Konsole...

[Thompson]

W takim tempie Gveir to na X360 będę miał to samo co na PS3. Może Ciebie coś tam interesuje innego ale oprócz FF to wszystkie interesujące mnie "exclusivy" są na X360. Lepiej dla mnie - wy i tak sobie pogracie w przerwie chodzenia po Home
Fanboye zawsze byli i zawsze będą. Niedługo premiera PS3. 2400 odłożone?

[Gveir]

Naprawdę, wisi mi to cy gry z PS3 wyjdą na X360. Zamierzam nabyć obie konsole i bawić się równie dobrze na jednej i na drugiej - z tym że wiem, że PS3 jest minimalnie, bo minimalnie, ale mocniejsza. Gram na wszystkim co się da i raczej nie widzę sensu kłócenia się o to co jest lepsze, ale swój sentyment do Sony mam i z niego nie zrezygnuję. A granie przez sieć i achievement'y mi szczerze wiszą jeszcze bardziej, wolę single. I nie tak wiele gier znowu wyjdzie na X360 z PS3 - ilości jRPG jakie się tam pojawią z pewnością nie przebije, a kilka tytułów też się ciekawych pojawi. 2400 odłożone w połowie. Kilka miesięcy i będzie gotowe. Cena - obojętnie jaka, też mi wisi.

[Nico Robin]

Dobra rada: Zaczekaj z zakupem PS3 jakies pół roku to nawet połowa ci na nią straczy

[ Dodano: Wto 20 Mar, 2007 20:33 ]

wiem, że PS3 jest minimalnie, bo minimalnie, ale mocniejsza.

ale te minimum w przyszłości może się okazać dla PS3 bardzo korzystne. A pozatym "ryk silnika" X360 sprawia, że nie mógłbym się przy niej skupić na rzadnym jRPG!!

[Gveir]

Dobra rada: Zaczekaj z zakupem PS3 jakies pół roku to nawet połowa ci na nią straczy

Cena mi wisi, a model i tak dostajemy nowszy i pozbawiony wad z początkowych serii z Japonii. Nico, to rada jaką sam udzielałem kilka razy na poprzednich stronach, ale ze względów technicznych - modelów właśnie, cena nie gra roli, jak się już uzbiera

ale te minimum w przyszłości może się okazać dla PS3 bardzo korzystne. A pozatym "ryk silnika" X360 sprawia, że nie mógłbym się przy niej skupić na rzadnym jRPG!!

Khem, ryk to nie jest problem, komputer przyzwyczaja do tego, a w końcu i przywykniesz. Jedyna wada - to przeszkadza wtedy, kiedy X360 się grzeje i spala się, a to jest znany problem w tej konsoli.

[Schrödinger]

po co mi będzie PS3?

Jak to po co? Przecież PS3 potrafi nawet usmażyć rybę i przynieść mi piwo!
Ale na poważnie, jako fanboy Nintendo mówie wam, Microsoft spalił się dawno temu, panowanie Sony już dobiega końca. Teraz nadchodzi era lajfstajlu. Czyli Wii. Dodam tyle, że produkt ten jest najbardziej przyjazny dla środowiska. lol (najmniej zuxywa energie i mało hałasuje)
Nie wiem dlaczego ale mam słabość do tych dezajnów Nintendo. Czy to DS czy to Wii...

[Nico Robin]

X360 się grzeje i spala się, a to jest znany problem w tej konsoli.

Jednak zanotowano też inna wadę tej konsoli:
"(cyt. PSXE#114) Xbox wyzionoł ducha(...) przy graniu w Gears of War. (zapalały się jakieś 3 czerwone diody i konsola zgłaszała błąd uniemożliwiający dalszą rozgrywkę) (...)"

[Gveir]

"(cyt. PSXE#114) Xbox wyzionoł ducha(...) przy graniu w Gears of War. (zapalały się jakieś 3 czerwone diody i konsola zgłaszała błąd uniemożliwiający dalszą rozgrywkę) (...)"

Czytałem. Ale to właśnie było spowodowane przegrzewaniem się. Bo i ile pamiętam jak wystawili za okno, albo przekręcili odpowiednio, to się znowu dało grać. Albo nie zdejmowano folii z procesorów jednej serii i się paliły...

[PączekzPiekieł]

I nie tak wiele gier znowu wyjdzie na X360 z PS3 - ilości jRPG jakie się tam pojawią z pewnością nie przebije, a kilka tytułów też się ciekawych pojawi.

Patrząc na lawinowe tempo utraty wyłączności na gry przez sony, do tej dużej ilości rpg może nigdy nie dojść. Nie mam pojęcia jak Sony chce jeszcze zmienić tą sytuacje, ale lepiej żeby mieli jakiś plan, bo to może skończyć się dla nich katastrofą.

[Go Go Yubari]

Wii może jest dobra zabawką, ale w dobie "omg co za grafika" ma średnie szanse. Mi na Wii żal pieniędzy. Innowacyjna konsola? Ok, ale podobną grafike mam na PS2, a Zelda mnie nie bawi.

Pisałam jakiś czas temu, ze nabędę Wii, rozmyśliłam się. Mam DS'a, starczy mi.

Co do odwiecznej przepychanki Microsoft - Sony. Chcecie X360? Ok, szanuję to, kupcie, cieszcie się. Chcecie PS3? Ok, szanuję to, cieszcie się - ALE nie przepychajcie sie "a bo PS3 do dupy już całkowicie, bo DMC4 wyjdzie na X360" "a X360 do dupy, bo jest głośny i w ogóle". Ja kupię PS3, bo ufam Sony. Jeszcze mnie nie zawiodło. Co nie znaczy, ze Sony nie ma wad, a Microsoft jest całkiem beznadziejny z X360. Już miałam się przełamac i kupić X360 w pewnym momencie, ale przemyślałam sprawę. Mam jeszcze w co grać na PS2, nie mam tyle kasy do wydania na konsole, do której nie jestem w pełni przekonana etc.

Wywodu ciąg dalszy zapewne, aczkolwiek niekoniecznie, nastąpi.

[Gveir]

Patrząc na lawinowe tempo utraty wyłączności na gry przez sony, do tej dużej ilości rpg może nigdy nie dojść. Nie mam pojęcia jak Sony chce jeszcze zmienić tą sytuacje, ale lepiej żeby mieli jakiś plan, bo to może skończyć się dla nich katastrofą.

A co ma wyłączność do ilości? Jeżeli wyjdą multiplatformowo, to i tak będą na jednej i na drugiej, a ja wybiorę PS3 ze względu przyzwyczajeń i zaufania do marki jak Go. Całkiem dobrze się bawię na PS od dobrych 10 lat i nie widzę powodu, żeby nie bawić się tak samo dobrze dalej. To że dana gra nie będzie exclusive'm na danej konsoli nie ma żadnego znaczenia, oprócz pokazania palcem na posiadacza innej konsoli i powiedzenia "Hahaha, na moim supahownującymmega!!!!!lol1!!! sprzęcie jest a na Twoim nie ma! Czyli Twój jest do dupy!" - a to szczerze mówiąc, jest śmieszne, ale naturalne bo przecież praktycznie nie przyzna że wydał kasę na coś co nie jest wyjątkowe i będzie bronił nawet do upadłego w sposób wyżej wymieniony. MGS2 był na PS2. Wyszedł na X360. Skutki widział każdy. Szpanować grami na wyłączności nie zamierzam, za to grać i na PS3 i na X360 zamierzam, na dodatek się świetnie na obu bawiąc. A że wolę Sony - to moja własna sprawa i zdania nie zmienię. Wojna na exclusive'y jest śmieszna. I żeby nie było - w kółko jest mowa o tym, że większość gier z PS3 już nimi nie jest. Ale z X360 sytuacja jest taka sama. Ale cóż, każdy będzie bronił własnego sprzętu na nim innego nie patrząc

[soniq]

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=32270 - Nowa limitowana wersja X360

[PączekzPiekieł]

Gveir, do czego kupuje się konsole? Do grania. Człowiek kupujący konsole wymaga możliwie jak najlepszych warunków do grania. Dlatego M, Sony i Nintendo stają na głowie żeby przekonać ludzi, że to ich maszynka jest najlepsza. Ale dobre warunki do grania zdadzą się psu na budę, jeśli nie ma dobrych gier, w które można pograć. Dlatego to przede wszystkim gry wpływają na popularność konsoli. Powiedz mi, z punku widzenia zwykłego gracza, jeśli wszystkie tytuły będą multiplatformowe, jaki on ma powód żeby kupić tą konsole a nie inną? Ma wybrać z powodu ceny? Grafiki, która ma być rzekomo lepsza od konkurencji? Nie, konsole wybiera się z powodu gier, które na nią wychodzą. Mówiąc inaczej „exlusivy” są sensem istnienia każdej konsoli. Idealną sytuacją dla konsoli byłby stan, gdzie wszystkie gry na nią wydawane byłyby dostępne tylko na nią. Z powodu niskiej sprzedaży Ps3, firmy decydują się na multiplatformowość, co wpływa na mniejszą sprzedasz konsoli sony, co powoduje, że kolejni wydawcy rezygnują z wydawania tylko na jedną platformę, co powoduje jeszcze mniejszą sprzedasz i tu koło się zamyka. Nie ma dużej ilości konsol to nie warto robić na nią gier- dlatego wyłączność ma dużo wspólnego z ilością. Z tego powodu dziwi mnie wypowiedz Sakaguchiego (czy innych ludzi), który mówi, że wydanie trzynastego finala czy innych gier na platformę Microsoftu to dobry pomysł, bo „więcej zarobią”. Gdyby wydano Gears of War i Lost Planet na wszystkie platformy łącznie z wii to też by zarobili więcej. Ale to nie jest powód, dla którego Microsoft stara się żeby do tego nie doszło.

[Go Go Yubari]

Pączek popadasz w skrajność. Mówisz o braku dobrych gier? Bo tak wnioskuję z

jeśli nie ma dobrych gier

Co za bzdura.

Powiedz mi, z punku widzenia zwykłego gracza, jeśli wszystkie tytuły będą multiplatformowe, jaki on ma powód żeby kupić tą konsole a nie inną?

Cena, przyzwyczajenia, opinie innych graczy, kilka tych wyjątkowych "nie multiplatformowych" gier, brak wyboru (prezent)...Mam dalej wymieniać?

Nie, konsole wybiera się z powodu gier, które na nią wychodzą.

A ja wybrałam Sony, bo ufam Sony i nie zważam na tytuły Oo Jak kupowałam PS2 nie miałam pojęcia o grach na ta konsolę. Twoja teoria pada, bo ludzi jak ja na pewno jest trochę.
Marka sama w sobie jest reklamą.

Mówiąc inaczej „exlusivy” są sensem istnienia każdej konsoli.

Żeby nie powiedzieć brzydziej, pieprzysz Pączek.

Multiplatformowe gry powstają po to, aby firmy te gry produkujące zarabiały jak najwięcej. Poza tym popadasz w jakąś paranoję. To, ze coraz więcej gier jest Multiplatformowych nie oznacza, ze wszystkie takie są, a na pewno nie wszystkie takie będą. Sa tytuły specjalnie tworzone pod dana konsolę (jak na DS'a np, aby wykorzystać oba ekrany lub na Wii). Multiplatformowość to rzecz dobra moim zdaniem. Fajnie byłoby dostać na PS3 kilka tytułów z X360, a należy pamiętać, że to "przenoszenie" gier z jednej konsoli na drugą działa w obie strony.

Poza tym nie ma co mówić, ze PS3 się kiepsko sprzedaje, gdy w sprzedaży jest od niedawna (w porównaniu). Sprzedaż na pewno podskoczy jak już wersje PAL będą dostepne w całej Europie.

No i jakbym się przejmowała sprzedażami i co się cieszy większa popularnością, to bym grała w WoW lub Tibię, a nie w FFXI. Lol

Więc Pączku najpierw pomyśl, poznaj lepiej temat, a potem wygłaszaj podobne, "rewelacyjne" opinie.

[Sogetsu]

wybrałam Sony, bo ufam Sony i nie zważam na tytuły Oo Jak kupowałam PS2 nie miałam pojęcia o grach na ta konsolę. Twoja teoria pada, bo ludzi jak ja na pewno jest trochę.
Marka sama w sobie jest reklamą.

wydaje mi się jednak, że większość ludzi patrzy na gry przy wyborze konsoli, w końcu to dla nich kupuje się sprzęt a nie dla marki. sam kupiłem PSXa zamiast Saturna, PS2 zamiast XBOXa i w końcu DSa zamiast PSP właśnie ze względu na gry a nie na markę.

[Go Go Yubari]

Przyznam, ze przy wyborze PSP czy DS miałam wiele chwil zawahań. Z jednej strony Sony, z drugiej Master Kieszokonsolek - Nintendo. Wybrałam wtedy PSP. DS'a kupiłam rok później. Wrażenia mam mieszane. <wiem, ze nie ten temat, ale tamten podupadł>
Z jednej strony wkurza mnie, ze każdy odcisk palca na PSP widać, z drugiej strony, nie mam nic więcej do zarzucenia tej konsoli. DS mi się podoba, ale w przypadku, gdy jest gra na obie, wybiorę tą na PSP. To zdanie podziela wielu posiadaczy obu, o czym można się przekonać na jednym z for <zezwalam sobie na podanie nazwy> - Gameonly.
Co nie zmienia faktu, że DS ma sie czym pochwalić, jest dobra konsolą i w ogóle <3
Za to jakbym miała polecać, to poleciłabym PSP. Dla Tekkena, dla LocoRoco [!], WipeoutPure i wieeelu innych.
DS ma Castlevanię i wiele innych "must have" jrpg'ów <dlatego go kupiłam>

Dlaczego o tym piszę. Otóż, gdy gra wyjdzie w wersji na PS3 i X360, to gracz zdecyduje, która konsole kupi (o ile ma wolny wybór lol), ale nie tylko to zdecyduje o jego wyborze. Jasne, gry się liczą,a le gdy sa na obie rywalizujące konsole, to wtedy pojawia sie kolejny czynnik wspomagający wybór (już zreszta wymieniałam) jak właśnie zaufanie do firmy, opinie innych, recenzje. Ba! Screeny, bo jednak mówimy o różnych konsolach.

Zmierzam ogólnie do tego, aby zabić w zarodku podejście a'la Pączek "Źle, że bedą te same gry na różne konsole! Wszystko źle! Sony padnie przez to! Buuhuu" etc. Dla nas graczy to tylko dobrze. Osobiście mam dość problemów w stylu "pograłabym w DoA4, ale nie chcę kupować X360 dla 4-5 gier".

Tymczasowy koniec wywodu.