Zdrowe odżywianie, zdrowy styl życia
Moderator: Moderatorzy
Tylko zaznaczam że to nie powinno się mlekiem nazywać, możesz pić co sobie życzysz. Whatever
Anyway ja już chyba któryś z kolei karton jabłkowego soku piję... Gosh, toć to już obrzydliwe się robi A i na każdym zawsze pisze litr gratis, rotfl :]
Nie ma to jak kompciki własnej roboty....
Anyway ja już chyba któryś z kolei karton jabłkowego soku piję... Gosh, toć to już obrzydliwe się robi A i na każdym zawsze pisze litr gratis, rotfl :]
Nie ma to jak kompciki własnej roboty....
glamorous vamp
Zaczynam mieć obrzydliwe skojarzenia...Boni pisze:Tylko zaznaczam że to nie powinno się mlekiem nazywać, możesz pić co sobie życzysz. Whatever
Chodzi sok czy kompot?a może obydwa oddzielnie?Boni pisze: Anyway ja już chyba któryś z kolei karton jabłkowego soku piję... Gosh, toć to już obrzydliwe się robi A i na każdym zawsze pisze litr gratis, rotfl :]
Nie ma to jak kompciki własnej roboty....
A te kartony wypiłeś dzisiaj czy od momentu kupienia?
Soki za często nie pijam ,zwykle obowiązkowo dla mnie marchewkowo-pomarańczowy(nie obrażę się wcale jak zobaczę napis "fit" ^_~), pomarańczowy lub grejfrutowy , jabłkowego nie jestem w stanie przełknąć.
kompotów nie pijam, za słodkie jak dla mnie (a bynajmniej takie moja rodzicielka robi).
Taiki pisze:cokolwiek to jest , odpowiada mi smakiem i ilością kalorii
A później dziwimy się, że społeczeństwo nam się starzeje i wymiera .Taiki pisze:nie obrażę się wcale jak zobaczę napis "fit" ^_~)
P.S. Jeść SCHAAAAAAAAAAAAB. (kto widział ten odcinek southparku w wersji z polskim dubingiem ten się zorientuje, jedyne co dobrze wyszło w polskiej wersji to Cartman )
Ojej, wszyscy mi mówią że wyglądam na ponad 20 lat...Zito pisze:A później dziwimy się, że społeczeństwo nam się starzeje i wymiera .
Dorwałem niedawno z czeluści własnej biblioteki książkę o odchudzaniu. Są tam nawet przepisy na "mało-kaloryczne" słodycze!
A ja wcale nie tęsknię za schabowym. Ostatnio na obiady ciągle jem owoce egzotyczne.
Zgodze się z Tobą Mój kumpel je zjada nawet z majonezem.......Izrail pisze:W ogóle frytki z keczupem to porażka...
A ja już mam brzoskwinie na działce! Troche twarde jeszcze ale co tam :D Do tego w tym roku zakochałem się w śliwkach ^^ Najlepsze są takie dojrzewające (na wpół słodkie), tylko jak sie za dużo zje to brzuszek boli :D
Co? Ja na sucho nie specjalnie lubie, zawsze dodaje ketchupu i sosu meksykańskiego.Izrail pisze:W ogóle frytki z keczupem to porażka...
Wiesz, że jada się schabowego z położonym na wierzchu plasterkiem ananasa i serem. I na prawdę to jest dobre w ogóle się nie gryzie, a nawet świetnie pasuje.Izrail pisze:Tak jakby hot-doga dawać ananasem... n
ja jak chce sie napic wody to pije wode a nie mlekoTaiki pisze:Moja matka mówi identycznie... a ja oczywiście nie pozwolę aby ktoś próbował mnie zmuszać do picia tego tłustego białego napoju, 0,5% to w sam raz ^_^
bo to sa faktyTaiki pisze:A dzisiaj zakupiłem Łaciate 0,05% ,smakuje troche jak kokos. w mojej rodzinie naturalnie komentarze poleciały jak ten od Garnet - "sama woda"
i najlepiej taki truskawkowy z rozcapranymi truskawkamiBoni pisze:Nie ma to jak kompciki własnej roboty....
a ja nie rozumem osob pijacych ta marchwie :] te wszystkie kubusie...bleee...pamietam jak dziewczyny w szkole sredniej zbieraly z tego etykietki..litosci -_- zreszta kubus jest kaloryczny tezTaiki pisze:zwykle obowiązkowo dla mnie marchewkowo-pomarańczowy(nie obrażę się wcale jak zobaczę napis "fit" ^_~), pomarańczowy lub grejfrutowy , jabłkowego nie jestem w stanie przełknąć.
jaka porazka???? 0.o :] ja sobei inaczej nei wyobrazam frytekIzrail pisze:W ogóle frytki z keczupem to porażka
z majonezem tez sa dobre :]
pozwolmy frytkom doswiadczyc ciepla okrywajacego je ketchupu
zreszta mam obsesje na punkcie ketchupu,daje go na co sie da ..nawet na placki
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
O_o A myślałem, że to ja mam schizy czasami Majonezu wcale nie jadamGarnet pisze:z majonezem tez sa dobre :]
No dobra, to pozostawiam bez komentarza :]Garnet pisze:..nawet na placki
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
Run and run and cling to life...
Run and run and cling to life...
Trzeba umieć gotować kompoty :]Garnet pisze:i najlepiej taki truskawkowy z rozcapranymi truskawkami
No ja też nie rozumiem Izraila. Po prostu ma schizę ;]Garnet pisze: Izrail napisał/a:
W ogóle frytki z keczupem to porażka
jaka porazka???? 0.o :] ja sobei inaczej nei wyobrazam frytek
najlepsze są pikantne placki które się robi z resztek tego czym się obkłada kotlety schabowe, dobre toGarnet pisze:..nawet na placki
Ale z ketchupem?? rotfl :]
Dobre to!! Pamiętam jak kiedyś piłem Bobo Fruta.Garnet pisze:a ja nie rozumem osob pijacych ta marchwie :]
No ja też jakoś nie przepadam za tym. Tylko do niektórych sałatek dodawany może być, ale nie w każdej.Izrail pisze:Majonezu wcale nie jadam
glamorous vamp
Izrail pisze:No dobra, to pozostawiam bez komentarza
teraz juz na pewno uwazaja mnie za nienormalna ^^Boni pisze:Ale z ketchupem?? rotfl :]
u mnei juz nikt nie gotuje,tamten pamietam z odleglego dziecinstwaBoni pisze:Trzeba umieć gotować kompoty
swoja droga ostanio jakies ala czekoladowe cini minis wyszly,dobreSpewak pisze:platki z mlekiem na sniadanko
/qrcze chipsy u mnie chyba za czesto goszca,bo juz Cezar tak sie przyzwyczail ze przylatuje na szafke gdzie leza i sam sobie wyciaga jak sa ..ostatnio nawet pieroga jadl :D :D...ee...sorry za ot /
..i powoli konczy sie sezon lodowy i trzeba bedzie sie przestawic na bardziej cieple rzeczy;]
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!