FF7 HELP: problem z przejściem/zdobyciem
Moderator: Moderatorzy
Z tym że krakers liczył na inteligencje ludzi sie nie zgodze,(po prostu to zapamiętał tak jak ja, że sie gadało z vincentem i się wychodziło a to ze trzeba 2 razy to tylko szczegół, bo ja na przykład zawsze jak jest jakaś gadka to 2 razy gadam zeby sprawdzic czy ta osoba gada co innego czy dalej to samo i pewnie jakbym pisal opis to tez bym takich szczegolowych pierdół nie pisal.) bo w opsie nie było nic co pozwalało by się domyślić że trzeba pogadać z vincentem 2 razy. Piszse juz ze po pierwszej rozmowie trzeba wyjść i vincent sam zaproponuje spółke.
Malutkie niedopowiedzenie które raczej większego znaczenia nie ma. Ale masz racje ze ludzie sie rozleniwili bo nie jest problemem samemu do tego dojść, po prostu zobaczyc ze jak nie działa to jeszcze raz z nim pogadac.
Malutkie niedopowiedzenie które raczej większego znaczenia nie ma. Ale masz racje ze ludzie sie rozleniwili bo nie jest problemem samemu do tego dojść, po prostu zobaczyc ze jak nie działa to jeszcze raz z nim pogadac.
Whadya think you're doing?
Pociągnę jeszcze przez chwile to drobne OT
..otóż według mnie gra z jakąkolwiek solucją jest bezsensowna i nie ma przyjemności z gry. Przecież jak gramy z opisem (szczególnie tak dokładnym, jaki znajduje się na Krypcie) gra wygląda jak film, wszystko jest przed nami ujawnione, jak to Sephiria napisała "jesteśmy prowadzeni za rączkę". Jak gramy z opisem to gra traci bardzo dużo ze swojego "piękna". Według mnie opis powinien być jak najmniej szczegółowy i opisywać jedynie podstawowy wątek fabuły. No, ale jest to tylko i wyłącznie moja zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgodzić 


-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Ciekawe - czyżbyś wiedział lepiej niż sam autor solucji? Może jednak lepiej niech sam się wypowie?squcloud pisze:tym że krakers liczył na inteligencje ludzi sie nie zgodze,(po prostu to zapamiętał tak jak ja,
Bzdura. Jest napisane: gdzie jest i że po tym jak każe ci go zostawić, należy wyjść. Natomiast jedna rozmowa to wyłacznie twoja interpretacja, a to jest istotna różnica.squcloud pisze:Piszse juz ze po pierwszej rozmowie trzeba wyjść i vincent sam zaproponuje spółke.
I to miałam na myśli mówiąc o zdanie się na inteligencję.squcloud pisze:bo w opsie nie było nic co pozwalało by się domyślić że trzeba pogadać z vincentem 2 razy
Spytam krótko - po co? W FF 7 nie ma takich powiązań między przeciwnikami i postaciami (jak w FFGość pisze:przydałby sie w dziale FF7 jakiś bestiariusz

"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
-
- Cactuar
- Posty: 299
- Rejestracja: wt 16 lis, 2004 21:20
- Lokalizacja: Szczecin
No co ty. Przecież granie z solucją to podstawa. Przecież bez solucji musiałbym czytać te wszystkie dialogi, biegać i gadać z NPCami... :Dsqucloud pisze:Co to tego chyba nikt nie ma wątpliwości no nie?otóż według mnie gra z jakąkolwiek solucją jest bezsensowna i nie ma przyjemności z gryPrzynajmniej taką mam nadzieje.
Nie no tak na poważnie to kożystam z solucji jak się zagubię.
"FFXI": RAMUH: Krzysiek SAM75/ THF50/ WAR46/ NIN44/ PLD,BLM,RNG20/ DRK19/ MNK16/ RDM,WHM10
Leathercraft 7, Goldsmithing 11, Smithing 2, Fishing 15
Leathercraft 7, Goldsmithing 11, Smithing 2, Fishing 15
To nie żadna dzikuska tylko yufie! Musisz z nią po walce odpowiednio przeprowadzić rozmowe to sie przyłączy. http://www.k-ff.com/Final7/index.php?n=21#Yuffie wszystko jest na krypcie tylko trzeba chcieć!!
Whadya think you're doing?
To już trzecie takie pytanie w tym stylu. Ja bym mu dał bana na IP.Anonymous pisze:o co chodzi z ta dzikuska w lesie co ma kolczaste kółka?![]()
![]()
![]()
![]()

The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham