Najlepszy system magii

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Który system jest najlepszy - do wyboru między FFTA a FFX-2

Materie(FF 7)
110
42%
Junction(FF 8)
48
18%
Czary do kupienia(FF1, FF2, FF3, FF5)
7
3%
Czary uczone z przedmiotów/Esperów(FFTA, FF6, FF 9)
51
20%
Spheres(FFX - FFX-2)
38
15%
Wraz ze zdobywaniem poziomów(FF4)
6
2%
 
Liczba głosów: 260

White SeeD

Post autor: White SeeD »

Hehehe White - Draw po 5 czarów mi nie pasuje
Tia... a potem kontuzja kciuka i uszkodzony analog. Znalazłem też drugą wadę takiego rozwiąznia- co zrobili by posiadacze zwyczajnych padów, bez gałek analogowych. Przejść całą grę bez posiadania jakichkolwiek czarów- hardkor ;)
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Zaznaczyłam w ankiecie "czary do kupienia" ale tylko dlatego, że tam się znalazło FF4, w którym to czary dostajemy wraz ze wzrostem EXP i LV!! Dla mnie jest to najlepszy system (jesteś czarnym magiem to się uczysz czarów, a nie kupujesz, czy tam kuleczki ekwipujesz). Ale system magii z FF8 i FF9 (tan system był też w FFTA) też był dobry. Zresztą każdy był dobry :D
sea_swallow

Post autor: sea_swallow »

mnie najbardziej odpowiadał system z FF9. Przynajmniej sie miało czary cały czas jak sie ich już nauczyło. W FF7 to troche za mało materii można było mieć na raz podpiętych, no a FF8 to trochę mnie denerwowały te czary na sztuki... to tyle
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

FF7 ...z materiami nie było żadnego kłopotu, wszystko było jasne i przejżyste

najbardziej nie lubie tego z FF8 ...te junction mnie dobijał ...i przez to też nie chce mi sie dłużej bawić w FF8 ..:/
sea_swallow

Post autor: sea_swallow »

Ireth pisze:FF7 ...z materiami nie było żadnego kłopotu, wszystko było jasne i przejżyste
może i było, ale jak trzeba było z każdą nową lokacją zmieniać te materie, bo inne były akurat przydatne, to coś trafić może...
Awatar użytkownika
Kairi-chan
Cactuar
Cactuar
Posty: 333
Rejestracja: wt 09 lis, 2004 19:46
Lokalizacja: Nigdziebądź

Post autor: Kairi-chan »

może i było, ale jak trzeba było z każdą nową lokacją zmieniać te materie, bo inne były akurat przydatne, to coś trafić może...
z tej perspektywy to i system ff9 musiałbyć strasznie wkurzający..... to ciągłe zmienianie tych kryształków, tak żeby umiejetności mogli się uczyć.... no i oczywiście broni, czasem nawet na gorsze byle tylko coś nowego było....
a ff10..... co level trzeba było sie gdzieś poruszać..... i jeszcze jakieś sphery wybierać... no zameczyć się normalnie mozna :wink:
sea_swallow

Post autor: sea_swallow »

Kairi-chan pisze:z tej perspektywy to i system ff9 musiałbyć strasznie wkurzający..... to ciągłe zmienianie tych kryształków, tak żeby umiejetności mogli się uczyć...
ja tam za dużo sie z tym nie bawiłem. ustawiłem na początku to co było według mnie niezbędne i jakoś szło i wcale nie tak opornie (te umiejętności, które były dostępne później to oczywiście podpinałem z biegiem czasu, bo niby jak można je podpiąć wcześniej)
Flaming Amarant

Post autor: Flaming Amarant »

Mi tam się podobają oba i raczej ani w jednym ani w drugim nie zmieniałem ekwipunku względem miejsca w którym się znajdwałem. Cały czas chodziłem z tym samym...
Haker

Post autor: Haker »

ludzie co wy gadacie junction jest najlepszy nie ma MP i nie musisz tracic czasu i kasy na kupowanie Etherow. nie masz czaru to go wysysasz. nie chce ci sie tracic czarow na leczenie leczysz sie czarami przeciwnika. chcesz miec lepsze statystyki to podpinasz pod nie np. 100 czarow Ultima :]:/:>:|
Xellos

Post autor: Xellos »

Haker pisze:ludzie co wy gadacie junction jest najlepszy nie ma MP i nie musisz tracic czasu i kasy na kupowanie Etherow. nie masz czaru to go wysysasz. nie chce ci sie tracic czarow na leczenie leczysz sie czarami przeciwnika. chcesz miec lepsze statystyki to podpinasz pod nie np. 100 czarow Ultima :]
Na jedno wychodzi bo i tak musisz wysysać czary od wroga to tak jak regeneracja many
Awatar użytkownika
Kairi-chan
Cactuar
Cactuar
Posty: 333
Rejestracja: wt 09 lis, 2004 19:46
Lokalizacja: Nigdziebądź

Post autor: Kairi-chan »

Na jedno wychodzi bo i tak musisz wysysać czary od wroga to tak jak regeneracja many
no tak nie do końca.... ethery ciężko było dostać :/

a jak mi w ff4 Tellahowi zabrakło many i etherów to ho ho.... tragedia
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Kairi-chan pisze:ethery ciężko było dostać
nie w ff7 :P a poza tym sa inne zrodla dodawania mp
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Kairi-chan
Cactuar
Cactuar
Posty: 333
Rejestracja: wt 09 lis, 2004 19:46
Lokalizacja: Nigdziebądź

Post autor: Kairi-chan »

nie w ff7
a tam w ff7 w ogóle nie były potrzebne.... co innego ff9 i koffany Vivi który zawsze ratował drużynę
Eiko pisze: sa inne zrodla dodawania mp
no np tent czy Inn, ale do tego nie zawsze jest dostęp
a rzeczy takie jak Drain nie ma się od początku
(jak sie Vivi nauczył Mp Absorb to skakałam z radości XD )
Haker

Post autor: Haker »

Mówcie co chcecie:
1. Juction
2. Materia
3. Espery z ff6/Nauka z ff9

to są moje ulubione ale i tak juction jest najwyżej :D a najgorsze to są właśnie Jobsy z ff5. az mi sie grac odechcialo w tą czesc :P
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

a mi sie podobalo w ffx-2 nie chodzi o przebieranki tylko samo to tak jakos inaczej
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”