Final Fantasy XIII

Dział poświęcony wszystkim elementom XIIItek.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

2dor. Poprzegladaj tematy w "newsach". Wiele z tych linków (o ile nie wszystkie) Garnet już dawała.
2dor

Post autor: 2dor »

Ostatnio zmieniony pn 15 sty, 2007 13:19 przez 2dor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
soniq
Cactuar
Cactuar
Posty: 330
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 23:07

Post autor: soniq »

Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

soniq17 pisze:Wcale im się nie dziwię :grin:
Bo nie ma absolutnie czemu :) Gra zapowiada się na najbardziej dojrzałą część FF od dawna, jeśli nie w skali całej serii. A to już sporo znaczy ^^ Może dobrnie w tej skali do poziomu ciężkości Xeno? Cieszyłbym się. Btw. popatrzcie na komentarze, można się nieźle pośmiać :D
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Popieram, bo sam sie napalam na FF, RE i MGS. Komentarze ludzie genialne: "pierwsze słyszę o tych grach", rozumiem, że FF czy nawet MGS czy inne, ale ludzie: Resident Evil?? Swoją drogą, ukochany MGS wysoko, biorąc pod uwagę, że seria MGS hitem w Japonii nie jest. Co do pierwszego miejsca: nie od dziś wiadomo, że FF dla Japończyka, to jak narzekanie dla Polaka :D
Awatar użytkownika
Schrödinger
Cactuar
Cactuar
Posty: 514
Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Schrödinger »

LOL. Właśnie wczytałem się w ten wywiad z Nomura.

- Jest nowa męska postać (blondyn). Proszę mi powiedzieć coś o nim.
N: Tym razem ze względu na Lightning, ma zbliżone do żółci blond, (S:domyślam się, że chodzi o wydruk) ale w rzeczywistości będzie to blond zbliżony do bieli. Z tego punktu widzenia nie widać, ale ma też silną brodę.
- A to niespodzianka.
N: Nie żadna kozi bródka, ale niedogolona w nieładzie... Co prawda na tym zdjęciu w planie półzbliżenia nie widać ale ma posturę dużą. W breafie było napisane: potrafi biegać niosąc dwie dorosłe osoby. Właśnie niedawno ustaliliśmy, że rozmiar stóp będzie liczyć 33 cm. LOL.

:lol: Jakiś mutancik sie szykuje.
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
PączekzPiekieł
Kupo!
Kupo!
Posty: 50
Rejestracja: pt 15 gru, 2006 16:08

Post autor: PączekzPiekieł »

Ta dziewoja z XIII-stki będzie nazywać się Lightning? Naprawdę nie dało się wymyślić czegoś bardziej oryginalnego?
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Imiona postaci bardzo często odwoływały się do żywiołów i pogody (Cloud, Squall) i to też po angielsku. Poza tym podobno ma być to tylko jej pseudonim, więc nie ma co narzekać. A jej szybkość i kolorystyka włosów/ubrania całkiem do tego pasują.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
PączekzPiekieł
Kupo!
Kupo!
Posty: 50
Rejestracja: pt 15 gru, 2006 16:08

Post autor: PączekzPiekieł »

Wiem, że wiele imion nawiązywało do żywiołów, ale żadne nie było aż tak dosłowne. O ile nie przeszkadzało mi imię „Cloud” to miałbym mieszane uczucia gdyby brzmiało ono „air”.
Awatar użytkownika
Schrödinger
Cactuar
Cactuar
Posty: 514
Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Schrödinger »

Jak sądzę Lightning - nawet jeśli to jest code name - też będzia miało swoje znaczenie. Mi się podoba.
Dodam tylko, że bezpośrednie tłumaczenie Cluoda to moze i chmura, ale założe się, że nienadinterpretuję (zresztą nie ja na to wpadłem) jesli użyję takie tłumaczenie.

Cloud :
Oxford English Dictionary pisze:a state or cause of gloom or anxiety (ex. inflation is a cloud on the horizon)
Strife :
Oxford English Dictionary pisze:angry or bitter disagreement
razem: nadchodzący spór (?) lol ... w każdym razie w wikipedi piszą, że jest to termin psychiatryczny i że oznacza "thing doesn't exist". a co to znaczy to ja nie wiem ale brzmi mądrze :D
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
Awatar użytkownika
soniq
Cactuar
Cactuar
Posty: 330
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 23:07

Post autor: soniq »

2dor

Post autor: 2dor »

To, ze gra wyjdzie w 2008 roku chyba nikogo nie dziwi, ale jesli chodzi o drugi news to troche to glupie, poniewaz PS3 nie ma blokady regionalnej (jesli chodzi o gry) wiec mogli by wydac XIII "multijezykową" - a opoznienie byloby wzgledem calego swiata :D:)
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Hmm... Nie spodziewałem się, że gra wyjdzie szybko, tak samo jak nie spodziewałem się, że wyjdzie w tym roku. Ale to przypomina sytuację z X, która wyszła też dosyć późno po starcie konsoli. W sumie, prace mogli rozpocząć wcześniej, Sony mogło szybciej dostarczyć im devkit'y - jeżeli gra wyszłaby jako jeden z tytułów startowych albo szybciej niż obecnie, podbiłaby tylko sprzedaż i hype na sprzęt (no ale jeżeli Sony rzuca PS3 tak małymi pastrami do sklepów, że w miejscach sprzedaży odchodzą regularne bijatyki, to to też się o sprzedaż martwić nie musi...). Po drugie - PS2 podziała jeszcze długi czas i dobrze że będzie czas na granie w to co jeszcze wyjdzie... A i no kiedy XII wyszła dopiero, a w Europie jeszcze nie, przecież trzeba zmaksymalizować zyski ze sprzedaży XII, zanim wprowadzi się nową część. Ale i taki czas ma dobre strony - posiedzą nad grą, podłubią, zoptymalizują, grafikę podciągną, doszlifują system, fabułę, scenariusz, rozgrywkę... Praktycznie same dobre rzeczy. Co do opóźnienia - coś wykombinują, żeby cały świat nie robił importów z Japonii czy USA, żeby maksymalizować zyski - najpewniej wyjdzie wersja tylko w krzaczkach, a potem reszta, albo ogólnoświatowa premiera - co byłoby najlepsze. A w międzyczasie wyjdzie MGS4, więc będzie w co pograć ^^
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Skoro to ma być taka super nowa rzeczywistość to mam nadzieję że obejdzie się bez kolejnej wielkiej pustyni, wiezienia itp. ogólnie to finalowe przestrzenie są coraz nudniejsze, jakos tak przy dziewiątce czy ósemce mimo tego że było jakieśtam więzeinie tego sie nie odczuwało. A teraz w takim FF12 cave, step, cave, step. A te stepy... omg. Zresztą w dziesiątce nie było lepiej tylko częściej kolorki zmieniali. Chcę czegoś nowego, czegoś superowego, coś a la Nosgoth, coś co ma więcej niż grafikę, coś co ma jeszcze jakąś historie, pochodzenie... coś co jest urzeczywistnione bardziej aniżeli odrealnione przez fakt że jest tylko wirtualne... whatever... ide grac w soul reavera ^_^
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Schrödinger
Cactuar
Cactuar
Posty: 514
Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Schrödinger »

Boni pisze:... mam nadzieję że obejdzie się bez kolejnej wielkiej pustyni, wiezienia itp...
A ja mam nadzieje, że jednak będą to wielkie plenery mimo wszystko. Trudno powiedzieć jakie granice przyjąć, ale im większe tym lepsze. Najlepiej żeby nie było krawędzi, czyli koniec mapy. Jak w realu. No i byłoby fajnie jakby znowu się pojawiły tzw. "niepotrzebne" lokacje. Miasta czy dungeony, które mozesz odwiedzić ale nie musisz. Nie związane ścisle ze scenariuszem postacie, tylko gratisowo będące obok historii... Jednym słowem, niech grafika pozostanie taka jaka była w XII, a wolne bajty niech pójdą na lokacje. Chciałbym np. zobaczyć po 120 godzin grania, że to co przeszedłem w grze jest zaledwie 20 % ze wszystkiego. (w sensie głównego scenariusza, nie chodzi mi o dodatki typu mini-eventy czy itemy...)
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy XIII i XIII-2”