Dobre książki
Moderator: Moderatorzy
Yui-chan pisze:bardziej podoba się "Mała Księżniczka"-czytałam to ogromną ilość razy,strasznie utożsamiałam się z główną bohaterką, która tak jak ja żyje w świecie baśni i układa w myślach "powiastki".


anyway Boni czy przypadkiem nie polecales tej serii?? http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=67084260
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
O....!!! Jakim cudem to dorwałaś????!!!!!! Toć to moje ulubione dzieło o wampach :]]]]] A raczej o czymś zupełnie innym ale spojlerować nie będę. Słowem lol polecam!!!! Może się sam skuszę, chciałbym mieć wszystkie trzy części u siebie na półeczce
[ Dodano: Sro 12 Paź, 2005 ]
ps. dziwny tytuł jest w wersji polskiej ostatniego tomu. W wersji angielskiej jest o wiele mroczniej. Coś tam "Darkness I" czy jakoś tak.
[ Dodano: Sro 12 Paź, 2005 ]
tylko że wpierw trzeba na konto płacić a ja nie obeznany w tym


[ Dodano: Sro 12 Paź, 2005 ]
ps. dziwny tytuł jest w wersji polskiej ostatniego tomu. W wersji angielskiej jest o wiele mroczniej. Coś tam "Darkness I" czy jakoś tak.

[ Dodano: Sro 12 Paź, 2005 ]
tylko że wpierw trzeba na konto płacić a ja nie obeznany w tym


glamorous vamp
heh,przeglada sie allegro z nudow 
anyway na allegro sa tez inne dziala tej pani.. np serce bestii
ja teraz malo czasu znajduje na czytanie 'przyjemnosci' ...history suck..spoglada na polke obladowana tomami hist.powszechnej i polski -_-

sierota ;]Boni pisze:a ja nie obeznany w tym
anyway na allegro sa tez inne dziala tej pani.. np serce bestii
ja teraz malo czasu znajduje na czytanie 'przyjemnosci' ...history suck..spoglada na polke obladowana tomami hist.powszechnej i polski -_-
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Polecam Andrzeja Pilipiuka: cykl opowiadań zawartych w czterech tomach, których głównym bohaterem jest 86-letni wiejski samozwańczy egzorcysta-amator-bimbrownik Jakub Wędrowycz. Rozwalające! Parodia fantasy zawierająca w sobie wszystkie inne możliwe parodie (w tym bin Ladena, pokemonów i "Z Archiwum X" itd.). Wszystko genialnie połączone w całość rozgrywającą się w 80 i 90 latach XX wieku we wsiach nieprzypadkowo położonych niedaleko Bugu. Główny bohater za pomocą czarów, etanolu i innych niekonwencjonalnych narzędzi takich jak pętla z linki hamulcowej rozprawia się z różnymi potworami typu utopce, jest zawikłany w wiele zagadek, w których możemy zobaczyć zarówno czarnoksiężnika, jak i agentów KGB.
!!!
Tytuły tomów:
1. Kroniki Jakuba Wędrowycza
2. Czarownik Iwanow
3. Weźmisz czarno kure...
4. Zagadka Kuby Rozpruwacza.
5. (podobno ma być jeszcze tom 5, ale go nie widziałem)
Czytał ktoś?
!!!
Tytuły tomów:
1. Kroniki Jakuba Wędrowycza
2. Czarownik Iwanow
3. Weźmisz czarno kure...
4. Zagadka Kuby Rozpruwacza.
5. (podobno ma być jeszcze tom 5, ale go nie widziałem)
Czytał ktoś?
Ostatnio zmieniony śr 12 paź, 2005 19:28 przez Zeratul, łącznie zmieniany 1 raz.
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Pierwszy raz o tym słyszę (o książce, nie o Pilipiuku
), ale już widzę, że to kocham. :D Jeszcze w tym tygodniu lecę do księgarni. 



To może ja też się przyznam, że z tuzin razy przeczytałam to dziełko.Garnet pisze:< juz myslalam ze bylam sama ^^ > mialam bzika na punckie sary,jak nie wiem co ksiazka,a anime to jzu w ogole,ogladalam powtorki kilkakrotnie

[quote="Garnet"]a anime to jzu w ogole,ogladalam powtorki kilkakrotnie :D :D 
Yyy,to było jakieś anime???Dżizyz za co to się Japońce nie wezmą
Chyba poszukam w necie coś na ten temat :D
[quote="Zeratul"]
Polecam Andrzeja Pilipiuka: cykl opowiadań zawartych w czterech tomach, których głównym bohaterem jest 86-letni wiejski zamozwańczy egzorcysta-amator-bimbrownik Jakub Wędrowycz.
Czytałam dobrych parę lat temu opowiadania z tego cyklu w "Fantasy" ale do książki się nie dorwałam.Dobrze że o tym napisałeś, przypomniałam sobie o tym starym menelu i może teraz nadrobię zaległości :D
yyy co ja zrobiłam z tym cytowaniem
Kuso!

Yyy,to było jakieś anime???Dżizyz za co to się Japońce nie wezmą

[quote="Zeratul"]
Polecam Andrzeja Pilipiuka: cykl opowiadań zawartych w czterech tomach, których głównym bohaterem jest 86-letni wiejski zamozwańczy egzorcysta-amator-bimbrownik Jakub Wędrowycz.
Czytałam dobrych parę lat temu opowiadania z tego cyklu w "Fantasy" ale do książki się nie dorwałam.Dobrze że o tym napisałeś, przypomniałam sobie o tym starym menelu i może teraz nadrobię zaległości :D

yyy co ja zrobiłam z tym cytowaniem

od razu razniej :DLucrecia pisze:To może ja też się przyznam, że z tuzin razy przeczytałam to dziełko.
ja jeszcze cala sage o ani z zielonego wzgorza zaliczylam

lecialo na polonii 1 :DYui-chan pisze:yy,to było jakieś anime???Dżizyz za co to się Japońce nie wezmą
oho :D http://www.filmweb.pl/Film?id=119535
[ Dodano: Czw 13 Paź, 2005 00:43 ]
lol http://www.little-princess-sara.net/
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Mów mi "siostro"! :D Ja też przeczytałam calusieńką sagę, jakieś kilkanaście tomów, aż po pra-pra-pra-wnuki Ani i Gilberta.Garnet pisze:ja jeszcze cala sage o ani z zielonego wzgorza zaliczylam


Aniu, siostro, nie znałam Cię od tej strony!

A "Małego Lorda" znasz? Cholera, nie jestem pewna co do tytułu, ale to było o takim biednym blond-chłopcu z Ameryki, który nagle dowiaduje się, że ma bajecznie bogatego dziadka-lorda w Anglii... w sumie troche podobne do "Małej Księżniczki" i "Tajemniczego Ogrodu", chyba to samo wydawnictwo.

O, a "Czarny Diament" - o tym karym koniku?

cii..mam nadzieje ze znajomi tu nie wejda :D :D jokeLucrecia pisze:Aniu, siostro, nie znałam Cię od tej strony! Laughing

ta seria ani..strasznie mi sie to dluzylo...najbardziej to czego nei cierpialam to dlugasne opisy ktorych bylo mnostwo...no ale zgodniz Twoja zasada Luci,ze jak seria to tzreba skonczyc ;]
tak,tak maly lord:P to byla cala taka seria wydawnictwa pod nazwa Klasyka w takich czerwonych oprawkach :D wiekszoc z tego przeczytalamLucrecia pisze:A "Małego Lorda" znasz? Cholera, nie jestem pewna co do tytułu

< i tylko patrzec co ze mnei wyroslo po takich lekturach

Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Tja, nudne opisy, momentami (żeby tylko momentami) zbyt senna atmosfera, przygód jak na lekarstwo, a na dokładkę do całości na kilometr wiało archaicznością i pewną sztywnością. Ale co tam, niektóre z tych tomów pamiętam do dziś.Garnet pisze:ta seria ani..strasznie mi sie to dluzylo...najbardziej to czego nei cierpialam to dlugasne opisy ktorych bylo mnostwo...

*smutno kiwa głową*Garnet pisze:tak,tak maly lord: to byla cala taka seria wydawnictwa pod nazwa Klasyka w takich czerwonych oprawkach wiekszoc z tego przeczytalam

I właśnie ta puenta jest po prostu rozbrajająca. XDDDGarnet pisze:< i tylko patrzec co ze mnei wyroslo po takich lekturach>
[Zanotować w pamięci: nie dawać córeczce w przysłości "Ani..." i "Księżniczki" do czytania, bo jeszcze zostanie miłośniczką glanów i w ogóle jakąś szatanistką. XDD Takie dewiacje to na pewno od owych lektur. XDD]
Muahahaha, ja się jakoś uchowałam przed tym zgubnym wpływem, bo generalnie wolałam ksiązki dla chłopców: pochłonęłam chyba wszystkie dziełka Niziurskiego, zaczytywałam się Vernem, etc.

warto dodac jakze interesujace tytuly miala owa seria :DLucrecia pisze:Tja, nudne opisy, momentami (żeby tylko momentami) zbyt senna atmosfera, przygód jak na lekarstwo, a na dokładkę do całości na kilometr wiało archaicznością i pewną sztywnością. Ale co tam, niektóre z tych tomów pamiętam do dziś.![]()
ania na uniwersytecie,ania z szumiacych topoli,ania ze zlotego brzegu......i bog wie jeszcze z czego

anyway,niedawno zakupilam sobie Japonski Wachlarz pani Bator,mam nadzieje ze bedzie ciekawa lektura opisujaca jej zycie w japonii
podobno mozna sie tam dowiedziec ze japonce maja 4 rodzaje kapci-do lazieki,orgodu,jadalni...etc..no ze tyle rodzaji to nie wiedzialam

Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!