Diann pisze:Q: Recz, która według Was nie ma prawa istnieć w dzisiejszym domu. 
takie to małe, chodzi po pewnym czasie na dwóch nogach, sika i slini się... rzyga, ma dostęp do piersi częściej niż ja i ogólnie wala sie pod nogami 
Schrödinger pisze:Q: Trzeba poświęcić swoje życie. Dla jednego najlepszego przyjaciela czy głodujących lub cierpiących z powodu wojny 2000 osób z trzeciego świata.
może nie dla jednego, bo takowych mam więcej, ale lepiej poświęcać się dla czegoś łatwiej dostępnego i nam bliższego... wiadomo - idę na łatwiznę 

  hmmm ale szczerze mówiąc to ja sie poświęcam dla wiekszego grona! może nie dla ludzi z trzeciego świata... ale jednak to też banda obiboków i bezmózgowców 
Orania pisze:Q: Bush czy Kaczynski? 
Kaczyńskich jest dwóch 

 można upiec 2 pieczenie na jednym ogniu 
kilmindaro pisze:Pytanie: idziesz na wybory?
jak zawsze 

 chodzę na wszystkie wybory... co mi tu ktoś będzie za mnie decydował jak ma wyglądać miejsce w którym żyję 
 Lenneth pisze:wręcz rozkazuję zrobić to samo
hmmm jakoś nagle zgasł mój zapał pójścia na wybory... 
 Lenneth pisze:a kogo głosują Wasi dziadkowie?
no jeden dziadek, to stary PiSowiec, któremu chciałem zabrać dowód, ale nie wypadało mi go zapraszać na obiad bez obiadu... o.O a drudzy dziadkowie to PO - wiadomo, swoje ziomy :] 
dark_raven pisze:Q: Nie zmieniając tematu: macie w rodzinie (bo wśród znajomych prawie na pewno nie) zwolenników PiS?
mam... wstyd mi przyznać kto w mojej rodzinie jest PiSowcem... między innymi dlatego jestem w pewien sposób wyklęty 

 a mam też 2 znajomych PiSowców! unikamy rozmów o polityce, bo zwykle kończy się to ogromna kłótnią... no wiecie, nikt nie jest idealny 
 
ej a to prawda, że w poniedziałek porobili godziny rektorskie, żeby każdy mógł pojechać do domu i zagłosować? chyba edukacja nie lubi PiSu 

Q: o której zwykle chodzisz na wybory?
 
			
			
													Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.