Final Fantasy XI

[Go Go Yubari]

mimo że nie gram i narazie nie zamierzam to napewno nie "jade" tej gry jak starej szkapy z zazdrości

A kto ją "jedzie"?

----
Erelen kurcze.

[Olek]

hmm... nie będe wytykał palcem, ale jest sporo takich osób, ale to nie chodzi tylko o FFXI

[Erelen_Galakar]

Ech, czyżbyśmy mieli zamiar powoli wracać do tematyki z tematu Final Fantasy XII?? Odpuśćmy to sobie... A tak poza tym to czekam na odpowiedź Krzyśka
PS. Wybacz Yubari, już się nie ośmielę być przed tobą

[Go Go Yubari]

ale to nie chodzi tylko o FFXI

Ale w takim temacie w tej chwili się wypowiadamy.

[Krzysiek2099]

No to masz. Olek wie o co biega. Piszecie, że nie zamierzacie kasy wydawać na FF11 bo jesteście zazdrośni, że inni mogą sobie na nią pozwolić a wy nie. I nie piszcie, że tak nie jest bo nawet w nią nie zagraliście a już pieprzycie, że to, że tamto. Jedyną rzeczą przeszkadzającą wam w graniu jest... brak sosu. Ale nie potraficie tego przyznać tylko skreślacie gre bo tak jest najłatwiej. Ale w sumie to się nie dziwię. Prawie wszyscy z mojego LSa pracują. Jedni w dzień, inni w nocy a jeszcze inni nie mają unormowanego czasu pracy. Sami kasę zarabiają na to, żeby mogli po pracy zasiąść przed kompem i posiedzieć trochę w Vana'Diel (i nie tylko na to, bo na swoje rodziny też).

P.S. Nie zabierajcie się za zbieranie kasy tylko po to, żeby w coś pograć. Najpierw utrzymajcie siebie, dopiero potem swoje przyjemności.

[Go Go Yubari]

Piszecie, że nie zamierzacie kasy wydawać na FF11 bo jesteście zazdrośni, że inni mogą sobie na nią pozwolić a wy nie.

To, że żal mi na coś pieniędzy nie znaczy, że mnie na to nie stać. Ludzie litości. I nie uogalniaj swoich poglądów.

I nie piszcie, że tak nie jest bo nawet w nią nie zagraliście a już pieprzycie, że to, że tamto.

Co niby "pieprzymy"? Co ma niechęć do wydawania pieniędzy na grę do jej jakości, grywalności etc.?

Jedyną rzeczą przeszkadzającą wam w graniu jest... brak sosu.

Sosu? Jeżeli chodzi o czas to jest on dla mnie zbyt cenny, zwłaszcza, że studiuję. Jeżeli chodzi o pieniądze, to już wyżej pisałam, ze nie stanowią one problemu (w moim przypadku), ale żal mi płacić ciągle za grę.

Ale nie potraficie tego przyznać tylko skreślacie gre bo tak jest najłatwiej.

Kto skreśla grę?

Sami kasę zarabiają na to, żeby mogli po pracy zasiąść przed kompem i posiedzieć trochę w Vana'Diel

No, a mi właśnie żal wydawać zarobionych pieniędzy, żeby móc pograć w grę, za którą musze systematycznie płacić.

(i nie tylko na to, bo na swoje rodziny też).

No, ale grę najpierw wymieniłeś.

Nie zabierajcie się za zbieranie kasy tylko po to, żeby w coś pograć. Najpierw utrzymajcie siebie, dopiero potem swoje przyjemności.

Po tym wywodzie takie PS jest dość śmieszne.

[Kairi-chan]

A ja nie żałuję żadnej złotówki wydanej na tę grę. Siedzę w Vana'Diel prawie co wieczór (parę nocek też się zarwało)

Mam dokładnie tak samo..... przychodzi mi pisać posty o 3.00 w nocy, bo cały dzień siedzę w Vana Diel..... już dawno żadna gra mnie tak nie wciągneła jak FF11....
Początkowo też mi było żal kasy..... ale teraz wiem ża warto było

Hehe, dostałam niedawno ls gdzie tylko mithra są..... śmieszny.... ciągle ktoś mówi meow albo purrr

[Krzysiek2099]

Piszecie, że nie zamierzacie kasy wydawać na FF11 bo jesteście zazdrośni, że inni mogą sobie na nią pozwolić a wy nie.

To, że żal mi na coś pieniędzy nie znaczy, że mnie na to nie stać. Ludzie litości. I nie uogalniaj swoich poglądów.

To dlaczego je wzięłąś do siebie

Co niby "pieprzymy"? Co ma niechęć do wydawania pieniędzy na grę do jej jakości, grywalności etc.?

Sosu? Jeżeli chodzi o czas to jest on dla mnie zbyt cenny, zwłaszcza, że studiuję. Jeżeli chodzi o pieniądze, to już wyżej pisałam, ze nie stanowią one problemu (w moim przypadku), ale żal mi płacić ciągle za grę.

Trochę nieskładniowo. Najpierw piszesz żebym nie uogulniał a teraz piszesz "pieprzymy" czyli "my". Zdecyduj się czy mówisz za siebie czy za wszystkich. Co ma pieniądz Wcześniej można przeczytać, że komuś szkoda kasy na FF12. Przecież ta gra bedzie kosztowała tyle samo co FF11 na początku. Teraz już ją można za 3/4 ceny dostać (nówkę). Problemem jest to, że jest OnLine i niema darmowych serwerów No cóż - na dobry serwer trzeba coś sosu wyłożyć. Znów kasa. A może problemem jest to, że w tej grze sami tworzymy fabułę. Ale co niektórzy boją się tego. Bo do tej pory FFy miały stałą fabułę i nic niedało się zmienić. I jak w to grać Na szczęście niektórzy nie boją się tego. Tak więc niewiem już czy problemem jest to, że niema darmowego serwera (polska mentalność, byleby jak najmniej zapłacić i mieć z tego jak największą przyjemność) czy poprostu innowacyjność tej gry.

[Go Go Yubari]

To dlaczego je wzięłąś do siebie

Pisałeś

Piszecie, że nie zamierzacie kasy wydawać na FF11 bo jesteście zazdrośni, że inni mogą sobie na nią pozwolić a wy nie.

czyli w liczbie mnogiej. Poczułam się dotknięta tak chamską uwagą, dlatego odpisałam. Nie doszukuj się w tym innego powodu. Nie mam zamiaru Ci udowadniać niczego poprzez pisanie ile mam na koncie w banku.

Najpierw piszesz żebym nie uogulniał a teraz piszesz "pieprzymy" czyli "my".

Bo Ty napisałeś "pieprzycie". Myslę, że to dość logiczne, że potem napisałam "pieprzymy" (widziałeś cudzysłów? Bosko, a wiesz co on oznacza?

A może problemem jest to, że w tej grze sami tworzymy fabułę. Ale co niektórzy boją się tego. Bo do tej pory FFy miały stałą fabułę i nic niedało się zmienić.

Człowieku fabułę to ja codziennie tworzę. Nawet studiuję jej tworzenie.Jest to ostatnia rzecz jakiej sie boję.

Tak więc niewiem już czy problemem jest to, że niema darmowego serwera (polska mentalność, byleby jak najmniej zapłacić i mieć z tego jak największą przyjemność) czy poprostu innowacyjność tej gry.

Ty chyba naprawdę nie umiesz czytać. A może masz problemy z rozumieniem tekstu?

Żeby nie było wątpliwości. Teraz poczułam się dotknięta. Nie potrafisz zrozumieć, że po prostu komuś żal na to pieniędzy? Tobie nie, lubisz w to grać. Ok. Tylko nie czepiaj się tych, którzy mają inne podejście do tej sprawy. Już w wieku sześciu lat przeciętny człowiek uświadamia sobie, że nie każdy ma takie podejście do życia i różnych spraw, jak on sam. Może Cie ten etap rozwoju ominął?

[Krzysiek2099]

Niechce mi się robić cytatów ale śmieszne jest dla mnie pie#$%lenie, że szkoda mi kasy na FF11 a nieszkoda na 12. W Polsce jest teraz taki materializm, że żygać mi się chce. I nie chodzi mi już o FF11 tylko ogólnie. Począwszy od samej "góry" (gdzie jest najgorzej). Strasznie to brzmi "szkoda mi na to kasy". Już bardziej sensowną odpowiedzią byłoby "niemam ochoty w to grać, niepodoba mi się ta gra". Wtedy bym zrozumiał, gdyż każdy ma swój gust.
Go-Go a skąd Ty możesz ku%wa wiedzieć przez co ja przeszedłem i co przeżyłem Niewiesz To się nie odzywaj. A czytam zaj$%iście. Bo jakbym tak nie czytał to by mnie dzieci w szkole nie zrozumiały. Do tego nie możesz się zdecydować czy jesteś :ty" czy "my". I nie patrz na innych tylko żyj własnym życiem. Mnie na szczęście trudniej urazić i nie wziąłem sobie ostatnich Twoich słów do serca.

[Erelen_Galakar]

Sephiria jeśli chcesz to daj mi ostrzeżenie, ale ja już nie wytrzymuję, Krzysiek ty głupi czy z policji? Nie dość, że używasz wulgaryzmów to jeszcze gadasz głupoty. Sam zarabiam (chodź mnie rodzice utrzymują, nie mam się czego wstydzić) i z miesięcznej pensji mógłbym kupić grę i opłacić z pół roku, więc o brak kasy mi nie chodzi. Po prostu zamiast wydawać kasę co miesiąc na grę, w którą nie będę grał cały czas wydaje mi się stratą pieniędzy, a je wolę wydać bądź na książki bądź na kino. Co do tego, ze niby boimy się innowacyjności, a co to ma wspólnego z Finalem?? Przecież to tylko gra, to że jedna jest single player a druga online nie ma nic do znaczenia. Może do ciebie jeszcze Krzyśku nie dotarło, ale pieniądze raz są a raz nie ma, a ja wolę je jednak mieć. Nikt z nas tutaj nie "jeździł" po FF XI, bo go nie znamy! A, że żal nam na niego wydawać pieniędzy to już nasza sprawa i podjerzewam, że wiesz iż mam twoją opinię na ten temat w "głębokim poważaniu". Zanim coś napiszesz, przemyśl czy to co chcesz powiedzieć ma rację bytu. To tyle. Na zakończenie dodam, że FF XI, może być tak samo dobry jak FF 8, czy jakikolwiek inny Final i nie dyskredytuję go tylko z tego powodu, że jest online.

Człowieku fabułę to ja codziennie tworzę. Nawet studiuję jej tworzenie.Jest to ostatnia rzecz jakiej sie boję.

Studiujesz kinematografię (czy jak to się nazywa, chodzi mi o studia nad kinem, reżysarka, czy coś takiego :D). Jeśli tak to gratulacje :D

[Go Go Yubari]

Go-Go a skąd Ty możesz ku%wa wiedzieć przez co ja przeszedłem i co przeżyłem

Nie wiem. A napisałam cokolwiek na temat tego co przeżyłeś?

I nie patrz na innych tylko żyj własnym życiem

Buahahaha. Nie musi mi PAN udzielać życiowych rad. Naprawdę, obędzie się.

Mnie na szczęście trudniej urazić i nie wziąłem sobie ostatnich Twoich słów do serca.

No i fajnie.

Na zakończenie dodam, że FF XI, może być tak samo dobry jak FF 8, czy jakikolwiek inny Final i nie dyskredytuję go tylko z tego powodu, że jest online.

Jak miesięcznie płacisz, a nie masz czasu grać (jak ja, chociazby) to żal ci tych pieniędzy, bo wiesz, ze je stracisz. Nie każdy ma czas siedzieć cały dzień i grać. Za FF12 zapłacisz raz i grasz ile chcesz i kiedy chcesz.

Studiujesz kinematografię (czy jak to się nazywa, chodzi mi o studia nad kinem, reżysarka, czy coś takiego)

Studiuję scenariopisarstwo.

[Olek]

Poczułam się dotknięta tak chamską uwagą,

Żeby nie było wątpliwości. Teraz poczułam się dotknięta.

Czy ty aby nie miałaś jakiegoś złego dotyku za młodu, bo jakoś często ....ekhmm stosujesz to śmieszne wyrażenie buehehe

[Sephiria]

Odnosze wrażenie, że jedni drugim próbują udowodnić, że wypowiadanie się krytycznie o niektórych pomysłach gry, to niemal oznaka niezaradności, gapowatości życiowej. Czy tak trudno zrozumieć, że jedni są świadomi, że płacą za grę online, nawet gdy nie mają czasu pograć, bo mają natłok codziennych zajęć(a zajęć w życiu dziś mamy dużo) i pieniądze zapłacone za prawo, z którego nie mogą z pewnych przyczyn skorzystać uważąją za wyrzucone przez okno? Jeśli się nie mylę, to dziś w kraju o 20% bezrobociu, gdzie można pracować, a nie dostawać wynagrodzenia, liczy się każdą złotówkę... przynajmniej większość tak uważa. Początkowo Krzysiek ten fakt stwierdził, po czym z niewiadomych przyczym przystąpił do ślepego bronienia FFXI, zupełnie jak ten lunatyk Liquid Snake w przypadku FFX i FFX-2, podczas, gdy Go-Go pisała o tym samym, co Kris wcześniej.

Wiesz co Krzysiek? Stary baran w moim wieku jesteś, a nerwy w tak błahej sprawie ci puszczają, że już nawet ku zaczyna lecieć? Shame on you.

Drugi zarzut, odnośnie kreowania fabuły - wątpie, by Go-Go się tego bała, bo oprócz scenariopisartwa mogła zaliczyć taką online perełkę, jak choćby Ultima Online. Ja FFXI jednak skreślam właśnie ze względu koncepcji - przywykłam, że FF jest dla jednego gracza, a ja jestem silną indywidualistką i lubie robić rzeczy po swojemu. Do grania Online preferuje właśnie Ultime, Anarchy i pokrewne tytuły i przymierzam się do World of WarCraft, a FF zawsze traktowałam jako wyzwanie dla siebie i TYLKO dla siebie.

Zoz-Ol - to było bezczelne. Liczę, że Go-Go zostanie przez ciebie przeproszona.

[Erelen_Galakar]

Olek za takie pomówienie i obrazę w starych odbrych czasach zgodnie z prawami sumeryjsko - akkadyjskymi utopilibyśmy ciebie. To jest ekchem, szyct bezczelności.