Lucrecia pisze:A, i jeszcze w pewne wakacje próbowałam oglądać jakąś telenowelę (bo codziennie budziłam się o dziesiątej i włączałam TV, a właśnie wtedy puszczali). Dzieło to opowiadało o perypetiach młodej, ubogiej służącej o imieniu Lucesita (pisownia!?), o ile dobrze pamiętam. Był też ukochany - facet z wyższych stef, of course, zła matka ukochanego i jakieś nieślubne dziecko... whatever... Laughing
to jest Luz Maria kwoli przypomnienia ;]
Lucrecia pisze:Od razu widać, że się nie znasz! Teraz leci bodajże odcinek 2652!
ostatnio widziałem że 2 i pól tysiaka z kawałkiem, ale kogo szczegóły obchodzą, skoro n i tak do nieskończoności dąży
Lucrecia pisze:Robocopa
Zachęcam wszystkich do wysłuchania tytułowej piosnki.
A no właśnie też Archiwum X oglądałem (ale nie te z UFO, bo to bezsensu było), Xene i Herculesa też widziałem, ale młodego herculesa już nie... co jeszcze? młody jolaos w pogoni za matką chrzestną Xeny
Lucrecia pisze:M jak Miłość
Komedia, która zawsze poprawi mi humorek. I ten uczuciowy Steffenek
Go-Go-Yubari pisze:Rodzinę Soprano
klimat jak dla mnie kiepściawy...
ps. adamsowie milusi byli
Heh, chyba nie mówicie mi że zapomnieliście o dwóch klasykach? :D
McGaver i Drużyna A z Buźką rządzą :]
Ciekawe czy na prawdę z szyszki można zrobić coś a la C4
