Tekken

Zręcznościówki, strzelanki, RTSy, RGPi ; tzw. blockbustery i te mniej znane dla koneserów.

Moderator: Moderatorzy

Ulubiona część?

1
0
Brak głosów
2
3
2%
3
64
44%
Tag
16
11%
4
10
7%
5
54
37%
 
Liczba głosów: 147

Awatar użytkownika
Gagarin
Malboro
Malboro
Posty: 631
Rejestracja: śr 28 gru, 2005 18:44
Lokalizacja: się znamy?

Post autor: Gagarin »

jeszcze 5 nie zaliczyłem a tu już 6 częsc... geeeez nie mają litości :P chyba jednak wstrzymam się z kupnem PS2 i poczekam cierpliwie na PS3... Są jakieś nowe informacje na temat nowych postaci?
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Gagarin pisze:Są jakieś nowe informacje na temat nowych postaci?
narazie jest tylko ten trailer,na ktorym widac Lili,Jin i Hwoa...to wszystko..

[ Dodano: Czw 15 Cze, 2006 17:30 ]
nio i potwierdzone,Tekken na psp w Europie-6 wrzesnia..
ultima znowu sie przeliczyla,tym razem za duzo dodaliXD
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Ahh, po tygodniu ostrego testowania Tekkena 5 mogę powiedzieć, że to najlepsza część serii. Czwórka była średnio dynamiczna, areny z przeszkadzajkami i różnicami poziomów - które powodowały słabe trackowanie ciosów... A tu na wejściu taka dynamika, że szok. Trójka z dopalaczem normalnie :shock:. Hwo potężny i rozbudowany jak nigdy (on jest wspaniały), Bryan, hmm... P.O.T.Ę.G.A. - wcielona wścieklizna manifestowana w ciosach powernych jak nigdy i Jin, który jest naprawdę ciekawy po zmianie stylu na tradycyjne karate. No i jak zawsze rządzą starzy, dobrzy Kazuya i Henio Mishima. Trójka nowych jest ciekawa, z wyłączeniem Fenga - jakoś nie podoba mi się jego styl. Raven jest wręcz przegięty, a czegoś takiego jak Asuka to się nie spodziewałem - powrót starej dobrej Jun. Oprócz tego stwierdziłem, że to chyba najlepiej zbalansowany Tekken. Najlepiej nie znaczy jednak *idealnie* - Feng, Raven i Steve są zbyt silni. A ogólnie - wspaniałość :D.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Lady Luck

Post autor: Lady Luck »

Gveir pisze:Ahh, po tygodniu ostrego testowania Tekkena 5 mogę powiedzieć, że to najlepsza część serii.
Hehehe, ja po roku stwierdzam, że Trójka i tak wymiata ;P
Gveir pisze:i Jin, który jest naprawdę ciekawy po zmianie stylu na tradycyjne karate.
Fe :? Tradycyjne karate sux :? Woę już stary styl, ewentualnie Devil Jina...
Gveir pisze:z wyłączeniem Fenga - jakoś nie podoba mi się jego styl
Postać dla masherów i ludzi, którzy pierwszy raz trzymają pada w dłoni. Porażka- przepakowany.
Gveir pisze:Oprócz tego stwierdziłem, że to chyba najlepiej zbalansowany Tekken.
..............naaah.
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Lady Luck pisze:Hehehe, ja po roku stwierdzam, że Trójka i tak wymiata ;P
Trójkę molestowałem dobre 6 lat i mimo jej wspaniałości mam już jej lekko dość, a 5 to zmiany w dobrym kierunku przy zatrzymaniu tego co najlepsze w najbardziej rewolucyjnej serii (Trójka).
Lady Luck pisze:Fe :? Tradycyjne karate sux :? Woę już stary styl, ewentualnie Devil Jina...
Ciekawie znaczy ciekawie do grania, ale tu się zgodzę - wolę stary jego styl, choć to on przy starym stylu był przepakowany.
Lady Luck pisze:Postać dla masherów i ludzi, którzy pierwszy raz trzymają pada w dłoni. Porażka- przepakowany.
Chiciałbym zobaczyć choć jedną osobę, która gra nim *ładnie*, bez jazdy po najlepszych ciosach i gwarantach. Ale - Raven jest tak samo przepakowany, a jego raczej polubiłem.
Lady Luck pisze:..............naaah.
Yeaaah :D. Każda jest niezbalansowana. Ale poziom niezbalansowania był różny. Jak dla mnie 5 i 3 są pod tym zględem najdoskonalsze. A w 5 wszystkich, co do jednego, dopakowali.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

ja Ravenem nic nie umiem, a tym Fengiem tylko na ukos i trójkąt albo jeden z jego combosów... i na tym moje arkana wiedzy się kończą :lol:

[ Dodano: Czw 22 Cze, 2006 18:33 ]
A Feng jest aż taki dobry? Mi tam sie wydaje że jak jest dwóch dobrych graczy, to każdy ma szanse :]

[ Dodano: Czw 22 Cze, 2006 18:34 ]
Inna sprawa to fakt że różnymi postaciami uczysz się różny okres czasu... taga christina wiele czasu na opanowanie chyba nie potrzebuje, nie to co Lei O_o'
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Boni pisze:ja Ravenem nic nie umiem, a tym Fengiem tylko na ukos i trójkąt albo jeden z jego combosów... i na tym moje arkana wiedzy się kończą :lol:
I więcej nim nie trzeba umieć - ewntualnie opanować sprawne dobijanie i po ptokach :sad:. Za to Ravenem trochę ćwiczyłem i powiem to samo co o Fengu, równie przegięty i silny, tyle że nim trzeba sie minimalnie *więcej* nastarać rzeby wygrać.
Boni pisze:A Feng jest aż taki dobry? Mi tam sie wydaje że jak jest dwóch dobrych graczy, to każdy ma szanse :]
Prawda, absolutna prawda - tylko, że ten który będzie grał np. Asuką przeciwko Fengowi to się trochę zmacha :D. A Feng to zakała nowego Tekkena - chyba największa w serii :P.
Boni pisze:Inna sprawa to fakt że różnymi postaciami uczysz się różny okres czasu... taga christina wiele czasu na opanowanie chyba nie potrzebuje, nie to co Lei O_o'
Oj, coby opanować Eddiego/Christie w zadowalającym stopniu potrzeba sporo czasu. Oboje mają dobre juggle i combosy, oraz prędkość, ale są dosyć skomplikowani i nie mają tego poweru w ciosach co choćby Bryan. A zabawy z postawami Leia zajęły mi wieeeeele godzin w Tekken 3 :D.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

mi Leiem raz udało się w T5 zrobić coś a la taniec wschodu, nie wiem w ogóle jak to nazwać ale tak wymachiwał tymi łapami nogami głową brzuchem wszystkim że szczena opadała, aż się czuło patos, szacunek wobec jego ruchów, doprawdy niezwykle intrygująca postać
Gveir pisze: Oj, coby opanować Eddiego/Christie w zadowalającym stopniu potrzeba sporo czasu.
No w sumie możliwe... Ale i tak roksuje strzałka i krzyżyk z kółkiem :lol:
Gveir pisze:A Feng to zakała nowego Tekkena - chyba największa w serii
Dla beginnera zawodnik... a jak ktoś ambitny, to se wybierze kogoś bardziej... hmmm wymagającego erm Kumę :wink:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Boni pisze:mi Leiem raz udało się w T5 zrobić coś a la taniec wschodu, nie wiem w ogóle jak to nazwać ale tak wymachiwał tymi łapami nogami głową brzuchem wszystkim że szczena opadała, aż się czuło patos, szacunek wobec jego ruchów, doprawdy niezwykle intrygująca postać
Postawa Drunken Stance Master może? Jak to widzę, to mi się zawsze Jackie Chan przypomina :grin:. Mój wój żywi identyczne uwielbienie dla Leia, dlatego Lei jest moim stałym sparring - partnerem.
Boni pisze:No w sumie możliwe... Ale i tak roksuje strzałka i krzyżyk z kółkiem :lol:
Tak też się da :D. Ale wtedy z Jinpachim mogą być kłopociki, oj kłopociki... A już w Arcade powyzej 1 Dan to juz u mnie nie przeszo - musiałem przypomnieć sobie ciosy jeszcze z czasów Trójki i nowych się pouczyć.
Boni pisze:Dla beginnera zawodnik... a jak ktoś ambitny, to se wybierze kogoś bardziej... hmmm wymagającego erm Kumę :wink:
Tyle, że Fengiem grają np. na turniejach na trzy ciosy, żeby łatwo wygrać i to wcale nie begginerzy :sad:. Moja ambicja skończyła się na graniu Hwoarangiem, który co prawda jest zarąbiście silny w jugglach, ale wymaga poznania prawie wszystkich jego ciosów, a i tak można liczyć się z łatwą karą. Jest jeszcze Bryan, ale tu nie trzeba się zbyt wysilać :P. Eee tam, Kumą coś można zdziałać jeszcze - może King i nauka multipartów :D?
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Gveir pisze:Postawa Drunken Stance Master może? Jak to widzę, to mi się zawsze Jackie Chan przypomina
postawa pijaka też fajna, ale to było coś innego ^^" Zaczełem od kwadrata z trójkątek i zaczą nawalać łapami, nogami a później coś z krzyżykami robiłem i zaczął samoistnie pozycje zmieniać i czekać na mój sygnał do walenia czy jakoś tak... heh ^^
Gveir pisze:Ale wtedy z Jinpachim mogą być kłopociki, oj kłopociki..
on w ogóle zryty jest :lol:
Gveir pisze:może King i nauka multipartów
:lol: mój kolega zna wszystkie... jak zaczyna je robić to wciskam pauzę i koniec z jego kombosami :lol:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Boni pisze:Zaczełem od kwadrata z trójkątek i zaczą nawalać łapami, nogami a później coś z krzyżykami robiłem i zaczął samoistnie pozycje zmieniać i czekać na mój sygnał do walenia czy jakoś tak... heh ^^
Pewno któraś z jego postaw, a że ma pięć, to przeszczepami może wywijać, że hej :D. W Piątce jeszcze za wiele nim nie grałem, może coś nowego mu dali, a ja przegapiłem...
Boni pisze:on w ogóle zryty jest :lol:
Dobrze, że grać nim nie można (bez kodów), bo przy nim Feng to mały pikuś :D.
Boni pisze::lol: mój kolega zna wszystkie... jak zaczyna je robić to wciskam pauzę i koniec z jego kombosami :lol:
To szczery podziw - w Trójce znałem dwa kompletne, w Piątce jak zobaczyłem listę to spasowałem na razie i chyba szybko zdania nie zmienię :shock:. Skuteczny sposób z tą pauzą, trzeba przyznać :P.
Ostatnio zmieniony pt 23 cze, 2006 19:13 przez Gveir, łącznie zmieniany 1 raz.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

on smiesznie gra nim, kładzie pada na ziemi, i palcami z góry wciska bo inaczej niektórych kombinacji po prostu nie da sie zrobić XD
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

LOL XD. Takiej techniki jeszcze w życiu nie widziałem :P. Ale powiem, że się da - po pokazie jaki zaserwował mi kumpel, jestem w stanie uwierzyć w *dowolne* kombo w Tekkenie, możesz mi uwierzyć :shock:. Niektrzy mają skilla, ot co...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
white raven
Kupo!
Kupo!
Posty: 130
Rejestracja: pt 14 kwie, 2006 23:59
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Post autor: white raven »

udalo misie dorwac tekkena 5 dzisiaj :] niezla gierca.sprawdzilem moje 2 ulubione postacie z tekkena 4 i jedną z tekkena 3. steve - banalna do opanowania postac a przy okzaji całkiem silna. jin - hmmm lepszy chyba troszke byl na t4 ale tez calkiem niezly. no i hworang :] na t3 byl kosiarz na t4 lipnie sie nim gralo ale na t5 jest swietny :]
w sumie to t5 to moj 2gi ulubiony tekken po t3 ale i tak wole soul calibur 2 i raphaela
Maybe I'm a Lion...
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

white raven pisze:steve - banalna do opanowania postac a przy okzaji całkiem silna.
Ratunku :P. On nie jest całkiem silny, on jest koszmarnie silny - że sie powtórzę - Feng, Steve, Raven - trzej przepakowani osobnicy. Ale Ravena i Stev'a lubię :D.
white raven pisze:jin - hmmm lepszy chyba troszke byl na t4 ale tez calkiem niezly.
Tam był zdecydowanie silniejszy, ale i tak najsilniejszy był w Trójce. Ale nie ma co narzekać - to Mishima/Kazama, a to ich seria i mimo wciąż postępującego osłabiania ich w kolejnych częściach, cały czas są potęgą.
white raven pisze:no i hworang :] na t3 byl kosiarz na t4 lipnie sie nim gralo ale na t5 jest swietny :]
Popieram całkowicie! Nie ma nikogo lepszego nad Hwoaranga rudego :D. Czwórka była ogólnie najgorsza z serii. Np. Paul też była tam koszmarnie osłabiony, Xiaoyu tak samo - a w Piątce dopakowali dosłownie każdego. A zwłaszcza Hwo i Bryana.
white raven pisze:tak wole soul calibur 2 i raphaela
A ja cenię starego, dobrego Soul Blade'a na PSX i Hwanga z niego.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne gatunki gier”