Grafika, a rozbudowa gry.
Moderator: Moderatorzy
Osobiście uważam , że w Finalach powinno się stawiać na rozbudowę gry, najlepiej pod kątem grywalności i fabuły. Od VIII zauważyłem pogarszanie się fabuły wraz z polepszaniem się grafiki . Oczywiście grafika też nie może być byle jaka, ale fabuła jest dużo ważniejsza. Można to też zauważyć w wielu innych grach. Prosty przykład. Final VII, według mnie najlepsza fabuła ze wszystkich Finali i do tego niesamowicie długi czas grania(jeśli się chce przejść na 100% oczywiście :D ), choć grafika pozostawia wiele do życzenia(na szczęście remake będzie, choć szkoda, że tylko na PS3 ), a taki Crysis, który ma grafikę nie ziemską ale fabuła tak denna, że aż rzygać się chcę, i do tego w 3h można go przejść. Trzeba liczyć na to, że twórcy gier, a przede wszystkim Finali :D, zmądrzeją i zaczną stawiać bardziej na rozbudowę gry, niż na grafikę.
"Yesterday is now history, Tomorrow is secret, but Today is gift from fate"
Hehe nie byłbym tego remake'a taki pewny kolegoWahwo pisze:(na szczęście remake będzie, choć szkoda, że tylko na PS3 )
Co do tematu zagłosowałem na rozbudowę i fabułe rzecz jasna. Argumenty podane w poprzednich postach są tak trafne że nie mam pojęcia co można jeszcze wymyśleć. Ze swojej strony dodam że nie jestem przyzwyczajony do gier z dobrą grafiką. Najlepszą konsolą jaką posiadałem był poczciwy szaraczek, który w momencie gdy go kupiłem powalił mnie możliwościami technicznymi na kolana (a było to ok. 10 lat temu). Playstation 1 jest imo platformą, która zrewolucjonizowała gry wideo przez wprowadzenie grafiki 3D.Wcześniej były już oczywiście różne trójwymiarowe gierki ale wydaje mi sie że to plejak je rozpowszechnił i spopularyzował. No więc do czego dąże? W gry z tamtego okresu gra mi się doskonale do dzisiaj Gry takie jak FF VII-IX, Tekkeny 2-3, MGS, ISS Pro Evo, Gran Turismo 1-2 i wiele, wiele innych były nie tylko świetne graficznie jak na swoje czasy, ale także niesamowicie grywalne. Są to tytuły-legendy,w które nawet teraz bardzo przyjemnie się gra i nie straciły swojej "miodności"( ). Developerzy rzeczywiście ostatnio coraz częściej zastanawiają się jak podkręcić jeszcze choć troche grafike, zamiast tworzyć pomysłowe, głebokie, przykuwające do monitora/TV (niepotrzebne skreślić) gry. Zacząłem ostatnio ponownie FF III na emu NESa i mam nadzieję że ukończe go drugi raz udowadniając samemu sobie że mimo słabej grafiki i dźwięku można przy grze miło spędzać czas
"Fear leads to anger... anger leads to hate... hate leads to suffering..."
Chłopie... nie wiadomo czy ten remake w ogóle będzie. IMO będzie, bo nie przepuszczą szansy na zarobienie kasy, ale kiedy dopiero skończą FF z serii Fabula Nova Crystalis... A jeżeli wyjdzie tylko na PS3 to wcale nie będę miał żalu, oj wcaleWahwo pisze:na szczęście remake będzie, choć szkoda, że tylko na PS3
To już taki gatunek. Stare, dobre FPS'y, jak SIN, Quake czy Duke nie miały za ciekawych fabuł. Za to grafikę na swoje czasy niesamowitą. Długie też nie były. Crysis nie miał też w sumie jak na ten gatunek złej fabuły. Weź pod uwagę, że to pierwsza część trylogii, więc za wiele twistów w niej nie weszło. Na 3 godziny w sumie też nie był - na jakieś 6 - 7 raczej. Inna sprawa, że jak na następcę Far Cry to po prostu poza grafiką - zawodzi i długością i fabułą właśnie. W takim kontekście można na niego narzekać... Po prostu to nie dzieło pokroju F.E.A.R. czy Far Cry, a solidna rzemiecha. Do tego od razu obliczona na grafikę, czego w ogóle nie ukrywano...Wahwo pisze:a taki Crysis, który ma grafikę nie ziemską ale fabuła tak denna, że aż rzygać się chcę, i do tego w 3h można go przejść.
Tak czy tak, widzę i cieszę się z miażdżącej przewagi głosów na rozbudowanie :]
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
Argumenty?Wahwo pisze:Od VIII zauważyłem pogarszanie się fabuły wraz z polepszaniem się grafiki
Ciekawe, że starsi gracze jakoś na fabuły 8, 9 i 10 nie narzekają. Wielokrotnie się już przekonaliśmy, że np. krytykowana przez młodzież 8-mka znajdowała większe uznanie w oczach ludzi z przebiegiem 18+. Dlaczego? Dlatego, że akcent położono na dojrzalsze podejście do wątku miłosnego, co nie zawsze interesuje bądź trafia do młodszych graczy (choć i tu są chlubne wyjątki). 9-tka też ma dobrą, bardzo dojrzałą fabułę, tylko trzeba doszukać się prawidłowego przedstawienia. Vivi jest tym punktem widzenia, który wyjawia jak należy odczytywać fabułę 9-tki. Jego słynne słowa "Why I was born? How I wanted to live... Thanks for giving me the time to think". Gra porusza de facto najważniejsze kwestie dla każdego człowieka: o celu życia, o ludzkiej naturze, trochę też o stosunkach rodzinnych. Tylko żeby to zrozumieć trzeba nad tym przysiąść i pomyśleć. Fabuła 10-tki też jest bardzo dobra, pomimo tego że może jest dużo bardziej liniowa niż poprzednie gry w serii lub niezależnie od kontrowersji, jakie budzi (głównie) postać Tidusa, a także Yuny. Gdzie więc zatem widzisz pogorszenie fabuły?
Ponownie, argumenty? Bo ja równie dobrze mogę podać kilka sensownych argumentów, dlaczego uważam, że FF 9 na przykład jest dużo lepsza od FF 7Wahwo pisze:Prosty przykład. Final VII, według mnie najlepsza fabuła ze wszystkich Finali
Bzdura. Na przejście FF7 na 100% wystarczy ok 60-65, GÓRA 70 godzin na zegarze gry, gdy masz w perspektywie: statystyki wszystkich postaci na 255 8 Master Magic i 8 Summon Materia (Master Command nie warto robić). 60-70 godzin to MAŁO przy 140-180 h dla FF 10.Wahwo pisze: i do tego niesamowicie długi czas grania(jeśli się chce przejść na 100% oczywiście
[ Dodano: Nie 16 Lis, 2008 12:04 ]
Sog - Terra jest głównym bohaterem FF VI, choć może nie tak eksponowana, jak Tidus i Yuna, Zidane, Squall i Rinoa, Cloud, Butz etc... Nie mniej, Magicite, scena z Ramuhem i już sam fakt tego, czym Terra jest podkreśla to, że ona jest głównym bohaterem FF VI.Sogetsu pisze:Już zrobili, i to kilka razy: FFI, FFIII i FFVI.
Nieśmiertelna klasyka.Sogetsu pisze:The Eye of The Beholder. Nieźle się przy tym bawiłem, zwłaszcza przy TEoTB i jakoś mnie potem "nie bolały oczy od pikseli."
Dokładnie - pomimo technicznych limitacji, Gremlin w FF III wygląda jak Gremlin, żółw jak żółw i etc.Sogetsu pisze:Grafikom w FF-FFIII i wieeelu innych grach jakoś się to udawało, dlatego uważam takie gry za dzieła sztuki.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Wszystko zależy od gustu. Jedni wolą 7, a inni 8, a jeszcze inni 9.Sephiria pisze:Ponownie, argumenty? Bo ja równie dobrze mogę podać kilka sensownych argumentów, dlaczego uważam, że FF 9 na przykład jest dużo lepsza od FF 7
Na pewno będzie. Zaczną go robić po FF XIII. A jeśli nie jesteś pewien, to luknij na ten filmik http://pl.youtube.com/watch?v=thsnDqQu0mQ . Potraktuj go jako oficjalną zapowiedź remak'u . Żalu pewnie nie będziesz miał, bo masz PS3, no ale powiedzmy szczerze, nie każdy może sobie pozwolić na ten dość drogi sprzęt(niestety ja też ).Gveir pisze:Chłopie... nie wiadomo czy ten remake w ogóle będzie. IMO będzie, bo nie przepuszczą szansy na zarobienie kasy, ale kiedy dopiero skończą FF z serii Fabula Nova Crystalis... A jeżeli wyjdzie tylko na PS3 to wcale nie będę miał żalu, oj wcale
Jestem ciekaw jakim cudem. Sama fabuła 30h(dla wprawionego gracza), maksowanie postaci i zbieranie source-ów dla każdego daje minimum z 50h gry, no i oczywiście te 8 setów Materii łącznie z Master Command(Przydaje się, podłącz sobie HP Absorb do niej i zwykłe ataki będą cię leczyć (a w połączeniu z 4xCut to masz 4000 tys. życia uleczone w najlepszym wypadku)) . Do tego oczywiście weapony i side questy co daje minimum 90h gry. A do tego nie każdy jest takim mistrzem(np. ja), więc ludzie przechodzą tę grę po 150h na 100%(a czasami i więcej, ja z nudów przeszedłem se w 300h ).A FF 10 na 100% to se w 110h przeszedłem za pierwszym razem więc nie przesadzaj.Sephiria pisze:Bzdura. Na przejście FF7 na 100% wystarczy ok 60-65, GÓRA 70 godzin na zegarze gry, gdy masz w perspektywie: statystyki wszystkich postaci na 255 8 Master Magic i 8 Summon Materia (Master Command nie warto robić). 60-70 godzin to MAŁO przy 140-180 h dla FF 10.
"Yesterday is now history, Tomorrow is secret, but Today is gift from fate"
FFVI wolę traktować jako część bez głównego bohatera. Zresztą, tak ją widzę. Fakt, że Terra jest dość mocno eksponowana, ale wiele pozostałych postaci jej niemal dorównuje - Locke, Celes, Sabin. W dodatku to się tyczy tylko WoB. W WoR gra w zasadzi nie skupia się na żadnym z bohaterów poza Celes na samym początku; nawet ma się uczucie, że to właśnie ona przejmuje pałeczkę i od tego momentu od gracza zależy jak chce dalej poprowadzić opowieść i na jakich postaciach się skupić. Poza tym WoR można przejść mając w drużynie tylko Celes, Edgara i Setzera. Terra pojawia się wtedy tylko pod sam koniec.Sephiria pisze:Sog - Terra jest głównym bohaterem FF VI, choć może nie tak eksponowana, jak Tidus i Yuna, Zidane, Squall i Rinoa, Cloud, Butz etc... Nie mniej, Magicite, scena z Ramuhem i już sam fakt tego, czym Terra jest podkreśla to, że ona jest głównym bohaterem FF VI.
Co do maksowania FFVII na 100% (z warunkami podanymi przez Ciebie), te 60, 70h to stanowczo za mało. Mi potrzeba ok 50, 60h na przejście gry wykonując po drodze wszystkie questy oprócz Weaponów (mam na myśli normalne granie a nie speedrun). Samo maxowanie Clouda zajęło mi wiele godzin; do reszty postaci zabrakło mi cierpliwości.
Sog - samo przejście gry z wszystkimi questami bez zbędnego speedowania to we wprawnych rękach i dobrze poinformowaną głową 30-40 godzin. Nie wierzę, że tak doświadczony gracz jak ty nie przejdzie gry w 40 h, mając porobione wszystkie questy (z wyjątkiem maksowania statystyk i robienia Master Materii).
Zrobienie tego o czym pisałam w FF7 w 70 H jest możliwe. Source'y można ładnie kosić Conformerem z kombinacją: Mega All + Sneak Attack-Morph. Odkryłam to przypadkiem bawiąc się ze Sneak Attack, gdy byłam we wrześniu chora i leżałam w domu. Wcześniej wiedziałam, że Mega All na wysokim poziomie działa też na Morph, więc postanowiłam połączyć obie rzeczy i wyszło cudo rozwijające postacie jak rakiety. Luck Source dla całej drużyny to właściwie kwestia 1-1,5 h czasu gry - Poodlery występują w parze lub grupie 4 sztuk, więc nazbieranie Luck Source to łatwizna. Więcej czasu zajmują Speed i Guard Source'y, ale w komfortowych warunkach na walkę zyskujesz 2, problemy zaczynają się przy Magic, Spirit i Strengh Source i to na nie traci się najwięcej czasu. W międzyczasie z założonymi materiami w 2x i 3x AP gear, zbieranie AP idzie dość szybko - bo robisz 2 rzeczy w jednym czasie i dzięki temu mnóstwo cennych minut oszczędzasz. Zawsze po zakończeniu już Source'owania można wrócić do Krateru i zasadzić się na Magic Poty oraz Moovers - 3x 2x 1000 AP za poty lub 3x 2400 AP za Moovers to rakiety dla wysokopoziomowych Materii. Tak więc FF 7 na 100% w 70 h, przy moich założeniach, JEST realne.
Zrobienie tego o czym pisałam w FF7 w 70 H jest możliwe. Source'y można ładnie kosić Conformerem z kombinacją: Mega All + Sneak Attack-Morph. Odkryłam to przypadkiem bawiąc się ze Sneak Attack, gdy byłam we wrześniu chora i leżałam w domu. Wcześniej wiedziałam, że Mega All na wysokim poziomie działa też na Morph, więc postanowiłam połączyć obie rzeczy i wyszło cudo rozwijające postacie jak rakiety. Luck Source dla całej drużyny to właściwie kwestia 1-1,5 h czasu gry - Poodlery występują w parze lub grupie 4 sztuk, więc nazbieranie Luck Source to łatwizna. Więcej czasu zajmują Speed i Guard Source'y, ale w komfortowych warunkach na walkę zyskujesz 2, problemy zaczynają się przy Magic, Spirit i Strengh Source i to na nie traci się najwięcej czasu. W międzyczasie z założonymi materiami w 2x i 3x AP gear, zbieranie AP idzie dość szybko - bo robisz 2 rzeczy w jednym czasie i dzięki temu mnóstwo cennych minut oszczędzasz. Zawsze po zakończeniu już Source'owania można wrócić do Krateru i zasadzić się na Magic Poty oraz Moovers - 3x 2x 1000 AP za poty lub 3x 2400 AP za Moovers to rakiety dla wysokopoziomowych Materii. Tak więc FF 7 na 100% w 70 h, przy moich założeniach, JEST realne.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
W przypadku X się zgadza - robiąc WSZYSTKO i maksując Sphere Board mam na zegarze 187h, bez opierdzielania się i wydłużania czasu gry. Przy VII miałem 91h przy wymaksowaniu wszystkich postaci i Master Materia - bez używania Twojego sposobu. Przy czym - wątek główny VII to 30h. I to wcale nie dla wprawionego gracza. Wątek X to jakieś 60. XII jest jeszcze dłuższa, trzeba powiedzieć, ale 100% można zdobyć w jakieś 130h. Wniosek - VII jest wcale nie taka długa. Ale IMO też najlepszaSephiria pisze:Bzdura. Na przejście FF7 na 100% wystarczy ok 60-65, GÓRA 70 godzin na zegarze gry, gdy masz w perspektywie: statystyki wszystkich postaci na 255 8 Master Magic i 8 Summon Materia (Master Command nie warto robić). 60-70 godzin to MAŁO przy 140-180 h dla FF 10.
Khem, khem... Bullshit, bullshit! Wiesz, że ten filmik ma lekko licząc 2 lata - i został stworzony jako demo techniczne, pokazujące jak mają wyglądać gry ma PS3? I nic więcej... Ale że remake będzie - IMO pewnik. Ale w swoim czasie.Wahwo pisze:Na pewno będzie. Zaczną go robić po FF XIII. A jeśli nie jesteś pewien, to luknij na ten filmik http://pl.youtube.com/watch?v=thsnDqQu0mQ . Potraktuj go jako oficjalną zapowiedź remak'u .
Chodziło mi raczej o dokopanie posiadaczom X360, źle mnie zrozumiałeś ;] A co do ceny... Wiem. Bo ciężko było na niego zarobić.Wahwo pisze:Żalu pewnie nie będziesz miał, bo masz PS3, no ale powiedzmy szczerze, nie każdy może sobie pozwolić na ten dość drogi sprzęt(niestety ja też ).
I stąd bierze się najczęstszy argument przeciwko VIII - że to długie i nudne love story. Tylko, że gdyby każde love story w RPG było tak zacnie zrobione, to już nie byłoby co na te wątki narzekać.Sephiria pisze:Wielokrotnie się już przekonaliśmy, że np. krytykowana przez młodzież 8-mka znajdowała większe uznanie w oczach ludzi z przebiegiem 18+. Dlaczego? Dlatego, że akcent położono na dojrzalsze podejście do wątku miłosnego, co nie zawsze interesuje bądź trafia do młodszych graczy
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Kupowanie PS3 obecnie NIE MA SENSU. Jest pare dobrych gier na PS3, ale parę, nie jest warte jej kupna. Zwłaszcza, ze niedługo pewnie przyzwoicie stanieje. Ponad to ma być wersja 80GB. . .
Chwalę sobie FFIV na DS'a. ślicznie wygląda. Nie zmienia to faktu, ze mam wersje na GBA, do której mam sentyment. Dobra gra nie potrzebuje "wypasionej" grafiki. FF7DoC pokazuje, ze grafika bez dobrej fabuły, nie ma znaczenia.
Chwalę sobie FFIV na DS'a. ślicznie wygląda. Nie zmienia to faktu, ze mam wersje na GBA, do której mam sentyment. Dobra gra nie potrzebuje "wypasionej" grafiki. FF7DoC pokazuje, ze grafika bez dobrej fabuły, nie ma znaczenia.
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
E tam. Jak gra mnie nie wciąga fabularnie, to w nią nie gram. Proste.
http://www.amazon.co.jp/%E3%82%BD%E3%83 ... 473&sr=1-9
w przeliczeniu 2,447.92 PLN
Czy warto? Nie wiem. Ja sobie poczekam na wersję 80GB jednak.
KONIEC OT <sorry>
PS: Sog. Twoje posty ostatnio sprowadzają się do ok. 2óch zdań. Popracuj nad tym.
http://www.amazon.co.jp/%E3%82%BD%E3%83 ... 473&sr=1-9
w przeliczeniu 2,447.92 PLN
Czy warto? Nie wiem. Ja sobie poczekam na wersję 80GB jednak.
KONIEC OT <sorry>
PS: Sog. Twoje posty ostatnio sprowadzają się do ok. 2óch zdań. Popracuj nad tym.
Go Go Yubari pisze:Kupowanie PS3 obecnie NIE MA SENSU. Jest pare dobrych gier na PS3, ale parę, nie jest warte jej kupna. Zwłaszcza, ze niedługo pewnie przyzwoicie stanieje. Ponad to ma być wersja 80GB. . .
Kupiłem wersję 80GB za 1499 w MM, po czym zorientowałem się, że można w innych sklepach nabyć już za 1350... to nie jest już zła cena. A co do gier... MGS4 (geniusz nad geniusze) i Heavenly Sword (niezłe, niezłe) wynagrodził mi to, że będę czekał na T6 i FFXIII (Killzone 2, God Of War III itp.) jeszcze jakiś czas. Nie wspominając o Fallout 3. Nie jest tak źle - ale jRPG zdecydowanie brakuje...Go Go Yubari pisze: w przeliczeniu 2,447.92 PLN
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...