Ranking trudności
Moderator: Moderatorzy
dla mnie najtrudniejszy był FFT a szczególnie starcie z tym wrednym baranem Veliusem. jak ja to dobrze pamiętam jak demony mnie waliły z dark holy a baran wzywał Cyclopa. Podliczając za pierwszym razem męczyłem się 11 (bo popełniłem zasadniczy błąd nooba i przed walką z Velisem nie zapisałem gry na oddzielnym slocie i nie mogłem powrócić na mapę a drużyna była słaba). potem jest FF4 a najłatwiejsze było dla mnie FF5 (6 i 7 są dla mnie po środku między FFT a FF5).
Przy Li-Grimie trzeba mieć szczęście, bo jak zarzuci descent, to mamy 40% szans na przerzycie. Ja tam podbiegam gladiatorem z Venus Blade i Ultima Blade; 700hp i śmierć na miejscu
FF7 wydaje mi sie najtrudniejszy, żeby zrobić to musisz iść tam, ale żeby pójść tam musisz mieć to... Po za tym trudno podkręcić postacie.
FF8 po za TA jest u mnie najłatwiejszy.
FF7 wydaje mi sie najtrudniejszy, żeby zrobić to musisz iść tam, ale żeby pójść tam musisz mieć to... Po za tym trudno podkręcić postacie.
FF8 po za TA jest u mnie najłatwiejszy.