Czy garnet jest aniołkiem?

coat · Post autor: **coat** » sob 20 lis, 2004 22:14

coatado to ja, tyle że 50 lat po wydarzeniach opisanych na free4webie :D jako starzec cofnąłem się w czasie i nauczyłem sibie nowych sztuczek

Post autor: **Sephiria** » sob 20 lis, 2004 22:16

SKądś to znam :D

coat · Post autor: **coat** » sob 20 lis, 2004 22:31

możliwe, historia coatady to kanon literatury słowiańskiej :D

Post autor: **Sephiria** » ndz 21 lis, 2004 00:44

Słowiańskiej? To jak to w ogóle dotrwało naszych czasów skoro tego w naszej literaturze nie ma, lol

?

coat · Post autor: **coat** » ndz 21 lis, 2004 01:00

paradoks naszych czasów - tak jak ze znikający m czasem mimo wynalazków mających nam go zaoszczędzic ...

a tak na poważnie, to są to opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie w formie nalepek na lodówkę :D:D

Post autor: **Sephiria** » ndz 21 lis, 2004 01:05

A nie przez Sektę skrytych Parówkożerców? :D

coat · Post autor: **coat** » ndz 21 lis, 2004 01:12

ech ... wydało się ... gdyby nie oni, to o coatadzie nie uczony by się w szkołąch ... to pzreciez oni sprzedawali parówki z pzrepowiedniam na swoich stoiskach w starozytnych chinahc, Indiach czy Mezopotamii ...
a skąd Ty to wiesz Sephiria?

:lol:

Post autor: **Sephiria** » ndz 21 lis, 2004 01:14

Było się na Freewebie

, a tam opowiadałeś o tym zanim stałeś się legendą Coatondo :D

coat · Post autor: **coat** » ndz 21 lis, 2004 01:17

ktoś musiał wpłynąć na moja pamięć, bo coś kojarze, ale pamiętam tylko pzrez mgłę ... pewnei jakaś wersja mnie z innego wymiaru skasowała pzrez przypadek te informacje

Post autor: **Sephiria** » ndz 21 lis, 2004 02:28

Albo nawaliły ci te twoje Tytanowe Nerki

coat · Post autor: **coat** » ndz 21 lis, 2004 02:38

takie poważne schorzenie nerek w tak młodym wieku

Post autor: **Sephiria** » ndz 21 lis, 2004 02:49

No właśnie Coat - chyba za bardzo przepłukiwałeś te swoje nereczki alkoholkem metylowym

albo tankowałeś chrzczoną benzynę niskooktanową :D

coat · Post autor: **coat** » ndz 21 lis, 2004 02:54

alkohol swoją drogą, ale coś mi się zdaję, że nie powinienem był jeść tego śniego z chodnika :D:D

Post autor: **Sephiria** » ndz 21 lis, 2004 02:58

A może chodnik zawierał za dużo arszeniku i skaził śnieg

? Teraz to uratuje cię tylko wszczepienie specjalnego czipu, z opcją antyarszenikową :D

coat · Post autor: **coat** » ndz 21 lis, 2004 03:05

no to nie pozostaje mi nic innego, jak podanie się takiej kuracji. Idę, może w łazience mam coś podobnego

Forum Krypty

Czy garnet jest aniołkiem? - RESURRECTION XD