Jestem scenarzystą i kinomaniakiem. Dla mnie film musi mieć fabułę, inaczej jest gniotem. Bez względu na grafikę czy efekty specjalne. Bardziej wartościowy jest dla mnie "Dyktator" Chaplina, aniżeli FFVII:AC. Wygarnęłam Twoje "grafika na hd jest istotniejsza niż fabuła", a że nie masz kontrargumentów, to się robisz agresywny.
Oshin pisze:Pewnie jak sama byś była reżyserem filmu FF to zawarła byś w nim głębie gry która trwa paredziesiąt godzin.
Można zawrzeć masę wzniesień, emocji etc. w mniej niż 2h filmu, nie potrzeba do tego milionów na efekty specjalne. Zacznijmy od tego, ze jestem przeciwna jakimkolwiek kontynuacjom.
Oshin pisze:SE niestety nie podołał.
SE się po prostu nie chciało. Doskonale wiedzieli, że film będzie przebojem, że nie muszą się wysilać. Fanboizm FFVII jest niewyobrażalnie wszechobecny wśród fanów serii. Większości, tak jak i Tobie, wystarczy śliczny obraz i SE nie musi się wysilać.
Oshin pisze:I to nie ja mam kompleksy tylko Ty
Kompleksy? Może raczej brakuje mi nowych userów do prowadzenia rzeczowej dyskusji. Agresywnych mam po dziurki w nosie.
Oshin pisze:Nadużywasz swojej władzy i nie jest to tylko moje zdanie.
A gdzie nadużyłam? Hmmm <czyta>.
Piszesz, ze istotna jest grafika, fabuła mniej. Nie zgadzam się z Tobą, wymieniamy opinie.
Oh, chyba, ze chodzi Ci o Twoje niedostosowanie się do mojej uwagi w temacie o "tabace". Cóż, ja prosiłam, Ty olałeś. Ja tu moderuje 3 lata, wiem co robię.
Aha, nie ciągnij offtopu związanego z Tabaką etc. Chyba chcesz jeszcze pisać posty.
Miłej nocy.