Dobra muzyka

Nie ważne czy Hip Hop, Techno, Dance, Gotyk albo Metal, czy muzyka klasyczna, tu gra muzyka. :D

Moderator: Moderatorzy

Jaki typ muzyki lubisz?

Pop
7
4%
R'n'B
1
1%
Techno
11
6%
Rock(Punk, Classic, Gothic)
64
37%
Metal(Trash, Speed, Heavy, Black,Progresiv itd)
47
27%
Nu-Metal
7
4%
Jazz
3
2%
Reggae
6
3%
Klasyczna(Mozart, Bethoven, Bach, Liszt, Chopin, Czajkowski, itd)
11
6%
Hip Hop/ Rap
15
9%
 
Liczba głosów: 172

jaga2

Post autor: jaga2 »

Prawda jest taka:
W Polsce jest tak jak mówiłem, że nie zawsze dana kapela, czy wykonawca wykonuje muzykę którą słucha, czy wręcz kocha. Jest tak: żeby zespół/wykonawca zaistniał na rynku musi spełnic wymogi jakie postawi mu dana wytwórnia, firma fonograficzna, czy nawet manager zajmujący się promocją, koncertami oraz reklamą. Nawet jeśli w dalszej części umowy jest, że przy drugiej płycie nagra muzyczkę jaka wykonawcy/kapeli odpowiada to przy debiucie wyda to co mu inni nakazali albo wynocha. Taka jest prawda. I proszę bez komentowania, coś o tym wiem, uwierzcie mi: siedziałem w tym wszystkim zbyt długo. Nawet niewiecie jakie to są pieniądze ( co Polsat czy TVP2 robi z kapelami: przychodzą z ambicjami a mają taką jazdę, że czasem nawet nie mają szans na wydanie tych drugich płyt, a CAŁA RESZTA na takich szaraczkach zarabia). Tak m.in. było z ( podałem ale zamazałem te kapele, bo poco brudy na wierzch wywalac).
Awatar użytkownika
Cierń
Cactuar
Cactuar
Posty: 419
Rejestracja: pn 18 lip, 2005 22:25

Post autor: Cierń »

jaga2 pisze:Tak m.in. było z ( podałem ale zamazałem te kapele, bo poco brudy na wierzch wywalac).

No w takim momencie. Uchyl rąbka tajemnicy, bo jestem bardzo ciekawy (i chyba nie tylko ja ;) ) Ale nie pisz, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła... :D
"We carry death out of the village!"
pho3n1x

Post autor: pho3n1x »

jaga2 pisze:W Polsce jest tak jak mówiłem, że nie zawsze dana kapela, czy wykonawca wykonuje muzykę którą słucha, czy wręcz kocha. Jest tak: żeby zespół/wykonawca zaistniał na rynku musi spełnic wymogi jakie postawi mu dana wytwórnia, firma fonograficzna, czy nawet manager zajmujący się promocją, koncertami oraz reklamą.
Polemizowałbym. Przecież zanim wytwórnia będzie miała cokolwiek do gadania, trzeba nagrać demo a potem dopiero im wysłać. W twojej wypowiedzi zastanawia mnie jedna rzecz. Jeśli jakiś zespół nagrywa demo to przygotowuje materiał sam w całości, wydawca nie ma nic do gadania. Dopiero po nagraniu dany zespół wysyła swoją płytkę do którejś z wytwórni. Dopiero, jeśli znajdą wytwórnię, która będzie chciała ich wydać dostają kontrakt. Pierwsza płyta jest nagrywana na podstawie demo. Zespół dostaje na czas nagrywania profesjonalnego fonografika, który RADZI jak udoskonalić utwory. Jeśli kontrakt wymaga totalnych zmian i są one sprzeczne z przekonaniami członków zespołu to mogą go po prostu nie podpisywać. Taka jest prawda. Wiadomo, że są wytwórnie, które chcą jak najwięcej zarobić na młodych zespołach jednak jest ich na tyle dużo, ze jeśli nam nie odpowiadają warunki jednej staramy się u innych :F
Awatar użytkownika
Cierń
Cactuar
Cactuar
Posty: 419
Rejestracja: pn 18 lip, 2005 22:25

Post autor: Cierń »

jaga2 pisze:Nawet jeśli w dalszej części umowy jest, że przy drugiej płycie nagra muzyczkę jaka wykonawcy/kapeli odpowiada to przy debiucie wyda to co mu inni nakazali albo wynocha.
W takim wypadku pierwsza płyta musiałaby drastycznie różnić się od drugiej. Pokaż mi zespół, który ma dwie całkowicie różne płyty z tego powodu. Jeżeli kapela chce grać metal, to co wytwórnia każe im zagrać reggae ;)
jaga2 pisze:żeby zespół/wykonawca zaistniał na rynku musi spełnic wymogi jakie postawi mu dana wytwórnia, firma fonograficzna, czy nawet manager zajmujący się promocją, koncertami oraz reklamą.
Zgadzam się z pho3n1xem, że wytwórni jest tak dużo, że muzycy mają w czym wybierać. Co innego było jakiś czas temu, kiedy np Hunter musiał wydać płytę własnym nakładem :roll:
"We carry death out of the village!"
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Dante pisze:A co to za herezje.....
Troche podobne,ale z muzyką jest inaczej.
jaga2 pisze:W Polsce jest tak jak mówiłem, że nie zawsze dana kapela, czy wykonawca wykonuje muzykę którą słucha, czy wręcz kocha
I dla tego,częsc zepsołów rezygnuje z takiej działalnosci,bo jeśli mają sie męczyc,to wolą robic co innego.
jaga2 pisze:żeby zespół/wykonawca zaistniał na rynku musi spełnic wymogi jakie postawi mu dana wytwórnia, firma fonograficzna, czy nawet manager zajmujący się promocją, koncertami oraz reklamą
Czyli już na starcie,zespół/wykonawca,jest zniechęcany/blokowany,poprzez zmuszenei go do grania/śpiewania tego co mu karzą.Jest to strzał w łeb od tyłu,by młode pokolenie nie dobrało sie do koryta,tym starym wyjadaczą.

I w ten oto sposób niszczy się mase zepsołów,które mają co zaprezentować.

I nie mów mi Dante,że są na polskim/światowym rynku,atryści którzya grają to co im sie każe i robią to dobrze.
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

Dawniej muzycy klasyczni pisali swoje wielkie dzieła na zamówienie :]

Co do płyt to polecam:
Piła tango- Strachy na lachy - genialna pozycja, i nietuzinkowa :]

Symfonia na sprzedaż- Koniec Świata - lekko punkowe brzmienie, ciekawe teksty, no i przede wszytskim genialna trabka ^______^

Playing the angel - Depeche Mode - komentarza brak 8)
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Awatar użytkownika
Dante
Cactuar
Cactuar
Posty: 433
Rejestracja: wt 25 maja, 2004 20:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dante »

The White Stripes.

Straaaaaaasznie optymistyczna muzyka, szczerze mówiąc nie znam drugiego zespołu który potrafi tak ciekawie ustawić dzień. Niestety mam w posiadaniu tylko ostatni album "Get behind me satan", ale jak mniemam kolejne również sobie sprawię w odpowiednim czasie bo pozycja całkiem ciekawa. Sam nie wiem jak nazwać ten typ muzyki więc nie bedę się produkował i próbował wymyślać jakieś bzdury. Żona cię rzuciła, pies olał znowu spodnie, straciłeś prace, spierniczył ci autobus, świat się wali i generalnie wszystko oprócz rozpieprzonego kompa/radia/wieży - The White Stripes to coś czego trzeba ci teraz usłyszeć.

"I'm thinking about my doorbell, will you gonna' ring it will you gonna' ring it ooooohhhh yeah" :)
"Beneath this mask there is more then a flesh... beneath this mask there is an idea... and ideas are bulletproof!"

V.
mea

Post autor: mea »

A ja całkiem niedawno słuchałam Green Day'a i Linkin Park,
za to ostatnio wzięło mnie na inne (trochę delikatniejsze) klimaty, bujam się do muzyki zespołów: Coldplay, Jet czy Radiohead. Polecam szczególnie:
"Karma Police" i "Creep" - Radiohead
"Look what you've done" - Jet
"The Scientist" i "Fix you" - Coldplay

8) :P
Awatar użytkownika
Dante
Cactuar
Cactuar
Posty: 433
Rejestracja: wt 25 maja, 2004 20:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dante »

Posłuchaj sobie jeszcze:
Jet - are you gonna' be my girl
i np:
Coldplay - Yellow

Wszystkie te zespoły często i gęsto leciały zawsze ( i zapewne nadal lecą) na imprezach w Gdyńskim klubie "Ucho".

ps: Creep kiedyś też bardzo mi podchodził, w końcu zaczął się robić zbyt smętny - wole ich szybsze kawałki w każdym razie na chwile obecną :)
"Beneath this mask there is more then a flesh... beneath this mask there is an idea... and ideas are bulletproof!"

V.
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

oooo Dante pozdro szacun za White Stripes (:

My doorbell to pozytyw na maksa, 8)

Albo strachy, taka kochana muza, choć nie wszytskim pasuje, ale kawałek "Dzień dobry, kocham cie', polecam baardzo ..oprócz tego "Moralne salto" kolejna piosenka o załmanym serduchu, ale ma klimat (:

Jakby kogos interesowało to w Uchu ( Gdynia :]) 5 lutego Strachy grają koncert :)

Co do odkryć muzycznych to zostałam zmuszona do pójścia na happysad, i jakos tak do mnie nie przemawia ich muzyka, niczym sie właściwie nie wyróznia, ale 'Od kiedy ropoą' i 'pamietnik młodej zielarki' zwróciły moja uwage (:
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
mea

Post autor: mea »

Dante, zazdroszczę wam takich imprez, w moim mieście nic się nie dzieje {jeśli chodzi o muzykę, która mnie interesuje;p}

Poszłabym sobie do takiego "Ucha", gdyby nie ta odległość.
Gdynia - kiedy ja tam byłam? W sumie w lipcu :D

A piosenki, które mi poleciłeś właśnie słucham, na razie wałkuję Jet'a :P Kawałek taki w sam raz do poskakania ;)
A co do muzyki ( tak z innej beczki) polecam też Sweet Noise & Anna Maria Jopek - "Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz." Taka mroczna piosnka :twisted:
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

W Uchu pada XD ( znaczy sie para sie skrapla i kapie na głowe :] )

Piosenki polecane przez Dantego już do mnie leca 8)

A co do piosenek poprawiających humor ( jak juz sobie polecamy ^_______^)
To koniecznie " Bless" Vavamuffin ( powietrze pachnie jak malinowa mamba 8) )
i "Bitrh of the lion' Lion Vibration ( na sam tytuł tej piosenki robi mi sie weselej :D :D :D )

...chyba ze ktoś wybitnie nie lubi reggae (:
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Awatar użytkownika
Dante
Cactuar
Cactuar
Posty: 433
Rejestracja: wt 25 maja, 2004 20:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dante »

heh Sweet Noise na sylwestra ktoś przyniósł, spodziewałem się czegoś lepszego po tym zespole bo brzmienie naprawdę mają fajnie i jest to cos nowego ale zupełnie zaprzepascili tę swoją niecodzienność tekstami. Przynajmniej się posmiać mozna jak się za pierwszym razem słucha. Chociaż kawałki "Ile jeszcze" oraz "jeden taki dzień" (oba nagrane z Peją - nie żebym przepadał za hip-hopem, wręcz przeciwnie) zrobiły na mnie wrażenie.

Co do strachów lachów - cholera mialem się na koncert wybrać, grali ze 2 albo nawet 3 razy w zeszłym roku w Uchu ale jakaś lipa z tego wyszła i w końcu się nie wybrałem.

Doorbell naprawde dobry kawałek - puść to sobie z ranca jak wstaniesz, słońce wstaje dzień się budzi itp. fajny klimacik się udziela :)

Najmilej wspominam impreze na której poleciał kawałek "Bittersweet Symphony", który miał juz wiecej wykonawców niż liter w tytule (ostatnio nawet limp bizkit się pokusił, tylko tytuł zmienił na "Home Sweet Home" - pomijając poczatek dobrze wyszło nawet) a leciał on na koncercie zespołu Kombajn-do-zbierania-kur-po wioskach :) Pamietam jeszcze jak basiste prowadzilem ze znajomymi do taryfy bo o własnych siłach nie dał rady (Ireth może kojarzysz takiego kolesia w tej smiesznej czapce w której biskupi i papież chodzą ^^)

A w chwili obecnej skoro już polecamy sobie tak prężnie kawałki - Jay-z z Linkin' Park - Numb Encore. Generalnie ostatnio Jay-z zyskał w moich oczach po tym jak odświerzylem sobie np kawałek Hard Knock Life, o którym nie wiedziałem nawet iż został przez niego (powiedzmy) zremiksowany.

EDIT:
z tym kapaniem to już niekiedy tak się żarli ludzie w klubie, mogliby wkońcu klimatyzację założyć ^^

mea najlepsze koncerty lipiec/sierpień :)
"Beneath this mask there is more then a flesh... beneath this mask there is an idea... and ideas are bulletproof!"

V.
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

ja na ten koncert Strachów czekałam z necierpliwością od ukazania sie Piły Tango, i pójde chocby po trupach :twisted:

Nie moge sie doczekac ^_________^

Od czasu Meteory nie ufam Linkinom :/

Współprawac nie zawsez wychodzi wszystkim na dobre, patrz Timo Maas i Brian Molko ( "First Day" i "Pictures"), a ile osobno jakoś im wyhcodzi, to dla mnie ten duet nie ma sensu, wyszło kiczowato... Zresztą nie przepadam za Timo Maas, inni twierdzą ze genialny z niego DJ, tylko niech sie w Placebo nie miesza .... 8)

Niestety nie kojarze Dante O_o

Jak lubisz sobie pokoncertowac to polecam Redzki Erefen , zawsze jest w sierpniu, i można sie fajnie popawic, totalny underground XD ( tęsknie za tym ....jednak koncerty na świerzym powietrzy mają to do siebie, ze ci nie kapie na głowe ...no dobra ..w zeszłym roku padało xD)

A Sweet Noise kojarze tylko " Dzisiaj mnie kochasz", fajny utwór, więcej nie znam...

OOO ..i wiem co jeszce chciałam napisać XD pochwalic mi sie kto słuchał listy wszechzcasów na trójce ??? :twisted: , Znowu Schody nie wygrały, ale z Floydów tez jestem zadowolona ..najmilszym zaskoczeniem był skok z odmętów listy na 15 miejsce "Enjoy the silence" Depeszów .... :):):)

( kurcze ..ten post jest chyba nielogiczny :roll: )
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
Nowhere Man

Post autor: Nowhere Man »

Na dobry początek parę pozycji z mojej półki:

LTJ Bukem - Progression Sessions (od 1 do 8 ), obojętnie którego się nie chwyci, zawsze będzie to drum n' bass na najwyższym światowym poziomie
Nine Inch Nails - Fragile - cholera, jak to sklasyfikować? Industrial rock? No nieważne, ważne że ciężkawo, półmrocznie (o mroku nie będę się wdawał z forumowiczami w zbędne dysputy bo to Oni się znają), z miłym tekstem i świetnym instrumentarium adekwatnym do tekstu
Mars Volta - De-loused at the comatorium; oraz Frances the mute - nie bez powodu wielu mówi o nich jako o wielkiej nadziei nowej muzyki rockowej, nie tej z list przebojów, tylko tej o nieco wyższym poziomie ambicji (pachnie nieco King Crimson i starymi mistrzami, ach to plumkanie 8) )
Skalpel - Skalpel; oraz Konfusion - polski nu-jazz, czy jak to się nazywa (przepraszam wszystkich, nie znam się na szufladkach). Ładnie sobie chłopaki poczynają za granicą pod egidą Ninja Tune, a w Polszcze to nie bardzo rozpoznawalni. Ale taka już nasza specyfika chyba...

No i last but not least...

TOM WAITS. Czego się człowiek nie chwyci, będzie dobra muzyka. Niebanalne teksty, nierzadko pełne czarnego humoru, opowiadające o życiowych wykolejeńcach w realiach zazwyczaj hamerykańskich. Prawdziwie alternatywna muzyka, która jednak nie powinna być szufladkowana. Chyba że do: mam-głos-jakbym-zjadł-paczkę-gwoździ-i-zapił-spirytusem-blues-rock. No ale to nie wyczerpuje formuły muzyki Waitsa i nie wyczerpie. Po prostu posłuchajcie paru z moich propozycji.

Have fun :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Muzyka”