Dobre filmy

Wszystko związane z kinem; nowości, dobre filmy, aktorzy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Od tego jest temat "manga i anime", to na przyszłość. A tak przy okazji - kto tu chociażby nie słyszał o NGE?! :shock:

A, na Ale Kino mają zamiar puścić "Metropolis" (tak - to stare made by Niemcy). Jak ktos widział "Metropolis" w formie anime (dostępne w Empikach), to wie, iz to traktuje o kobiecie - robocie. Historia wspaniała, muzyka porywajaca (khe) i w ogóle MUST SEE.
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Go Go Yubari pisze: KONIECZNIE OBEJRZEĆ!
Moim zdaniem ten film od połowy (nie no... od trzech czwartych filmu) robi się zbyt słodki... I zaczyna mnie już wkurzać z lekka. Mimo Deppa nie polecam tak bardzo jak GGY
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Eiko pisze:robi się zbyt słodki
Erm.... no, ale o to właśnie chodzi :roll: No cóż... co kto lubi, ale tytuł mówi sam za siebie :roll:
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Garnet pisze:jakis czas temu obejrzalam wreszcie Donnie Darko... no musze powiedziec-unikat XD
Wreszcie :]]]]]]

Garnet pisze: a drew lepiej w brazie;P
Kocham scenę jak zakłada okulary i ta muzyka w tle o_o' :D
Garnet pisze:w ogole ten nastroj
Niom :) Podbno sporo motywów z prozy Kinga jest u Donniego bo reżyser to niby fan jego książek czy cuś tam... Anyway grunt że był Pennywise XD

Garnet pisze: heh i wiem dlaczego tak lubisz ten film Boni;P ech..te obsesje :]
Obsesje-również :] Ale bardzo mi zaimponował pogląd na świat prezentowany przez gł. bohatera :] Film ten poprostu stara sie złamać głupie konwencje... bosh, nie zapomnę rozmowy z tym tam od Dirty Dancing :D

A siekiera być musi XD :lol:

A ja obejrzałem Infekcję, azjatycki film... Akcja dzieje się w szpitalu, cóż... Niektóre sceny są dość dobitne XD Najlepsza była obłakana babka podczas resustytacji :lol: Ech, Garnet, jak nie masz to mów ;) <muszę już coś zrobić ^^'>


A co do Charliego... Cciałym obejrzeć ale nie mam jak zbytnio... Anyway znów obejrzałem Tale'a. Garnet, dlaczego w Tale'u na początku Macocha rozmawia z Su-yeon? Przecież ona.... Dla mnie to dziwne, niegdyś pytałem się o to w topicu o horrorach ale jakieś siły usunęły posta mego -_-' :roll:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Ashramus
Cactuar
Cactuar
Posty: 449
Rejestracja: pn 09 maja, 2005 21:06
Lokalizacja: Kaedwen 3C.

Post autor: Ashramus »

Wrocilem wlasnie z Lodzi. Musze zrobic przeglad dobrych filmow, ale z cala pewnoscia polecam 'Jestem' Kedzierzawskiej. Wsrod slabych badz srednich, personow, komornikow, rozdrozow cafow, ten film jest naprawde dobry. Ujecia majstersztyk, fabula przejmujaca, gra aktorska naturalna. Glownego bohatera moglbym adoptowac choc entuzjasta dzieci nie jestem, zazwyczaj:) Jak ktos przegapil, niech nadrobi straty .
~~~<< piesek preriowy >>~~~
targaroth

Post autor: targaroth »

nie wiem czy ktos juz o tym filmie wspominał wczesniej bo za duzo musiałbym czytać ale:
-dzis obejrzałem "Żywot Brian'a" film Monthy Payton'a.. połtorej godzini z kumplami leżeliśmy ze śmiechy..(no i jeszcze "Sens życia wg Monthy.." tez extra.. angielski humor to jest to co tygryski lubia najbardziej :) :D)

Edit by GoGo: A teraz jakas konkretna argumentacja, bo puste zdania kazdy pisac potrafi! :evil:
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Wreszcie wyłuskałam z portfela pieniądze na "Corpse Bride" i dołączam się do opinii, że warto.... choć moja opinia jest wysoce nieobiektywna, bo już na samo słowo "Burton" czy "Depp" zaczynam się oblizywać. :lol: Anyway... fani groteski, czarnego humoru i komedii romantycznych (a jak!) powinni być zadowoleni - więc gdyby ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości, to szybko do kina, zanim przestaną grać.
Heh. Depp w roli chłopca pt. "p-przepraszam, że żyję" był boski. Miałam ochotę utulić go do swojej piersi. :D W ogóle mam wrażenie, że przegapiłam jakieś ćwierć filmu, bo za każdym razem, kiedy pan młody otwierał usta, ja zamykałam oczy i zespalałam się z fotelem. :lol:
...Głos (tej trupiej) panny młodej też był świetny. A zakończenie, mimo słodyczy, satysfakcjonujące.
Aaa, no i uśmiałam się w głos na scenie:
"Z innych wiadmości: UMARLI CHODZĄ PO ZIEMII!!!"
:lol:

Jeszcze raz "z innych wiadmości": mój (pięćdziesięcioletni) ojciec, fan (the hell...? O.o) Harry'ego Pottera wyciągnął mnie na ekranizację czwartej częsci sagi, cóż mogę powiedzieć... Miłośnicy serii na pewno pójdą zobaczyć. Jeśli ktoś jest fanem połowicznym (książkę czytał, było miło, ale za HP nie szaleje), to nie polecam, żal kasy na bilet i czasu spędzonego w kinie. Mojemu ojcu też się zresztą nie podobało, po wyściu z sali odbyliśmy następującą rozmowę:

ja: No i jak?
ojciec: Hmmm.... to było... hm... za krótkie! Tak! Zdecydowanie za krótkie! Pominęli masę wątków, nie dali... *tu nastąpiła długa wyliczanka scen z książki, któych w ogóle nie kojarzyłam* ...i w ogóle strasznie okroili. Już początek o mistrzowstwach świata w Quiditchu upchnęli w trzech minutach, a przecież... *kolejna wyliczanka*
ja: O.o
ojciec: ...Ogólnie nienajlepszy film. No, a tobie jak się podobało?
ja: O.o ....Erm.... jakby to powiedzieć... no.... za długie było. Znaczy, wynudziłam się. Nawet podczas ostatniej sceny walki, która chyba miała być straszna i dynamiczna?


Anyway, teraz czas na ambitniejsze kino. Widział już ktoś ten dokument o dzieciach-żołnierzach? Jak wrażenia?
Abbaddon

Post autor: Abbaddon »

targaroth pisze:angielski humor
O tak, angielski humor &#8211; to mówi samo za siebie. Ale fakt, faktem nie każdą rzecz [czy to film, czy serial] którą można podciągnąć pod angielski humor mi się podoba. Ale pomimo ze wiele osób to nie bawi, uważam że to dla tego że tego nie rozumieją, to ja ubóstwiam ... w szczególności oczywiście Monthy Payton'a, Benny Hill&#8217;a, No i Jasia fasole.. to kocham Hiacynte Bukietową i jej perypetie, jak i Allo&#8217; Allo... OMG... jak by na to nie patrzeć jestem chyba Hipokrytą [[ale to ostanie jest trendy ^^&#8221;] bo uwielbiam wszystkie podobne... zwłaszcza te mocno rubaszne, jak Końskie zaloty, White gils itp. ><
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Boni pisze:A ja obejrzałem Infekcję, azjatycki film... Akcja dzieje się w szpitalu, cóż... Niektóre sceny są dość dobitne XD Najlepsza była obłakana babka podczas resustytacji Laughing Ech, Garnet, jak nie masz to mów n <muszę już coś zrobić ^^'>
slyszalam o nim i nie mam <jeszcze?XD> :)

Boni pisze:Garnet, dlaczego w Tale'u na początku Macocha rozmawia z Su-yeon? Przecież ona.... Dla mnie to dziwne, niegdyś pytałem się o to w topicu o horrorach ale jakieś siły usunęły posta mego -_-'
a czemu ja mam wiedziec? ^^ ;P

Kod: Zaznacz cały

no dobra &#58;&#93; sadze ze to wyobraznia gra tutaj swoja role..w koncu dziewczyna ma zaburzenia psychiczne po smierci matki i siostry i obwinia za to macoche

nio..ostatnio troche obejrzalam :) kto chce przeczyta dalej,kto nie to..sio ;)

moze zaczne od genialnego T.Miike'a
Gozu-hm..yakuza w formie groteski XD rzecz jest o dwoch braciach,jeden musi zabic drugiego,gdyz jego zachowanie nie podoba sie szefowi....i tutaj zaczynaja sie nieoczekiwane zwroty akcje...przepraszam chore akcje :lol: ..ech Takashi..co Tobie sie po nochach sni :D ..<koncowka wgniata w fotel> rzecz jasna film od 18 lat;P

Visitor Q-tez film Miike..o ile Gozu jest od 18 to ten jest NAPRAWDE od 18 <serio:)>,juz pierwsza scena wprwawdza nas do tego chorego filmu dla chorych ludzi :D ;) rzecz jest o rodzince,majacej wszystkie patologie jakie mozliwe...nagle w ich zyciu pojawia sie tytulowy Gosc,ktory wprwadza niezle zamieszanie-heh..a ten humor Takashiego... :D ale ostzergam,ze niekotre sceny sa naprawde mocne...poza tym goraco polecam,tak jak Gozu...pod przykrywka obrazu znajdziecie glebie...


Spring,Summer,Fall,Winter ..and Spring..Kim Ki Duk...jak dla mnie kazdy powinen zobaczyc przynajmnej jeden film tego rezysera...po jego filmach czlowiek zaczyna sie zastanawiac nad swoim zyciem....film njest o dwoch mnichach-nauczycielu, uczniu i dzieje sie w 5 rodzialach,ktormi sa pory roku....goraco polecam...urzekajace zdjecia-film dzieje sie w malowniczej dolinie...swietnie pokazane zmiany zachodzace w naszym zyciu....


...Cube 2:D za duzo psiac nie bede..spodziewalam sie czegos wiecej..o ile 1 zaskakiwala,to 2 nie ma czym zaskoczyc;)


-------------
hmmm...powiedzcie mi czy obsadzenie Ziyi Zhang w roli glownej w Wspomnieniach Gejszy-u nas w lutym-nie jest szczytem kpiny??.......
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

A w wypożyczalni bedzie "Cube Zero" >.< Strach się bać.

Pojechałam sobie do SilverScreena dzisiaj na King Konga i swoimi refleksjami chciałabym się podzielić. Będzie to raczej spis wrazeń i subiektywnych uwag, niż obiektywna, bezspoilerowa recenzja. Dlatego cały tekst oznaczam jako spoiler. Ale do rzeczy.

Kod: Zaznacz cały

Jeżeli ktos ogladał Konga sprzed lat, wie o co chodzi. Ekipa jedzie na Wyspę Czaszek, spotykają wielka małpę i różne inne rzeczy, po czym wracają do miasta z wielka małpa i to jest początek konca...małpy. W duzym skrócie tak to wygląda.

Nie wiem czy tylko ja tego potrzebuje, ale uwielbiam po wyjsciu z kina czuc, ze byłam gdzieś indziej, ze przezyłam cos niezwykłego i myśleć o tym w drodze do domu i później. Tak miałam chociazby po filmie "Pojutrze" i tego nie miałam po "King Kongu". Jest to zdecydowanie na minus, bo film trwa około 3ech godzin i do nudnych się nie zalicza, a jednak nie posiada "tego czegoś", co by sprawiło, ze pragnełabym wiecej. W dodatku nie przepadam za całkiem zamkniętymi zakończeniami jak mialo to miejsce w tym filmie.

Naomi Watts &#40;zwana później przeze mnie "Blondie"&#41; nagrała się w tym filmie za wszystkie lata. Mówiła niewiele. Głównie krzyczała i biegała &#40;potem już była noszona&#41;. 

Od początku. Widac, ze film jest Petera Jacksona i widać, że Oskara minimum 1 dostanie. Podoba mi się, iz jest to w jakis sposób ukłon ku klasyce kinematografii amerykańskiej &#40;albo tylko tak mi się zdawało&#41;. Zaczyna się muzyka z lat &#40;bodajże&#41; 20tych &#40;czy 30tych&#41; i poznajemy naszą biedna, zagłodzoną Blondie, której los ciągle kłody pod nogi podkłada. I jest reżyser, który tez ma ostro w plecy. Nasz kurdupelek &#40; w tej roli Jack Black&#41; kradnie taśmy, przekupuje kapitana łajby i ucieka w poszukiwaniu wyspy. A w międzyczasie dopada naszą Blondie, której juz zaczyna być wszystko jedno. I jest oczywiscie scenarzysta &#40;Adrien Brody o dziwo chyba najlepszy&#41;, z którym nasz Blondie musi się spiknąć. Jada na wyspe, gdzie dzikusy ich dopadają i gdy juz myslimy, ze uciekli, to nie ma Blondie. Blondie została ofiara dla Konga. Niebieskooka, blond dziewoja i wielka małpa wreszcie się spotykają. Potem sa krzyki, wrzaski i gonitwa. Ekipa ratownicza goniona i deptana przez dinozaury i Blondie niesiona przez Konga. Potem 3 tyranozaury kontra Kong i więcej wrzasków i biegania. Oczywiscie Blondie ratuje nasz scenarzysta, ale Kong nie odpuszcza &#40;w tym czasie Blodie zaczyna lubić Konga i nawet mu żongluje&#41;. Oczywiście mściwy &#40;za zniszczony materiał&#41; reżyser chce Konga porwac, aby zbic kasę. &#40;Przypomina mi się pomysł z zawiezieniem T-Rexa w Parku Jurajskim 2 do miasta...podobne w skutkach&#41;. W końcu po kolejnych szarpaninach i trupach, Kong ulega. Nowy Jork. Kong jako gwiazda Broadwayu. Skutki mozna było przewidzieć. Potem akcja na wiezowcu i smierć Konga rodem z "Titanica". Ona płacze, on się osuwa, aż w końcu ginie na dnie...znaczy na ulicy w dole. Film kończy ładny &#40;chyba jedyny przyzwoity&#41; tekst&#58;"To nie samoloty go zabiły. To Piękna zabiła Bestię".  A na szczycie Blondie i jej scenarzysta obsciskują się na dle zachodzącego słońca - paw.

Podsumowanie. Baba, którz w szpilkach wdrapuje się po drabinie wiezowca za wielkim gorylem mnie nie przekonuje, tak samo jak cała reszta filmu. Jednak film ma wszystko czego trzeba&#58; dobrą muzyke, fajny montaż, ciekawe ujęcia i masę efektów specjalnych. Do tego jest filmem akcji, melodramatem, romansem i komedią w jednym. No i science Fiction też poniekąd. Duzo tego i nawet chyba za duzo. Nie wiem czy był to kicz swiadomy jak w przypadku "Van Helsinga"...chyba nie.  Film dobry na jeden wypad do kina. Rozśmieszy, trochę wciagnie, ale nie sprawi, ze wychodząc z kina poczujesz coś innego niż mróz zimy. 

Kong bosko się buca...jak InuYasha XD Słodkie i śmieszne. W sumie mogę polecić. 
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Zakladnik z T.Cruisem..no musze powiedziec,ze pozytywnie nawet mnie zaskoczyl:) wiecej Toma w roli czarnych charakterow=] <i jeszcze na dodatek nosi tam jedno z moich ulubionych imion meskich;P>
do rzeczy...a rzecz jest;P o platnym mordercu,ktory ma zamiar zabic 5 ludzi jeden nocy..korzystajac z jedenej taksowki
nawet fajny-polecam na nudne wieczory :)

Tlumaczka..dla odmiany z Nicole Kidman :lol: o ile przy Zakladniku pozytywnie sie zaskoczylam,to tutaj minimalnie negatywnie rozczarowalam...niby jest intryga-polityczna-ale jakos to sie kupy nie trzyma <imho>
rzecz jest o tlumaczce,ktora przypadkowo podsluchuje rozowe,w ktorej jest mowa o zabiciu polityka,ktory wkrotce przybedzie do kraju



http://film.onet.pl/0,0,1220149,wiadomosci.html wiec juz za niedlugo Saw 2 ^_^ ..hmm..Underworld 2...hhmm............................
jak dla mnei to najwazniejsze:)
Dla miłośników twórczości Davida Lyncha przygotowano niespodziankę w postaci jesiennej premiery "INLAND EMPIRE". Zadowoleni powinni być także fani kina z Azji. Obok "Siedmiu mieczy" na duże ekrany trafić mają m.in. "Pani Zemsta", "Mit", " Jian gui".

heh wiec jednak maja zamiar puscic the eye u nas <lol> ..szybko :D
Sympathy for lady vengeance..nie moge sie doczekac ^_^ <ta niby 'pani zemsta':/>

poza tym maja wejsc w styczniu/lutym -wyznania gejszy,luk,the promise:)
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
BeeBBo
Cactuar
Cactuar
Posty: 411
Rejestracja: pt 09 sty, 2004 23:39
Lokalizacja: bdg

Post autor: BeeBBo »

Niedawno widziałem zapowiedź filmu wojennego "Jarhead - żołnierz piechoty morskiej". Trzeba będzie sie udać do kina...Mam nadzieje, że nie będe zawiedziony :P
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Niedawno oglądnąłem film "Cry Wolf" - niby kolejna bajucha o mordercy, ale film naprawdę ciekawy :) Dobra gra aktorska, zaskakująca treść i świetny klimat. Porządnie zrealizowane i z świetnym zakończeniem. Gorąco polecam :]

Polecam także gierkę z tamtego filmu :]
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Moon Child...hmm... XD :]
wczoraj oberzalam..podeszlam do tego filmu raczej jak do jakiegos kiczu,czy filmu na niespecjalnie wysokim poziomie...nio i musze powiedziec,ze sie rozczarowalam...pozytywnie XD
pomijajac grre aktorska-dobra jak ktos nei jest aktorem nie wymagajmy za duzoXD i jesli przejdzie sie wlasnie przez te sztuczna gre szczegolnie na poczatku fimu ;) to pozniej jest juz calkiem...calkiem..:] <nie zeby jakas rewelecja,ale..;P>

swoja droga dopiero jakos w tym filmie rzucil mi sie w oczy wzrost Gackta XD <za czasow Malice nosil 10 cm obcas to nei bylo tego widacXD>
hola,chyba jakies 1,80 spoko ma <jak na japonczyka to gigant :lol: > a biedny Hyde chyba ledwo 1,60 :) <nie zebym miala cos przeciwko,wiele razy bodajze pisalam,ze wole niskich facetow;P>

ja tam ze swojej strony polecam na nudna noc XD nie jest do kino rewelacyjne,ale tez nie kino z dziury zapchanej dechami :D :D ;) <nio i dla pan znajda sie mordki Gackta i Hyde :lol: > nio i wampir jest <thruu..XD ;)>
<i przepiekna piosenka na koniec ^^ wlasciwie sluchalam jej wczesniej,ale teraz dopiero mi sie spodobala;P>


a jutro juz Pila II :) <chyba nawet jutro pojde do kina,jak nic nie stanie na drodze:)>
swoja droga-plakat promocyjny-no comments -_-
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Val

Post autor: Val »

eh, ja nie mam kasy zeby na wszystko chodzic a jak juz isc to na cos dobrego :D
polecam wszystkim (napewno juz bylo pisane) wspanialy film Exils... dwoje ludzi wybiera się do algerii by odkryc swoje prawdziwe korzenie.
wspaniala muzyka (zwlaszcza scena kiedy turlaja sie butelki po bruku) i niesamowity klimat. polecam wszytkim...

a jutro na narnie sie wybieram..zobaczy sie czy to warte jest moich pieniedzy :grin:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kino”