Offtopiczalnia część 2

[kwazi]

Czy ktoś w ogóle przestrzaga tej "normy" godzina grania, kwadrans przerwy? Bo rozumiem 15 godzin grania, kwadrans przerwy, to tak

Patrząc na siebie przez ostatni tydzień wyglądało to tak:
11:00 - pobudka
12:00 - zaczynam FF XII
20:00 - czas na kolacje i "odpoczynek" <w tym siq>
23:00 - czas na FF XII ^__^
04:00 - spać!

Ja robie małe przerwy <10 do 20 minut> co jakieś 2 i pol godziny grania - ale to raczej wyraz mojej troski o konsole niż o siebie

[Schrödinger]

Jako dzieciko miałem nie łatwo, bo to były początki ery NES i niejaki pan Takahashi niestety wygłosił tezę "jeden dzień, godzina grania". Rodzice to połknęli i miałem przekichane. Zresztą nie ja jeden.

P.S. choć patrząc (czytając) dzisiaj na niektórych młodych (10-18) graczy myśle, że nie był to najgorszy pomysł.

[Eiko]

Czy ktoś w ogóle przestrzaga tej "normy" godzina grania, kwadrans przerwy?

Jeśli chodzi o konsolę to umiem się powstrzymać, choć troszkę trudne to Ale od kompa to już się typowo uzależniłam ech niedobrze wiem...

[soniq]

Patrząc na siebie przez ostatni tydzień wyglądało to tak:
11:00 - pobudka
12:00 - zaczynam FF XII
20:00 - czas na kolacje i "odpoczynek" <w tym siq>
23:00 - czas na FF XII ^__^
04:00 - spać!

Ja robie małe przerwy <10 do 20 minut> co jakieś 2 i pol godziny grania - ale to raczej wyraz mojej troski o konsole niż o siebie

Hehe dokładnie tak samo miałem. FFXII wciągnęło mnie jak czarna dziura. I przychylam się do Twojej oceny (10/10 xD) nad tą częścią. Trzymamy tą samą kieszeń xD

Jeśli chodzi o konsolę to umiem się powstrzymać, choć troszkę trudne to Ale od kompa to już się typowo uzależniłam ech niedobrze wiem...

Ja mam odwrotnie xD. Jak już zacznę coś na konsoli męczyć to ciężko przestać. Co do kompa to rób sobie przerwy kilkudniowe co jakiś czas. Napewno pomoże

[Gveir]

Kiedyś się grało... oj się grało, (czasy gimnazjum) co oznaczało powrót ze szkoły i tak od 13 - 14 do 22 się grało w cokolwiek... Liceum to było mnie grania, bo maniactwo lekko zeszło, ale potem było dalej ciekawie :] Całe dnie w Tekken'a, Soul Blade, Baldur's Gate, Fallout i dziesiątki innych... Teraz jeżeli coś ciekawego - tak samo ^^ I mamcia nie ma nic przeciwko nigdy i nie miała :]

[Sogetsu]

pan Takahashi

16 na sekundę! miałem w podstawówce kumpla, który też bardzo szybko potrafił wciskać przyciski, ciekawe jakie było jego tempo. gość miał wrodzony talent do wszelkiego rodzaju mordobić, pamiętam jaj w czwartej klasie podstawówki przechodził Street Fighter II na jednym żetonie. a najlepsza była historia z jedną z latanych strzelanin scrollowanych Capcomu, do których też miał talent. zaczął grać i na jednym żetonie przechodził grę już trzeci raz, kiedy zniecierpliwiony właściciel "salonu" wyłączył mu automat i zwrócił kasę za żeton (bo już było po godzinie zamknięcia).

co do robienia przerw, czasem staram się takowe robić, ale często po prostu zapominam XP.

[Schrödinger]

tu widać jak Mistrz Takahashi wymiata (kiedys mial dużo włosów i śmieszną czapkę z logo Hudson. jak widać, już nie)
http://www.youtube.com/watch?v=FkWk2HayU5M

[Sogetsu]

http://www.youtube.com/watch?v=FkWk2HayU5M

Japończycy mnie zadziwiają: http://www.youtube.com/watch?v=87Iv3Xgr7KI

[Nienormalny_PS2]

Japończycy mnie zadziwiają: http://www.youtube.com/watch?v=87Iv3Xgr7KI

Można powiedzieć, że jedno i drugie to maszyna.

[kwazi]

Trzymamy tą samą kieszeń xD

xDDDDDD Słuszna uwaga

U mnie starzy zawsze wyzywali, że za długo gram "na patefonie" (PSX, PC, ostatnio PS2 :D ). Ale nie miałem restrykcji, bo jestem na tyle "mondry", że sobie radze z nauką itd. nawet jak gram po 10h dziennie. Przez ostatni tydzień bylem chory wiec w ogóle nie przejmowali sie tym, że cale dnie i noce przed konsolą spędzam. W koncu mam 23 lata - co ich to obchodzi? _^_'
Swoją drogą - patrząc z perspektywy stwierdzam, że chyba moje hobby jest i było im na rękę.... To coś na zasadzie: "lepiej niech pije w domu jak ma sie szlajać i dostać po mordzie" <czytaj: "nie wiem co tam biega po ekranie, ale ważne że siedzi na miejscu - nawet jeśli czasem klnie i rzuca myszką...">.

[Nienormalny_PS2]

Odnośnie tego wymiatania mastera Takahashi w przyciskaniu, to mi przypomina sytyuację z końcówki MGS2, kiedy na european extreme trzeba było przez minutę też ostro napierać.

Ale od kompa to już się typowo uzależniłam ech niedobrze wiem...

Lepsze takie uzależnienie niż narkotyki na przykład . Poza tym to rozwija

[Gveir]

http://www.allthetests.com/quiz08/dasquiztd.php3?testid=1086259961&katname=Final%20Fantasy - mała odskocznia od powyższego, miałem 18 na 20 ("Hail to the Final Fantasy king" ).

[Nienormalny_PS2]

A co byście zrobili jakby Jacuś rozwiązał ten teścik 20/20 i okazałoby się, że jest nałogowym graczem Zdjęcia w gazecie ukazały nagle, że ma on w domu każdy sprzęt grajacy...

[Gveir]

Nie... on jest ignorantem, słyszałeś jaki miał plan stworzenia gry 'anty-growej'? GTA i Manhunt to przy tym cienkie bolki, chłopak nie dość że nic nie wie, to jeszcze jest 'borderline insane' Chyba że się niesamowicie maskuje...

[Nienormalny_PS2]

Kto wie, może to on pisze większość opisów na Gamefaq`sie Zmienia co chwile IP. Pomyśl, że grasz z nim w Tekkena 5 i on nic nie robi a dopiero na sam koniec rozpykuje Ciebie na "great" :D. Ot taka fantazja. Jacuś jest wrogiem gier, jest i moim. Ale co on chce osiągnąć... Heheheh. Nie no, po prostu śmieszny jest.