[ Dodano: Sro 16 Maj, 2007 23:46 ]
szukając zdjęć z Ai-chan natrafiłem na kilka zabawnych obrazków. najlepszy jest ten z Katamari Damacy. http://maze.icomix.com/picturepage/062505.html
Siedzi facet przy barez i mówi :poprosze pół litra.
Barman podał ,facet wypił i krzyczy nawalony : poprosze kolejne pół litra .
Barman podał , facet wypił i kompletnie na(pipi)any mówi :poprosze pół litra .
Barman przestraszony ze koleś mu zejdzie na zmianie krzyknął : pan już jest kompletnie pijany niech pan wraca do domu .
Fcaet wstał wy(pipi)ał się , lezy i myśłi : (pipi) jak sie doczołgam do sciany to wstane i pójde dalej. doczołgal sie wstał i sie wy(pipi)ił , dalej mysłi : (pipi) doczołgam sie na parking to wstane przy jakimś samochodzie i dalej pójde. (pipi) tak tez zrobił ale znowu sie wy(pipi)ał, mysłi ponownie i widzi latarnie (pipi) doczołgam sie do niej wstane i pójde dam rade . doczołgam się i znowu się wy(pipi)ał .
w tym momencie wyszedł barman i krzyczy: panie pan wózka inwalidzkiego zapomniał
Pani dala w szkole dzieciom po zlotówce, by ja jakos owocnie
zainwestowali. Na drugi dzien przepytuje dzieci. Asia mówi:
- Kupilam slodka buleczke, zjadlam ja a drobinki dalam kurce, by nam
znosila jajka.
- Bardzo ladnie - powiedziala pani.
Zglosil sie Pawelek:
- A ja kupilem brzoskwinie, zjadlem ja a pestke zasadzilem, by z niej
wyroslo drzewko.
Pani byla zachwycona:
- Swietnie!
Ostatni sie zglosil Jas:
- Ja kupilem kaszanke.
Pani sie zaciekawila:
- A jak zaowocowala twoja inwestycja?
- Najpierw sie nia seksualnie zaspokoila moja siostra, potem ja
zjedlismy i patyczkami podlubalismy w zebach. Wieczorem tata uzyl flaka
jako prezerwatywe, rano do niego wszyscy nasralismy i mama poszla
kaszanke oddac do sklepu jako zepsuta. I prosze, tu jest ta zlotówka.
Wielkie dzięki za te wierszyki. Już wiem którego się nauczyć na pamięć żeby oduczyć 4 letnią kuzynkę męczenia mi psiaka A ogólnie - straszne, ale cholernie mądre.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...