kilmindaro pisze:Fajne reklamy tam mieli, szczególnie w tv (~80% wielkiego ekranu tv zajęte cały czas przez reklamy). W cokolwiek wierzycie módlcie się, żeby taki los nas nie spotkał.
A słyszał już o projekcie jaki niedawno chcieli wprowadzić coniektórzy producenci gier itp? Mianowicie gry na konsole miały być przerywane co bodaj pół godziny reklamami, pobieranymi z netu, jako że nowe sprzęty z niego korzystają. Jeżeli do netu konsola nie była podłączona - co za problem! Płyta miała zawierać aktualne reklamy produktów sponsorów lub po prostu pewnych firm/marek. Projekt był poważnie dyskutowany, ale na szczęście upadł na pysk, wybił sobie wszystkie zęby i od jakiegoś czasu o niczym podobnym nie słyszałem. W innym wypadku... byłaby to forpoczta tego o czym pisałeś -_-"
kilmindaro pisze:...reklamę, bo nazwy tego specyfiku też nie pamiętam
Coś w tym musi być, że ciężko jest zapamiętać, co to właściwie reklamowali. Albo pamięć zaczyna szwankować, albo zaczynamy się uodparniać na bombardowanie reklamami.
Podobno reklama ma przykuwać maksymalnie uwagę i pozostawić w pamięci produkt, nieważne od swojej zawartości (oprócz stosowania się do przeważnie politycznej poprawności) - tu reklama była tak sroga, że aż produkt przyćmiła. Swoją głupotą. I nie tyle uodparniamy, co jeszcze posiadamy na tyle zdrowego rozsądku, żeby przykładać do nich niewielką wagę.
Ababeb pisze:Vanish
Ciekawe kiedy zapomnę
Schrödinger pisze:Jednak nic nie przebije i nie jest tak niehumanitarne jak reklama pampersa.
Schrödinger pisze:Po tej robocie naprawdę pomyślałem o zmianie zawodu...
Słyszałem już o tych reklamach. Dziwię się rodzicom, którzy dają dzieciaki do tych reklam. Pal licho, kiedy to reklama maszynki do golenia i facet musi 20 razy tak samo przejechać sobie brzeszczotem po mordzie, a potem boli go przez tydzień/dostaje syfów/zapalenia skóry - zgodził się, zapłacili mu, niech nie marudzi. Ale z dzieciakami to jest całkowite przegięcie. Podobnie uważam ze zwierzętami.
Tfu, przez lewe ramię