt 19 kwie, 2005 15:47

Na Monster Arenie trudność mi sprawiłli tylko Nemesis i troszkę Earth Eater. Najbardziej mi przeszkadzał atak fizyczny (kontratak) Earth Eatera niż jego Flare kiedy leży. Gdy z nim walczyłem moje M.Def wynosiło 230, a Def tylko 170.

Patryk · Post autor: **Patryk** » wt 19 kwie, 2005 15:53

W ósemce naj naj potworem był Red Dragon. Zaś w FF9 naj naj była Ozma. Za szybka, za silna i za dobra.

Elektrodek · Post autor: **Elektrodek** » wt 19 kwie, 2005 16:01

A czy na tego Eath Eatera działa Quick Hit? Też mam z nim problem. jeszcze go niepokonałem.

Patryk · Post autor: **Patryk** » wt 19 kwie, 2005 16:19

Ja miałem Deathproof (każda postać), ale nie miałem Break Hp Limit. Flare zadawało mi około 1,800Hp , a atak fizyczny około 20,000. Pokonałem go używając magusek, które miały 255 M.def i 255 Def.

Post autor: **Sephiria** » wt 19 kwie, 2005 16:33

W tej chwili schodzisz na temat "jak pzrejść", może jednak wróć do tego, o czym wątek jest?

Patryk · Post autor: **Patryk** » wt 19 kwie, 2005 16:45

Teraz się męcze z Dark Magus Sisters. Mindy udało mi się raz wykończyć Shivą, ale zawsza Sandy mi daje popalić. Są całkiem trudne. Nawet gorsze od Dark Shivy.

Erelen_Galakar · Post autor: **Erelen_Galakar** » wt 19 kwie, 2005 17:55

Red Dragon w porównaniu do Omegi to pryszcz i wstyd

Z FF 9 dużo większe kłopoty miałem z Yanami (ile razy padłem) niż Ozmą (za 3 razem znalazłem metodę na kulkę :D).

TomajS · Post autor: **TomajS** » wt 19 kwie, 2005 19:44

Elektrodek Na Krypcie jest opis do Monster Areny,być moze nie są to najbardziej optymalne taktyki,może masz własne lepsze,ale na nich przeszedłem MA dwa razy i jakoś nie miałem wiekszych problemów,wiec zajrzyj napierw do opisu zamiast pisac na forum.

P.S. Jeśli jakaś taktyka była nieskuteczna,to może jest to moja wina lub to że pisałem to na podstawie wersji NTSC,choć to akurat ma mało do znaczenia ( o ile wogóle ma znaczenie )