
Gdyby wszystkie te najlepsze aspekty SA typu samoloty, kierowanie samochodami, rowerami, motorami i wiele innych naprawdę pozwalających przesiedzieć wiele czasu nad tą grą rzeczy przenieść do klimatu GTA VC czy GTA3 byłbym wniebowzięty 9_9
Moderator: Moderatorzy
No to w SA : P Bo w VC są jak już to helikoptery : P I to też nie wszędzie... : ( A do tych samolotów, które są na lotnisku w pobliżu tej bazy wojskowej (czemu tam tacy wściekli ludzi sąPrzecież samoloty masz stojące w swoich przynależnych miejscach i kiedy tylko chcesz możesz sobie pofrugać, przynajmniej w SA ;]
rotflSephir pisze:Pamiętam że specjalnie przelatywałem sobie nad tą bazą wojskową żeby ściagnąć na siebie wszystki te odrzutowce i wojsko xD A potem już tylko jak długo się przeżyje :D
to wyobraź sobie, że SA będzie szło jeszcze bardziej topornieEiko pisze:jak topornie przechodzę VC
Nawet mnie nie strasz : PGagarin pisze:to wyobraź sobie, że SA będzie szło jeszcze bardziej topornie
Mmmmmm, ale fajnieeeeeeee ^^ Ja też tak chcę : P Ale oczywiście nie mam SAuwielbiam ten ogromny samolot pasażerski w SA *____*
A grałeś na kompie czy na PS2??Gagarin pisze:ale ta miska z tymi ulotkami mnie dobijała - nie mogłem tego przejść za cholere - dopiero jak sie nauczyłem latać, to wtedy jakoś dało radę, ale nauka szła mi niezwykle topornie :]
PCA grałeś na kompie czy na PS2??
nie strasze, mowie jak jest. Gra jest duuuużo dłuższa niż VC i to głównie przez to idzie topornie, zbyt wielkie lokacje, przemieszczanie się między nimi - to trwa za długoEiko pisze:Nawet mnie nie strasz : P
ooo racja, to było zdecydowanie najlepsze :D policjanci to była bada debili... chyba tak jak w rzeczywistości, co?Sephir pisze:Goni mnie policja. Wskoczyłem sobie do wody. Wszystkiego wozy policyjne po kolei wjeżdzaly do wody i się topiły xD.
mnie również urzekała :] nie wiem w ogóle po co te karetki przyjeżdżały :D czasami jak jednego pielęgniarza zabiłem, to drugi przychodził i go rarotwał, potem zabiłem tego drugiego, to ten pierwszy sobie pojechał w choleręSephir pisze:GTA zawsze urzekała mnie swą troską o konających ludzi