FFXIII: Pierwsze scany i...jeszcze jedno FF XIII??
Moderator: Moderatorzy
FFXIII: Pierwsze scany i...jeszcze jedno FF XIII??
No i tak zaczyna się powolna promocja FF XIII :].
Ledwie pierwsze screeny i już mamy scany ^^ (wprawdzie narazie w nie w najlepszej jakości...)
FF XIII - 1
FF XIII – 2
FF Versus XIII...o ten pan zaczyna mi się podobać :]
Została jeszcze jedna sprawa...
1 maja 2006 SE zastrzegło sobie nazwę „Final Fantasy Haeresis XIII” (po łacinie – „herezja”).
Na dobrą sprawę, wcale nie musi to być gra...równie dobrze może to być manga, film etc...cóż, narazie nie ma żadnych oficjalnych wiadomości.
SE się rozkręca :]
Ledwie pierwsze screeny i już mamy scany ^^ (wprawdzie narazie w nie w najlepszej jakości...)
FF XIII - 1
FF XIII – 2
FF Versus XIII...o ten pan zaczyna mi się podobać :]
Została jeszcze jedna sprawa...
1 maja 2006 SE zastrzegło sobie nazwę „Final Fantasy Haeresis XIII” (po łacinie – „herezja”).
Na dobrą sprawę, wcale nie musi to być gra...równie dobrze może to być manga, film etc...cóż, narazie nie ma żadnych oficjalnych wiadomości.
SE się rozkręca :]
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Gorzej: scan nr trzy to połączenie Clouda z Lozem. -_-;
...Ale równie dobrze mogę napisać, że facet minimalnie kojarzy mi się z Albelem. Chociaż kogo to obchodzi na tym etapie produkcji/promocji. Jeszcze się okaże, że ma osobowość Zidane'a albo Wakki.
Anyway. Naprawdę zastanawia mnie, do którego FF oni zamierzają dojechać...
...Ale równie dobrze mogę napisać, że facet minimalnie kojarzy mi się z Albelem. Chociaż kogo to obchodzi na tym etapie produkcji/promocji. Jeszcze się okaże, że ma osobowość Zidane'a albo Wakki.
Anyway. Naprawdę zastanawia mnie, do którego FF oni zamierzają dojechać...
Powtórka z X-2, sequel na to samo, prequel na komórkę (jak w FFVII z opowieściami o Turks-ach). Dla mnie to gość wygląda na Zacka z inną fryzurą, ale to tylko z tego so widać a widać nie wiele.
Co do Clouda to jest on jednym z moich ulubionych bohaterów FF, wiec czemu określenie "głupi blondyn"?
(sprostowanie- bohater dla jednych może być "fajny" dla innych... nie, więc po co odrazu nazywać głupim czy coś? Miałem na mysli to co potem napisał Sogatsu. Swoją drogą, Sog, widzę, że są inni którzy lubują FFVII!)
Co do SE, to zbyt wiele pieczeni stara sieupiec na jednym ogniu. Teraz to będzie komercyjne FF a nie FF jakie znamy z lat poprzednich.
Co do Clouda to jest on jednym z moich ulubionych bohaterów FF, wiec czemu określenie "głupi blondyn"?
(sprostowanie- bohater dla jednych może być "fajny" dla innych... nie, więc po co odrazu nazywać głupim czy coś? Miałem na mysli to co potem napisał Sogatsu. Swoją drogą, Sog, widzę, że są inni którzy lubują FFVII!)
Co do SE, to zbyt wiele pieczeni stara sieupiec na jednym ogniu. Teraz to będzie komercyjne FF a nie FF jakie znamy z lat poprzednich.
Ostatnio zmieniony sob 13 maja, 2006 13:00 przez Xanadan, łącznie zmieniany 1 raz.
przeciez lubisz wakke:]Lenneth pisze:Jeszcze się okaże, że ma osobowość Zidane'a albo Wakki.
life goes on..and on...Lenneth pisze:Naprawdę zastanawia mnie, do którego FF oni zamierzają dojechać...
jest jeden koncept..po co wymyslac cos calkiem nowego..niby maja byc calkiem inne historie, ale jednak calosc jakos musi sie laczyc...Coco pisze:nie rozumiem,jaki jest sens tworzenia 4 FFXIII zamiast FFXIII,XXIV,XXV i XXVI _^_""
ciekawe czy ta Herezja to bedzie film...pasowaloby do poprzedniej kompilacji ff7-_-
bo dla kogos nie jest jednym z ulubionych bohaterow i ma inne zdanie?Xanadan pisze:Co do Clouda to jest on jednym z moich ulubionych bohaterów FF, wiec czemu określenie "głupi blondyn"?
jakby jeszcze takie nie bylo:] ... (jakby sie przyczepic to juz pierwsze ff bylo komercyjne,bo powstalo,aby ratowac firme z opresji finansowychXD)Xanadan pisze:Teraz to będzie komercyjne FF
a takie 'pod publiczke' to wiadomo ffx-2 ma 1 miejsce murowane...
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Jest po prostu nijaki. Przez cały okres gry praktycznie polega na innyxch, nie ma swojego zdania właściwie, cierpi na problemy które w znacznym stopniu zostały wytworzone przez niego samego, a podstawą ku temu jest jego dziwaczna neutralność... w ogóle to Squall i Cloud zgrywają ważniaków którymi nie są Troche skromności proszę No, i nie mówcie że "whatever" to skromność ;DSogetsu pisze: na jakiej podstawie tak twierdzisz (argumenty proszę)?
Fei to zupełnie inna bajka, to kolo z zasadami i z jadnakimi problemami, ale wynikają one z o wiele głębszych przyczyn... Taki Squall, niby racjonalista, a emocje nad nim górują sprawiając że "boi się utracić ziomka bla bla" Doprawdy, same skrajności Anyway lubię poszczególne części ff, bo na szczęście jest coś więcej niż główny bohater
Garnie, dziękuję za wsparcie duchowo-mentalno-psychiczne. :*
[ Dodano: Pią 12 Maj, 2006 08:09 ]
Jeżeli komuś nie odpowiadają moje płytkie uzasadnienia to proszę iść do Sephi, przekażę jej instrukcje sejmikowe no i ona poda takie argumenty że wam odechce się rozmawiać ;] <choć nota bene sama moze miec inne zdanie niz te zaprezentowane w instrukcji>
Dość, idę niemiecki zdawać
glamorous vamp
to wcale nie znaczy, że jest się od razu uprawnionym do tego, że by nazywać kogoś głupim. naprawdę wkurza mnie takie podejście - "FFVII to gówno bo tego nie lubię". a wystarczy przecież powiedzieć "FFVII mi się nie podoba" lub "FFVII nie jest w moim guście" i wszystko byłoby wporządku - ktoś wyraził swoje zdanie bez obrażania innych. takie "Cloud jest g(ł)upi" nie jest na wysokim poziomie...Garnet pisze:bo dla kogos nie jest jednym z ulubionych bohaterow i ma inne zdanie?
a przed całym czasem gry? a w całym czasie gry to nie inni polegają na nim? to nie Avalanche wynajęło go do swoich misji? to nie Aeris poprosiła go o ochronę? to nie Cloud poszedł ratować Tifę z rąk Don Corneo? to nie Cloud szefował podczas przekradania się w budynku Shinry? to nie on został walczyć z Rufusem? to nie on ochraniał drużynę podczas ucieczki z Midgar? to nie on decydował o wsparciu dla Fort Condor? to nie on uratował Priscillę? to nie on miał się przedostać do Junon jako pierwszy? i tak jeszcze mógłbym do samego końca gry wymieniać.Boni pisze:Przez cały okres gry praktycznie polega na innyxch
oczywiście nie jest tak, że Cloud to superbohater i nie potrzebuje innych. zarówno przed czasem gry, jak i w trakcie potrzebował pomocy przyjaciół ale też sam ją dawał.
omg_-_Boni pisze:nie ma swojego zdania
- sam zdecydował o wstąpieniu do oddziałów Shinry
- gdyby nie miał własnego zdania to by Barret nie musiał kasy wybulić za jego usługi jako najemnika
- to Cloud podejmuje decyzje mające jakiś wpływ na przebieg gry (wszelkie decyzje typu pomoc dla Fort Condor, wlaka z Turkami, itp)
chodzi Ci o problemy z pamięcią czy z napromieniowaniem?Boni pisze:cierpi na problemy które w znacznym stopniu zostały wytworzone przez niego samego
neutralność? na początku jest chłodnym skurczybykiem, ale z biegiem czasu jego postawa się zmienia.Boni pisze:a podstawą ku temu jest jego dziwaczna neutralność...
jak już mówiłem, jaki Cloud jest na początku i że się zmienia, Squall to zupełnie inna para kaloszy. a co do skromności, to nie zauważyłem, żeby obydwaj bohaterowie się z czegokolwiek pysznili. już bardziej Zidane'owi można brak skromności zarzucić.Boni pisze:w ogóle to Squall i Cloud zgrywają ważniaków którymi nie są Troche skromności proszę No, i nie mówcie że "whatever" to skromność ;D
w sumie to mamy wolnosc slowa-mnie tez draznia niejedne wyowiedzi <ja cytowalam slowa Xanadana,ktory dziwil sie jak to mozna nazywac go 'glupim' skoro on jest jego jednym z ulubionych bohaterow...bo tak wyrwales z kontekstu moja wypowiedz>Sogetsu pisze:to wcale nie znaczy, że jest się od razu uprawnionym do tego, że by nazywać kogoś głupim.
jesli ktos ma zamiar kontynuowac ten watek to zapraszam do odpowiedniego dzialu,vide znienawidzony bohater czy tez temat o postaciach w dziale 7-9
eot
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Ogromnie sie ucieszylem na wieśc o FFXIII, jednak nie za bardzo odpowiada mi ten futurystyczny klimat, wolalbym klimat zblizony do FFIX lub FFT, po kolorowej dziesiątce chcialbym zeby kolejny fajnal był mroczny, osadzony np. w średniowieczu gdzie nie ma zaawansowanych technologii. Poza tym S-E troche pzesadza z serią, wiem ze FF jest komercyjne ale bez przesady zeby od razu 3 czesci FFXIII, jakies gry na komórki, "kontynuacje" FFVII, zdecydowanie za dużo tego jest.Obawiam sie ze w takim natłoku gry moga byc niedopracowane tak jak Dirge of Cerberus ponoć jest słaby.Wolalbym zeby skupili sie tylko na FFXIII , a pozniej mysleli o innych produkcjach.
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Przeciez nic nie wiesz?Xanadan pisze:Powtórka z X-2
A po jaką cholerę o nim tutaj gadamy? I racja, jest TWOIM ulubionym bohaterem. Ja nie dość, ze mam go za idiotę, to jeszcze za opóźnionego w rozwoju.Xanadan pisze:Co do Clouda to jest on jednym z moich ulubionych bohaterów FF, wiec czemu określenie "głupi blondyn"?
W FF raczej tego już nie doswiadczysz... I dobrze IMO.Robal pisze:Ogromnie sie ucieszylem na wieśc o FFXIII, jednak nie za bardzo odpowiada mi ten futurystyczny klimat, wolalbym klimat zblizony do FFIX lub FFT, po kolorowej dziesiątce chcialbym zeby kolejny fajnal był mroczny, osadzony np. w średniowieczu gdzie nie ma zaawansowanych technologii.
To nie tyle kontynuacje, co seria w serii IMO. I jestem bardzo ciekawa i bardzo pozytywnie do tego nastawiona. Mam nadzieję, ze to bedzie ciągła opowieść w kilku czesciach i nie potraktowana jak X-2.Robal pisze:Poza tym S-E troche pzesadza z serią, wiem ze FF jest komercyjne ale bez przesady zeby od razu 3 czesci FFXIII, jakies gry na komórki, "kontynuacje" FFVII, zdecydowanie za dużo tego jest.