Im dłużej gram w jakąś grę tym bardziej mnie wciąga. A wogóle jak gra jest krótka(i nie ma multiplayera) a kosztuje 150 zł to naprawde nie chce mi się jej kupować. Jak gra jest długa to warta jest tych 150 zł.
Najleprza jest FF7 ze względu na superską fabulę i system materii, czego właśnie brakuje mi tego w innych częściach a najbardziej w FF8 (to dopiero pogrzany system zdobywania czarów) wysysać je od przeciwników? Nie na miejscu bo trudno czary znaleść, a po za tym to nawet nie ma wystarczająco dużo miejsca żeby wszystkie czary trzymać. A moja tpolista to FF7, FFX, FF8 albo 9 bo i ani tej ani tej nie przeszedłem bo do FF9 nie miałem ostatniego CD a w FF8 doszedłem do czarownicy i rozwalała mnie po połączeniu z GFem czy czymś tam. O ironio losu!!! Za co?!
Wiecie FF7 jest uwazane za najlepsze pod wzgledem klimatu i fabuly ja uwazam ze FF8 i FFX tez maja cos co przyciaga graczy(jak wiekszos tytulow z serii RPG