Moderator: Moderatorzy
.Ogólnie rzecz biorąc łatwy - tłuczesz aż padnie, bez specjalnych komplikacji ;]Rusty pisze:ower na 88 piętrze pharos, generalnie łatwy chłopak jak się ma broń z dark
A podbiłeś poziom postaci? Na 99 prawie każda wali Tournesol'em po 9999... Ale tak naprawdę to co z tego? Np. walka z Yazmat'em... Przy postaciach 99 poziomu wszystko rozbija się o ogranicznik obrażeń. Pięć razy Expose i potworek ma -18 obrony fizycznej. Dwie postacie z Masamune - jedna z Decoy, Reverse i czarami wspomagającymi, druga z HP poniżej 6.25%. I Yazmat pada bardzo, bardzo szybko. Bo nie liczy się wysokość obrażeń przy tym limicie i poziomie, tylko ilość ciosów. Dwie godziny i po Yazmacie. Fafnir przy tej strategii padnie w dosłownie jedną minutę - bez Expose. Co tylko udowadnia, że Masamune jest najlepszą broniąmagidues pisze:Miałem ten słoneczny miecz i nawet 6 tys na cios potrafił zadać, lecz te miecze ze świętością to na mroczne potwory aż 9999.
Nie do końca. Powyżej 80 lv. statystyki i HP zdobywane przy każdym jednym lv. skaczą bardzo wysoko (zwłaszcza powyżej 90) - a w niektórych walkach robi to naprawdę dużą różnicę, liczoną nawet w tysiącach przy zadawaniu obrażeń i kilkuset przy ich otrzymywaniu.magidues pisze:Nie chciało mi się podbijać leweli powyżej 80 poziomu gdyż po co robić coś co jest bezużyteczne.
Czasem się warto pobawić - dla własnej satysfakcjimagidues pisze:Ja w tej grze miałem jedną taktykę. Jak można zabić w ten sposób to nie będę wymyślał czegoś innego tylko po to żeby było szybciej i łatwiej.
W oryginalnej, japońskiej wersji Yiazmat nazywa się podobno Yazmat. Wzięli to imię od pierwszych trzech liter imienia i nazwiska jakiegoś byłego dyrektora finansowego Square, który chyba trochę im podpadł.Rusty pisze:btw. kto to yazmat?
A teraz coś co czyni z tej broni maszynkę do zabijania, mianowicie szansa na combo. W przypadku tego miecza wynosi dokladnie dwa razy wiecej, bo aż 80%! niż wychwalana wcześniej masamune. Po założeniu Genji Gloves otrzymujemy kosmiczną sumę 144% szansy na serie ataków! Czyli co każdy cios dochodzi jeszcze parę bonusowych 
Yiazmat wypatroszony, Omega gryzie piach. Więc z kim tu walczyć? Z mocniejszych przeciwników został mi już tylko lv99 chochobo, no a później Vayne. Może niech ktoś jeszcze podzieli się swoją opinią o tej broni i powie czy jest jeszcze jakiś wymagający przeciwnik w tej grze, na którym można by przetestować Wyrmhero BladeJeżeli ktoś zostawił sobie Espery na koniec , to jednej postaci dajemy własnie Wyrm hero blade , genji gloves + (Haste , berserk) a dwie postacie z Masamune , cat ear hod + (haste , bravery , berserk)metalrevan pisze: Może niech ktoś jeszcze podzieli się swoją opinią o tej broni i powie czy jest jeszcze jakiś wymagający przeciwnik w tej grze, na którym można by przetestować Wyrmhero Blade
To raczej nie zależne od czasu, lecz od szczęścia, bo pojawienie się włóczni jest losowe i do tego o dosyć niskim prawdopodobieństwie. By zdobyć kolejne Zodiac Spear's, to trzeba udać się do hene mines z załozonym Diamond Bracelet i zebrać odpowiedni skarb, dobiega się do niego jakieś 1:30-2:00 minut. I teraz jest 10% szansy że skrzynka wogule się pojawi, 90% szansy że z skrzynki (butli czy co to jest tam) otrzymamy Gil, 9% szansy że otrzymasz Elixir i 1% szansy że dostaniesz Zodiac Spear, tak więc jest jakieś 0,1% sansy na zdobycie włóczni przy jednym biegu. No ale teraz nie słyszałem nigdzie, że jest to ograniczone czasem, o ile wiem to zaraz po zdobyciu jednego można biegać za następnym.Gveir pisze:Lokacja ze skrzynką? O_o Powiedz tylko jedno - ile czasu mija, zanim uda Ci się wylosować kolejną włócznię?
Sposób obliczania czy się ZS pojawi czy nie - znam -_-" Pytanie było proste - ile rzeczywiście zajmuje zdobywanie włóczni. Jak wszyscy wiemy, prawdopodobieństwo swoje, a godziny na zegarku swoje. Ot? -_-"andchaos pisze:To raczej nie zależne od czasu, lecz od szczęścia, bo pojawienie się włóczni jest losowe i do tego o dosyć niskim prawdopodobieństwie.
